Kompleks dziewictwa/prawictwa??

[Schiller]

*Dziewictwo (a właściwie prawictwo) mi nie ciąży, choć popęd odczuwam dość somżny.
*Niech nastolatkowie czynią co chcą, by później nie załowali.
*Wolałbym mieć dziewicę, aczkolwiek niekoniecznie zieloną w owych kwestiach.
Czego ma się obawiać? Jeśli bedzie jej zależeć na mnie, to nie będzie chyba
miała obiekcji. Z mojej storny tez jej to nie grozi

[Dareios]

Niech nastolatkowie czynią co chcą, by później nie załowali.

A czego mają żałowac? Chyba nie sądzicie, że ktoś będzie zazdrościł długiego okresu prawictwa/dziewictwa?

[Monia21:)]

Ja mam 21 lat i jeszcze jestem dziewicą. Wcale się tego nie wstydze. Mój facet tym wie i wcale mu to nie przeszkadza. Nie powiem czasem chciałabym iść na całość ale niestety narazie muszą mi wystarczyć pieszczoty

[portishead]

Lada moment 19 mi wybije i też należę do tego jakże ekskluzywnego grona. Wiem, że to jeszcze nie tak późno, ale nic się nie zanosi, aby miało to ulec zmianie.
Co do pytań - Chciałbym już jednak mieć to za sobą. Czuję się jakby nie do końca, erm, spełniony I nie chodzi mi wcale o 'presje', bo aż takowej nie zauważam. Jakby to powiedzieć? - Rozumiem dumania Nikity o wypadzie na imprezie

[Nikita]

no więc ja się chyba z tego grona już wypisuję...
ale troche sie dziwnie czuje, i mam wrażenie że nie do końca straciłam cnote.

[Gratis]

Jak można nie do końca stracić cnote?

[Nikita]

tak, że błona może być naderwana, ale przy kolejnym stosunku przerwie się ją zupełnie bo teraz z bólu nie można było.

[KSU]

Niewiem czy prawictwo mi ciąży czy też nie trudno powiedzieć. Wsumie nie chodzi o prawictwo czy jego brak ale o brak tej drugiej osoby. Doskonale rozumiem niektóre wypowiadające sie w tym temacie osoby. Co do nastolatków to niech sobie robią co chca. A co do kompromitacji to obawiam się jej (jezeli wogole dojdzie do sytuacji intymnej kiedys) obawiam sie ze poprostu zostane wysmiany albo zmieszany z błotem ze jestem loooozer:] że sobie nikogo wczesniej nie znalazłem niewiem jak to bedzie A co do wieku to mam juz wymagany co do tego tematu

[macio]

tak, że błona może być naderwana, ale przy kolejnym stosunku przerwie się ją zupełnie bo teraz z bólu nie można było.

dziewictwo chyba nie zalezy od tego czy blona zostala przerwana??!!??

[Nikita]

więc od czego?
bo dla mnie od pelnego stosunku, wejscia do konca i zerwania blony do konca.

[Szlajfka]

więc od czego?
bo dla mnie od pelnego stosunku, wejscia do konca i zerwania blony do konca.

Technicznie tak, jednak psychiczne raczej od czego innego. Przynajmniej ja tak to rozumiem

[kit]

więc od czego?
bo dla mnie od pelnego stosunku, wejscia do konca i zerwania blony do konca.

Fizycznie może i tak, ale ważniejsze jest stracenie dziewictwa psychicznego. Dla mnie to pełen stosunek z kochaną osobą. A nie przypadkowa przygoda. Jeśli samo przerwanie błony ma pozbawiać dziewictwa to palcem też można, ale czy o to chodzi ????????????

[anduk]

dla mnie tylko i wyłącznie jest ważny pierwszy raz psychiczny i w pełni świadomy

[Gratis]

Dla mnie dziewica dziewczyna nie jest juz wtedy , gdy facet w nią wejdzie chocby samym czubkiem.

I otoz to

[elemon]

ja mam 19 i szczerze mowiac jest m iz tym źle..tak jak juz kilka razy wspominano, jak sie zbirze towarzystwo to taki wstyd lapie czlowieka, czsem nawet cos tam krece bo glupio by bylo sie przyznac.. i rzeczywiscie czlowieka irytuje to ze praktycznie jeszcze dzieci juz to maja za soba.. mam dziewczyne ale na co kolwiek musze bardzo dlugo czekac.. :/ (acz kolwiek zawsze moge zostac zoofilem, i owijac chomika tasma >.>) lepsze niz nic..