W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wejście w związek a kwestie finansowe

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kalilah
    Administrator
    • Mar 2012
    • 2703

    #16
    Szanse zawsze masz jak postawisz na osobowość, bo jak na same zarobki no to szału tu niestety nie ma. Bo rozumiem, że to zarobki mają być twoim głównym atutem.

    Edit: obawiam się, że nad osobowością też trzeba będzie troszkę popracować.
    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • naukowiec
      Odszedł
      • Nov 2014
      • 207

      #17
      Napisał Anastasia
      Czyli masz reprezentatywna próbkę 1000 osób robiących to samo, co ty, zarabiających tyle samo, ale mających partnerów, a ty nadal uważasz, że to pieniądze, a nie osobowość to największy problem?

      Ty potrafisz w ogóle przeczytać ze zrozumieniem o co pytam?


      Może,ktoś w końcu łaskawie odpowie jakie są koszty posiadania dziewczyny i jakich wydatków się spodziewać.I odpowiadajcie w podpunktach według pierwszego postu,bo temat ciągnie się całą stronę i nadal nic z niego nie wynika.

      Skomentuj

      • Kalilah
        Administrator
        • Mar 2012
        • 2703

        #18
        Bo nie ma czegoś takiego jak koszty posiadania dziewczyny. Niektóre nie będą chciały abyś za nie płacił, inne tak. Część sama zarabia i chce się do wszystkiego dokładać, a inne nie. Gdy dziewczyna do wszystkiego zacznie się dokładać w 50% to może się okazać, że ci się nawet poprawi finansowo.

        Dlatego nikt ci tego nie wyliczy, a nawet jeśli to zrobi to nie trafi bo ile kobiet tyle przypadków.

        W przypadku mojego faceta - koszty posiadania partnerki są zerowe, może być tylko na tym bardzo na plusie. Ale kto tak podchodzi do związków?
        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5106

          #19
          Chcesz konkretnego przykładu kosztów?
          Znajdź sponsorkę, obrzydliwie bogata i brzydka babę która ma potrzebę na męskie mięsko - koszty utrzymania -zero a jak się postarasz to i dorobisz do pensyjki....
          W każdym innym przypadku będzie to kwota od 10 zł miesięcznie do nieskończoności. Tego się nie da przewidzieć bo kobiety są bardzo różne, jedne zaboli nawet propozycja pokrycia rachunku przez ciebie, inne będą chciały pół na pół a jak któraś wyczuje jelenia to pociągnie ile się da...
          Mam wrażenie że kobietę chcesz sobie po prostu kupić, stąd te pytania. Szukając takiej "do kupienia" ryzykujesz znalezienie szukającej sponsora do wszystkiego (a do bzykania będzie miała swojego bzykacza, który zrobi to lepiej od ciebie).
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • naukowiec
            Odszedł
            • Nov 2014
            • 207

            #20
            Moźe jodoe się wypowie,albo w końcu jakiś facet,bo z wami się nie dogadam.

            Skomentuj

            • iceberg
              PornoGraf
              • Jun 2010
              • 5106

              #21
              No tak, jeśli Joe ma być autorytetem... To ja już nie mam pytań . Powodzenia w kolejnych stopniach desperacji ale na twoim miejscu zacząłbym odkładać kasę na zakłady w totolotku
              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

              Skomentuj

              • Knchocolate
                Seksualnie Niewyżyty
                • May 2012
                • 210

                #22
                Nie no nie mogę. Od początku mówimy Ci, że koszty są względne. Baba nie jest opodatkowana jak towar luksusowy. Ludzie są różni mają różne priorytety, zainteresowania i cele w życiu. Jak chcesz na to patrzeć zimno i kalkulacyjne to spoko masz do tego prawo ale w dalszym ciągu pytanie jest bez sensu. Zachowujesz się jak typ co wchodzi do Saturna i pyta "ile kosztuje telefon?" Cholera no zależy od telefonu.

                Z takim podejściem może najlepiej żebyś prosił niewiasty o wyrażenie pisemnej zgody na rozpisany budżet przygotowany specjalnie na pierwsze spotkanie. Polecam jeszcze paragraf o o okresie umowy i potencjalnych konsekwencjach jednostronnego zakończenia współpracy.

                Boi naprawdę życzę Ci szczęścia i powodzenia.
                "I'm short, fat & proud of that!"
                Winnie the Pooh

                Skomentuj

                • Zebraa
                  Gwiazdka Porno
                  • Nov 2013
                  • 1614

                  #23
                  GRRR jeśli pijesz do mnie to chodzi mi o to co cały czas naukowiec pokazuje :on nie nadaje się do związku bo jest nieszczęśliwym, toksycznym człowiekiem, który nie widzi w kobiecie partnerki tylko same negatywy. Nie wiem po co mu ta kobieta w takim razie, ale jeśli tak bardzo jej pragnie niech zrobi to w momencie gdy będzie szczęśliwy. A dla niego szczęście to samochód, dobra praca i pieniądze.

                  Dla mnie koszt utrzymania partnerki jest zerowy. Robisz nadal to co lubisz tylko że we dwoje. Raz ty płacisz raz ona, kupujecie razem ziemniaki na obiad i razem budzetujecie wakacje. To jest związek.

                  Jeśli ktoś jest szczęśliwy, ma własny ogródek, panele słoneczne i odrobinę chęci do sprzedawania czegoś żeby mieć na podatek gruntowy to może nie zarabiać wg mnie nic. Jeśli komuś z tym dobrze.
                  Czy masz do wydania 2,3,10 tys to fakt czy to mało czy dużo zależy tylko od tego co planujesz robić i co daje ci szczęście.
                  Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                  Skomentuj

                  • brkt
                    Erotoman
                    • Dec 2011
                    • 714

                    #24
                    Ja to nie rozumiem.

                    Chłopak prosi was o proste kalkulacje a wy opowiadacie jakieś bzdety o zerowych kosztach. No prosze was.

                    Jedziemy.

                    Jedzenie kalkulujesz +50% czyli wydasz na bank więcej ale nie dwa razy bo dziewczyny mniej jedzą. Chyba, że jesteś feedersem no ale w to nie będę wnikał.
                    Z drugiej strony musisz zmierzyć się z większymi wydatkami na ogrzewanie - bo ciągle im zimno a także na wodę bo dziewczyny ciągle się myją i pranie - bo przecież jakieś ubrania ma a nawet majtki, które można spokojnie umyć pod kranem, z nieznanych powodów lądują do bębna pralki.
                    Poruszyłem temat pralki, tutaj rośnie zużycie prądu. Tak samo jak suszarka do włosów i to że światła częściej są zapalone, polecam wymianę na LED-y bo laski boją się ciemności choć możesz to ograć tanimi lampkami do gniazdek z ledami to w drodze do toalety w nocy nie będą paliły tyle prądu. No i telewizor, jeśli masz to pewnie będziecie oglądać jakieś filmy wspólnie. Może się okazać że budżetowy Netflix nie da rady i trzeba będzie kupić premium, ewentualnie HBOGO jeśli nie masz triala ale to opędzisz tylko miesiąc.

                    Zgrzebnie szacując to jakieś 50% wyższe rachunki za prąd i spokojnie 25-40% więcej za wodę i ogrzewanie.

                    Rozrywki poza domem. Myślę że szacunkowo 100PLN tygodniowo ekstra ale musisz doliczyć wspólne wyjazdy i co gorsza prezenty urodzinowe dla niej i jej przyjaciół, no chyba że ją odetniesz od rodziny ale to wyższa szkoła jazdy.
                    W sumie to jest jakieś 500-600PLN miesięcznie z małym zapasem.

                    Innymi słowy ja bym mierzył w laski, które są w stanie dorzucić się do utrzymania między 800 a 1000PLN miesięcznie.

                    Można to też ograć trochę bardziej budżetowo. Laski po orgaźmie nie są głodne a zadowolone po seksie same naniosą jedzenia jak sroki złota. Z doświadczenia wiem, że jeśli solidnie wyruchasz dziewczynę to da sobie radę na samej herbacie do rana. Tylko pamiętaj żeby zacząć się pukać jakoś po południu najlepiej tak, żeby sklepy były zamknięte i nie istniało ryzyko spontanicznych zakupów.
                    Swego czasu spokojnie pukałem laski na zmianę i dzięki temu miałem względnie tani seks bo jeśli chciały się spotkać to mi gotowały. Prosta umowa. Polecam.
                    generator losowych mądrości

                    Skomentuj

                    • Kalilah
                      Administrator
                      • Mar 2012
                      • 2703

                      #25
                      Lubimy jeszcze świeczki, zapomniałeś o świeczkach i romantyzmie. To kolejne kilkadziesiąt zł tygodniowo, a jak niechcący machnie się pożar to koszty wzrastają więc lepiej z góry opłacić ubezpieczenie mieszkania. To jakieś 150-200zł miesięcznie więc luz.
                      My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      • brkt
                        Erotoman
                        • Dec 2011
                        • 714

                        #26
                        Napisał Kalilah
                        Lubimy jeszcze świeczki, zapomniałeś o świeczkach i romantyzmie. To kolejne kilkadziesiąt zł tygodniowo, a jak niechcący machnie się pożar to koszty wzrastają więc lepiej z góry opłacić ubezpieczenie mieszkania. To jakieś 150-200zł miesięcznie więc luz.
                        Mogę załatwić ubezpieczenie za mniej. Poza tym świeczki fajnie mieć pod ręką bo to najlepszy prezent na ostatnią chwilę. Każdemu się przydadzą no i jak sama zauważyłaś, dziewczyny piszczą.
                        generator losowych mądrości

                        Skomentuj

                        • naukowiec
                          Odszedł
                          • Nov 2014
                          • 207

                          #27
                          brkt-wreszcie jakaś sensowna odpowiedź wśród tony chłamu.

                          Generalnie laski z mojego targetu zarabiają jakieś 2-2,3 tys zł.Myślę,żę te 800 zł mogą się dorzucić ze swojej skromnej pensji.Na razie nie wybiegam tak bardzo w przyszłosć,żeby mieszkać razem,ale skoro już poruszasz tą kwestię to prosiłbym,żebyś uściślił.I bardzo proszę odpowiedz w podpunktach tak jak ja,żeby był jakiś porządek:

                          1.Jak laski patrzą na facetów z malutkim mieszkaniem na kredyt? Zapala im się jakaś czerwona lampka? Mają jakieś obiekcje do takiego stanu rzeczy? Od wszystkich znajomych słyszałem,że takie mieszkanie do niczego się nie nadaje,nawet samotna osoba nie powinna mieszkać w kawalerce bo to jest bez sensu.Niestety nie jestem w stanie zmienić mieszkania na większe,to absolutnie ponad moje siły w perspektywie jakiś 15 lat.

                          2.Jeżeli chodzi o telewizję,to mam burżujski pakiet z canal+ i hbo.Bardzo lubię oglądać filmy i to w sumie moje główne zainteresowanie.Tutaj pytanie-podobno w dzisiejszych czasach wielu młodych ludzi...nie ma telewizora w domu.Nie chciałbym trafić na laskę,która nie lubi oglądnąć sobie dobrego filmu wieczorem,albo kompletnie nie orientuje się co się dzieje w polityce (znam osoby,które nie wiedzą jak nazywa się premier i prezydent ).Nie lubię kretyńskich komedii romantycznych i horrorów i na pewno nie będę z nią chodził na coś takiego do kina.Nie zgadzam się.Jakie z twoich doświadczeń preferencje mają dziewcyzny jeżeli chodzi o filmy?

                          3.Z tymi prezentami też będzie problem.Nie lubię dawać i dostawać prezentów,to dla mnie sztuczne i strasznie dziecinne.O co ci chodzi z tymi przyjaciółmi? mam kupować prezenty jej przyjaciołom? What the Fuck?.A jeżli już będzie trzeba-jaki budżet planować na prezent urodzinowy czy walentynkowy? Kwiaty wystarczą czy raczej trzeba będzie jakieś perfumy za 3 stówki sprezentować.Ważne pytanie odnośnie prefum-czy mogę kupić jej zapach ale taki który MI SIĘ PODOBA? Generalnie jak to jest z perfumami? nawet jak się dziewczynie nie podoba zbytnio zapach to będzie się psikać nim bo dostała go od chłopaka?

                          4.JEżeli chodzi o jedzenie na mieście-rozumiem,że jeżeli ja zaparaszam to zobowiązany jestem stawiać.Czy laski same z siebie dorzucają się czy raczej nie? Boję się sytuacji,że pójdziemy do restauracji,zaproponuję po obiedzie jeszcze deser,a laska zamówi najdroższe lody plus 3 drniki po 35 zeta każdy.Generalnie dziewczyny hamują się w zamawianiu dodatkowego żarcia?

                          5.Obiady.Laski z którymi spałeś umiały dobrze gotować? tak jak u mamy? :-).Bo to co teraz widzę to jest jakiś dramat-zupy z kostek,jakieś gówniane fixy knorra na obiad-ja chcę zjeść porządny rosół a nie jakiś syf z proszku.Czy dzisiejsze dziewcyzny potrafią dobrze gotować? I kolejna kwestia-ja tam jem zwykłe rzeczy-pomarańcza,kotlet mielony czy ryba.Czy laski potrafią wymyślać jakieś drogie dania z dupy? Halibut po hiszpańsku w sosie z awokado i mango? Nie uśmiech mi się wydawać na domowy obiad po 50 zeta na łebka.

                          6.Jak wygląda kwestia samochodu.Tylko powiedz mi tu szczerze i bez pier...olenia.Jaki samochód powinienem mieć,żeby nie wyjść na błazna? Możę uda mi się wziąć na raty.Nowa toyota corolla z salonu się nada? Używanego BMW na pewno nie kupię-nie mam ochoty szarpać się ze złomami. NIe zgadzam się na jazdę tramwajami.Jak mam jechać komunikacją miejską to mnie trzęsie.

                          Skomentuj

                          • Anastasia
                            Ocieracz
                            • May 2017
                            • 132

                            #28
                            Dorzucę punkt 7: jak laski patrzą na facetów nie rozumiejacych sarkazmu?
                            Czekam z miską popcornu na ciąg dalszy
                            I'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstanding

                            Skomentuj

                            • Kalilah
                              Administrator
                              • Mar 2012
                              • 2703

                              #29
                              Mam mieszane uczucia. Z jednej strony myślę sobie, że to troll, bo to przecież nierealne... a z drugiej zaczynam rozumieć dlaczego autor pyta o to ile musi mieć pieniędzy na kobietę, bo ta przecież nie poleci na jego błyskotliwy umysł, poczucie humoru czy złote serce. Trzeba szukać czegoś innego.
                              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • iceberg
                                PornoGraf
                                • Jun 2010
                                • 5106

                                #30
                                Obawiam się że przy wolnej kwocie 1000 miesięcznie nadal trzeba szukać czegoś innego (poza kasą) . Przy takim podejsciu do życia to raczej trzeba by mieć wolne 1000 zł ale dziennie, jeśli to ma być jedyną zaletą .
                                Brak umiejętności odczytywania ironii tez nie wróży najlepiej...
                                Obawiam się, że przy tym budżecie i podejściu to nie wystarczy nawet na ukrainke bo już one chyba oczekują więcej. Ale ponieważ rozważamy import taniej siły roboczej z Pakistanu czy Bangladeszu to jest szansa ... A jak się do tego dorzuci ofertę legalizacji pobytu na stałe przez małżeństwo z tubylcem, nawet tak mało rozgarniętym, to szanse powodzenia troszkę rosną.
                                0statnio edytowany przez iceberg; 29-03-19, 09:54.
                                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                                Skomentuj

                                Working...