W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fetysz sukni wieczorowej?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • przemen
    Świętoszek
    • Apr 2007
    • 13

    Fetysz sukni wieczorowej?

    Od pewnego czasu bardzo podniecaja mnie dziewczyny w dlugich sukniach wieczorowych. Uwazam je nawet za bardziej seksowne niz w samej bieliznie. Czasami czuje mrowienie w kroczu jak widze manekina ubranego w suknie na sklepowej witrynie, a co gorsze nawet mam zachcianki zeby sam sie w cos takiego ubrac Od razu informuje ze nie jestem zadnym homo ani transwestyta i nie zamierzam sie calkowicie przebierac za kobiety... widzialem juz na forum wielbicieli rajstop i majteczek, ale te fetysze mnie nie kreca. Dodam tez, ze w/w fetysz nie jest mi niezbedny do normalnych kontaktow seksulanych z partnerkami, ale na pewno spotegowal by moje doznania. Czy ma ktos na forum podobne upodobania?
  • Yoshua
    Perwers
    • Mar 2007
    • 1374

    #2
    wprawdzie nie kreci mnie przebieranie, ale tak panie [zwlaszcza moja] wygladaja przecudnie, pociagajaco i seksownie w sukniach wieczorowych, czy w eleganckich sukienach wieczorowo-koktajlowych )

    Dodam tez, ze w/w fetysz nie jest mi niezbedny do normalnych kontaktow seksulanych z partnerkami
    to dobrze
    grunt to zachowac rownowage.

    mam sam kilka fetyszy, ale sa/moga bc tylko dodatkiem, nie koniecznoscia

    Uwazam je nawet za bardziej seksowne niz w samej bieliznie
    wiesz to zalezy jaka bielizna ;D
    " - Fajny masz korek od wanny.
    - Taki tam...
    - ...Ale gra empetrójki"

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #3
      Nic strasznego. Ludzie mają różne fetysze. Najlepiej poproś swoją partnerkę, żeby ubrała się w takową suknię.
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • mistique
        Seksualnie Niewyżyty
        • Dec 2005
        • 249

        #4
        Wow, chciałabym mieć faceta z takim fetyszem. Uwielbiam sie stroić.
        Myślę, że póki nie jest to rzecz niezbędna, to miłe urozmaicenie.

        Skomentuj

        • przemen
          Świętoszek
          • Apr 2007
          • 13

          #5
          Napisał mistique
          Wow, chciałabym mieć faceta z takim fetyszem. Uwielbiam sie stroić.
          Myślę, że póki nie jest to rzecz niezbędna, to miłe urozmaicenie.
          A nie mialabys nic przeciwko jakby on sam od czasu do czasu wlozyl na siebie twoja kiecke?

          Skomentuj

          • anduk
            Koci administrator
            • Jan 2007
            • 3900

            #6
            Ja moją dziewczynę widziałem tylko raz w sukni wieczorowej Ale wyglądała tak pięknie i tak podniecająco ,że jak oglądam zdjęcia z tego wieczoru to mi się aż coś robi
            If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

            Skomentuj

            • mistique
              Seksualnie Niewyżyty
              • Dec 2005
              • 249

              #7
              Napisał przemen
              A nie mialabys nic przeciwko jakby on sam od czasu do czasu wlozyl na siebie twoja kiecke?
              No, mój obecny facet to by wybitnie się nie mieścił. Ale jakby pasowała, to niech sobie wkłada, co mi tam. Warto do tego podejść z poczuciem humoru, mieć dystans do podziału na męskie/żeńskie.

              Skomentuj

              • jet-set
                Ocieracz
                • Oct 2006
                • 117

                #8
                Napisał mistique
                No, mój obecny facet to by wybitnie się nie mieścił. Ale jakby pasowała, to niech sobie wkłada, co mi tam.
                Podoba mi się ta odpowiedź, bo dlaczego nie zrobić czegoś co drugiej osobie przyniesie przyjemność a nam nic się złego przy tym nie stanie.

                Co do samego fetyszu, to ładna sukienka, szczególnie z delikatnego materiału, prześwitującego może takim być, gorzej jeżeli przeistacza się to w sytuację kiedy jest ważniejsza niż sam sex
                Jet-Set
                lepiej żałować że się coś zrobiło niż żałować że się tego nie odważyło zrobić

                Skomentuj

                • przemen
                  Świętoszek
                  • Apr 2007
                  • 13

                  #9
                  Kazde urozmaicenie ktore dodatkowo poteguje orgazm i doznania seksualne mozna zaakceptowac. Niektorzy nawet nie zdaja sobie sprawy ze posiadaja jakies fetysze, dlatego trzeba eksperymentowac i szukac rzeczy ktore najbardziej nam sie spodobaja.

                  Skomentuj

                  • evika
                    Perwers
                    • Nov 2006
                    • 1083

                    #10
                    hmm...dość drogi fetysz..

                    Skomentuj

                    • unfindable
                      Banned
                      • May 2007
                      • 9

                      #11
                      Mam prawie identyczną sytuacje jak przemen, lecz najbardziej podniecają mnie dziewczyny w sukniach ślubnych, oraz takich z dużym dołem (oczywiście nie przeszkadza mi to w normalnych kontaktach seksualnych)

                      Skomentuj

                      • przemen
                        Świętoszek
                        • Apr 2007
                        • 13

                        #12
                        Mozna powiedzies ze suknie slubne tez sa moim fetyszem
                        Ogolnie podniecaja mnie wszystkie obszerne i dlugie suknie najlepiej z jakiegos gladkiego materialu.

                        Skomentuj

                        • PoisonX
                          Świętoszek
                          • May 2007
                          • 9

                          #13
                          Ja strasznie uwielbiam jak kobiety noszą długie przewiewne i prześwitujące sukienki a zwłaszcza jak delikatnie widać nogi. Moja wyobraźnia gotuje się nie mówiąc już o podniecie...
                          Seks jest jednym z dziewięciu argumentów za reinkarnacją. Pozostałe osiem można pominąć.

                          Skomentuj

                          • thedj
                            Świętoszek
                            • May 2007
                            • 7

                            #14
                            Napisał mistique
                            Wow, chciałabym mieć faceta z takim fetyszem. Uwielbiam sie stroić.
                            Myślę, że póki nie jest to rzecz niezbędna, to miłe urozmaicenie.
                            Strasznie fajna sprawa , jeśli dziewczyna lubi to co Cię facetowi podoba ktoś wcześniej pisał własnie o fetyszu satynowych ciuszków i białych bluzek- uwielllbiam ,jeszcze garniturki, spodnie w kant... ale tak najbardziej kręci mnie własnie suknia wieczorowa...i świadomośc że kobieta ma pod nią napewno piękne pończochy na pasie szpilki....ach ! no i oczywiście suknia satynowa ewentualnie jedwabna...

                            moja dziewczyna niestety nie przepada za przebierankami , ale ja to uwiellllbiam dopiero co odnalazałem to forum i bardzo się cieszę że nie jestem jedynym który ma taki upodobania od jakiegoś czasu szukałem różnych informacji o nacie na temat takich fetyszy i nigdzie nic nie znalazłem.do tej pory

                            Skomentuj

                            • nieznany
                              Świętoszek
                              • Nov 2006
                              • 10

                              #15
                              a jaki dziewczyna zamierza wyrzucic swoja sukienke to nie staracie sie jej uratowac?

                              Skomentuj

                              Working...