Tweetnij
Jej cudowne nogi ...
Lipiec będzie się mi kojarzył tylko z nią i jej przepięknymi nogami, które służyły jej do uwodzenia.
Odkąd pamiętam, to mam bzika na punkcie kobiecych, pięknych nóg. Nic mnie tak nie pociąga, jak kobieta ubrana elegancko. Gdy na nogach ma cieniutkie pończochy, a na stopach eleganckie i seksowne za razem szpileczki. A szczególne wrażenie robią te panie, które potrafią wykorzystywać to do niecnych celów
czyli uwodzenia nimi panów.
Sądzę, że każdy mężczyzna poprze mnie w mim stwierdzeniu, że cudownie jest obserwować przechodzącą obok kobietę o pięknych nogach i w ślicznych bucikach na obcasie, która oczywiście umie na nich chodzić
Nic kobiecie nie dodaje takiej magii jak właśnie ten atrybut. Obserwowanie kroczącej w każdym kierunku kobiety jest dla mnie wtedy niezapomnianym przeżyciem.
W moim jeszcze młodym życiu (27 lat), spotkałem tylko jedną do końca zdającą sobie z tego sprawę kobietę. Była uwodzicielska, miała śliczne i zgrabne nogi i potrafiła nimi hipnotyzować. Są chwile w życiu każdego mężczyzny, kiedy po prostu przestaje racjonalnie myśleć, kiedy apetyt na kobietę opanował każde z jego zmysłów.
Oprócz tego, że chodziła właśnie tak cudownie ubrana, to miała w sobie to coś. Sexappel. Nasze spotkania i rozmowy były podszyte lekką nutką erotyzmu. Po kilku drinkach oboje stawaliśmy się zmierzać ku jednemu. „Niechcący” muskałem ją dłońmi, a ona oddawała mi pod stołem muśnięciem stopą. Napięcie w takich chwilach sięga zenitu i o niczym innym się wtedy nie myśli. Gdyby nie przerwy na toaletę, to ma wrażenie, że nawet ludzie by nam nie przeszkodzili. Ten uśmiech, ten zapach, ten wygląd no i te cudowne nogi. Oczywiście za każdym razem gdy wychodziła do toalety musiałem spojrzeć na jej równie uroczą tylnią stronę. Ten cudowny tyłeczek, zwiewna sukienka przed kolana i jasnoróżowe, klasyczne, błyszczące szpileczki. Wyglądały na jej nogach, jakby były jej częścią ciała. Uwielbiałem na nie patrzeć. Po kilku drinkach oczywiście nie mogłem się powstrzymać, aby jej tego nie powiedzieć. A ona z uśmiechem na twarzy, jeszcze bardziej mnie prowokowała (czyt. torturowała).
Znajomość została skonsumowana. Przyszliśmy pewnego dnia do mnie i zrobiliśmy, to tak jak rozmawialiśmy. Ona robiła, to co mi się podobało, a ja to co ona chciała. Długo nie czekała, aby spełnić moje zachcianki i siedząc obok mnie położyła mi uwodzicielsko nogi na moje nogi. Stawiając swoje seksowne buciki na moich udach. Szybko zacząłem je całować i lizać nie mogłem się powstrzymać, a ona wydawał się być coraz bardziej podniecona. Całowałem ją coraz wyżej, aby na koniec wejść pomiędzy jej przepiękne nogi i wynagrodzić z nawiązką, to jak jest piękna. Jęczała z rozkoszy. A na koniec namiętny i wolny sex w pozycji jej nogi na moich ramionach, tak abym mógł je całować i się nimi rozkoszować. Oczywiście cały czas miała na sobie tylko te śliczne szpileczki.
Nie wiem dlaczego, ale tak po prostu jest. Pociągają mnie kobiety o ślicznych nogach w sexownych szpileczkach. Nie mogę się nie spojrzeć na takie cuda. Dlaczego to piszę? Bo szukam kobiety, która byłaby podobna do mojej znajomej. Niestety z różnych przyczyn nie możemy być ze sobą. Pokazała mi ona co znaczy być spełnionym w tej sferze i ile można dać rozkoszy gdy się tak mocno kogoś pożąda. Wiem, że jeśli znajdę kobietę podobną do niej, to będę szczęśliwy i ona z pewnością też.
Zapraszam do dyskusji ślicznonogie Panie i spragnionych podobnie do mnie Panów
Odkąd pamiętam, to mam bzika na punkcie kobiecych, pięknych nóg. Nic mnie tak nie pociąga, jak kobieta ubrana elegancko. Gdy na nogach ma cieniutkie pończochy, a na stopach eleganckie i seksowne za razem szpileczki. A szczególne wrażenie robią te panie, które potrafią wykorzystywać to do niecnych celów
czyli uwodzenia nimi panów.Sądzę, że każdy mężczyzna poprze mnie w mim stwierdzeniu, że cudownie jest obserwować przechodzącą obok kobietę o pięknych nogach i w ślicznych bucikach na obcasie, która oczywiście umie na nich chodzić
Nic kobiecie nie dodaje takiej magii jak właśnie ten atrybut. Obserwowanie kroczącej w każdym kierunku kobiety jest dla mnie wtedy niezapomnianym przeżyciem.
W moim jeszcze młodym życiu (27 lat), spotkałem tylko jedną do końca zdającą sobie z tego sprawę kobietę. Była uwodzicielska, miała śliczne i zgrabne nogi i potrafiła nimi hipnotyzować. Są chwile w życiu każdego mężczyzny, kiedy po prostu przestaje racjonalnie myśleć, kiedy apetyt na kobietę opanował każde z jego zmysłów.
Oprócz tego, że chodziła właśnie tak cudownie ubrana, to miała w sobie to coś. Sexappel. Nasze spotkania i rozmowy były podszyte lekką nutką erotyzmu. Po kilku drinkach oboje stawaliśmy się zmierzać ku jednemu. „Niechcący” muskałem ją dłońmi, a ona oddawała mi pod stołem muśnięciem stopą. Napięcie w takich chwilach sięga zenitu i o niczym innym się wtedy nie myśli. Gdyby nie przerwy na toaletę, to ma wrażenie, że nawet ludzie by nam nie przeszkodzili. Ten uśmiech, ten zapach, ten wygląd no i te cudowne nogi. Oczywiście za każdym razem gdy wychodziła do toalety musiałem spojrzeć na jej równie uroczą tylnią stronę. Ten cudowny tyłeczek, zwiewna sukienka przed kolana i jasnoróżowe, klasyczne, błyszczące szpileczki. Wyglądały na jej nogach, jakby były jej częścią ciała. Uwielbiałem na nie patrzeć. Po kilku drinkach oczywiście nie mogłem się powstrzymać, aby jej tego nie powiedzieć. A ona z uśmiechem na twarzy, jeszcze bardziej mnie prowokowała (czyt. torturowała).
Znajomość została skonsumowana. Przyszliśmy pewnego dnia do mnie i zrobiliśmy, to tak jak rozmawialiśmy. Ona robiła, to co mi się podobało, a ja to co ona chciała. Długo nie czekała, aby spełnić moje zachcianki i siedząc obok mnie położyła mi uwodzicielsko nogi na moje nogi. Stawiając swoje seksowne buciki na moich udach. Szybko zacząłem je całować i lizać nie mogłem się powstrzymać, a ona wydawał się być coraz bardziej podniecona. Całowałem ją coraz wyżej, aby na koniec wejść pomiędzy jej przepiękne nogi i wynagrodzić z nawiązką, to jak jest piękna. Jęczała z rozkoszy. A na koniec namiętny i wolny sex w pozycji jej nogi na moich ramionach, tak abym mógł je całować i się nimi rozkoszować. Oczywiście cały czas miała na sobie tylko te śliczne szpileczki.
Nie wiem dlaczego, ale tak po prostu jest. Pociągają mnie kobiety o ślicznych nogach w sexownych szpileczkach. Nie mogę się nie spojrzeć na takie cuda. Dlaczego to piszę? Bo szukam kobiety, która byłaby podobna do mojej znajomej. Niestety z różnych przyczyn nie możemy być ze sobą. Pokazała mi ona co znaczy być spełnionym w tej sferze i ile można dać rozkoszy gdy się tak mocno kogoś pożąda. Wiem, że jeśli znajdę kobietę podobną do niej, to będę szczęśliwy i ona z pewnością też.
Zapraszam do dyskusji ślicznonogie Panie
i spragnionych podobnie do mnie Panów
Skomentuj