W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks u znajomych pod ich nieobecność?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • AMARANTOWY
    Świętoszek
    • Aug 2007
    • 6

    Seks u znajomych pod ich nieobecność?

    Nie wiedziałem gdzie mogę zacząć taki temat bo na większości forum sami niepoważni ludzie, no ale:

    co sądzicie o seksie w mieszkaniu swoich znajomych, chcialem namówić swoją dziewczyne, ale nie chodziło tu o zwykły seks lecz o to żeby np. założyla rajstopy, buty lub inną bielizne kolezanki która nam zostawiła klucze, bardzo mnie to podnieca, i powiem, że gdy mam klucze do mieszkania jakichś znajomych gdy wyjeżdżają na wczasy na przykład, chodze tam i zabawiam się z majtkami, rajstopami koleżanki. Chcialem namowić do tego swoją dziewczyne ale nie bardzo chce - co Wy na to dziewczyny i chłopaki?
  • Belleteyn
    Emerytowany PornoGraf
    • Oct 2005
    • 2737

    #2
    Nadużywasz zaufania swoich znajomych. Gdybym była właścicielką używanych przez ciebie rzeczy szybko zakończyłabym znajomośc.
    Na pewno też nie zgodziłabym się na takie zabawy.

    No pain, no gain.

    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

    Skomentuj

    • AMARANTOWY
      Świętoszek
      • Aug 2007
      • 6

      #3
      Tak też pewnie myśli moja dziewczyna, no ale cóż może są kobiety które lubią zakładać cudzą bieliznę.

      Skomentuj

      • Enea
        Perwers
        • Dec 2005
        • 1010

        #4
        Nie. W glowie mi sie nie miesci zeby nawet zagladac do szuflady z bielizna kumpeli pod jej nieobecnosc, a co dopiero ja na siebie zakladac... moze w sytuacji ekstrymalnej, baaardzo ekstrymalnej.

        Z takich wlasnie powodow nie zostawiam kluczy do mojego mieszkania nikomu innemu niz mojej mamie/ mamie mojego S.

        Skomentuj

        • viper_88
          Erotoman
          • Mar 2005
          • 417

          #5
          Nadużycie zaufania, to raz, zakładanie cudzej bielizny, co samo w sobie jest sporą obrzydliwością, to dwa. Nie czepiam się już robienia czegokolwiek w ich pościeli (o ile nie są jakimiś flejtuchami)

          Skomentuj

          • AMARANTOWY
            Świętoszek
            • Aug 2007
            • 6

            #6
            Może chodzi mi bardziej o atmosferę, że to ich mieszkanie i delikatne "wykorzystanie" bucików czy ponczoch kolezanki przez moją dziewczynę (wszystko w normie higieny oczywiście), dlaczego tak sie oburzacie przecież to w końcu dział o fetyszach, a mnie podniecają damskie stopy, a co za tym idzie buty

            Skomentuj

            • viper_88
              Erotoman
              • Mar 2005
              • 417

              #7
              Napisał AMARANTOWY
              dlaczego tak sie oburzacie przecież to w końcu dział o fetyszach, a mnie podniecają damskie stopy, a co za tym idzie buty
              Ale nie buty koleżanki/znajomej i to do tego w jej mieszkaniu. Wypada mieć czasem trochę przyzwoitości i zdrowego rozsądku. Wcale nie dziwi mnie to, że twoja dziewczyna się do tego nie pali

              Skomentuj

              • My.Wave
                Seksualnie Niewyżyty
                • Oct 2006
                • 194

                #8
                seks w mieszkaniu znajomych pod ich nie obecność - moim zdaniem nic złego w tym jak dla mnie nie ma. Natomiast korzystanie z jakiejś części ich garderoby - nigdy..
                "Don't come over here and piss on my gate, save it just keep it off my wave"

                Skomentuj

                • Aga19
                  Świętoszek
                  • May 2007
                  • 35

                  #9
                  ja również bym nie założyła bielizny ani żadnej innej rzeczy mojej koleżanki bez jej wiedzy..ale co do seksu to nawet ostatnio zostawiła mi klucz żebym się opiekowała jej kotką .. no i jakoś tak wyszło że się u niej kochaliśmy ale nie z tego powodu że mamy taki fetysz ale że nam się chciało ;d a u mnie w domu akurat była mama
                  Boże spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce.

                  Skomentuj

                  • AlinaK
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Apr 2007
                    • 229

                    #10
                    Co do samego seksu u kogoś, to ok, ale pomysł wkładania rzeczy (a zwłaszcza bielizny) BARDZO mi się nie podoba.

                    Skomentuj

                    • AMARANTOWY
                      Świętoszek
                      • Aug 2007
                      • 6

                      #11
                      To czyżby ze mną było coś nie tak?

                      Skomentuj

                      • tymbark9
                        Ocieracz
                        • May 2007
                        • 128

                        #12
                        z toba wszystko w porzadku..tylko nie przemyslales sprawy od strony lojalnosci,ich zaufania itp. a bardziej pokierowala toba chec zrealizowania swojej fantazji (zapewne nie jeden facet chcialby zrealizowac taki plan) po prostu trzeba myslec pod katem swoich zachcianek i jednoczesnie ,,czy wypada" tak zrobic
                        "Nadzieja to cierpliwość czekania na to,
                        że spełnią się wszystkie pragnienia....."

                        Skomentuj

                        • daro100
                          Świętoszek
                          • Aug 2006
                          • 2

                          #13
                          postaw się na miejscu znajomych jakby sie dowiedzieli i masz odpowiedź na swoje pytanie.

                          Skomentuj

                          • bruk tejlor
                            Perwers
                            • Feb 2006
                            • 825

                            #14
                            no wlasnie chcialbys zeby ktos ci kopal w twoich rzeczach na dodatke je przymierzal i uprawial w nich seks?
                            to troszke nie ten teges..

                            Skomentuj

                            • a-fly-woman
                              Emerytowany Pornograf
                              • Apr 2005
                              • 1196

                              #15
                              Nie chciałabym, żeby ktoś pod moją nieobecność uprawiał seks w moim łóżku. O paradowaniu w mojej bieliźnie nie wspomnę.
                              To samo w drugą stronę. Nie włożyłabym majtek kogokolwiek.
                              Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                              Skomentuj

                              Working...