Help ...

[creative]

Witam.Mam malusi problem ktory zaczyna urastac grozne i psuc mi moja samoocene w glowie ale pokolei Swoj 1 raz mam juz za soba-1,2,5.....35 i wszytsko bylo si-jak dla mnie tak i dla partnerki ale do czasu i trafila kosa na kiamien :confused: od 5 miesiecy jestem z 1 kobieta-jest 100% dziewica wiec musialem sobie poczekac do 1 razu,ale ostatnio zdecydowalismy sie.Moze i bylo to troche wymuszone ale wyobrazalem sobie takiego czegos Moj maly zwyczajnie nie byl tym zainteresowany :eek: wolal spac niz dzialac przy 2 probie wszytsko szlo dobrze do momentu jak sobie tego nie przypomnialem ... a reszta znowu nie pomysli nigdy tak nie mialem i niewiem co zrobic jak chcialem to robilem i wydawalo mi sie ze nie moge sobie nic zarzucic,a tutaj takie cos.Czym moze byc to spowodowane??Dluzsza przerwa,stresem(kazdy facet ktory"rozdziewicza" kobiete wie jaka jest na nim presja-przeciez dla dziewicy to ma byc cos niesamowitego)czy moze partnerka?? nie mialem nigdy takiego problemu wiec sam niewiem cio myslec za kazda dobra rade dziex z gory

[OokamiOo]

Długa przerwa nie powinna raczej sprawiać takiego problemu. Wtedy powinnien jeszcze radośniej podskoczyć do góry. hmmm moze poprosty twój penio nie miał ochoty. Lub stres zrobił swoje. Możliwe że psychicznie sobie wyobraźileś coś złego. Np. że nie podołasz albo coś sie nie powiedzie i zajdzie przypadkiem w ciąze.
Tego mogą być różne przyczyny mi sie tak jeszcze nie zdarzyło i jak myśle że mi tez sie to moze przytrafić to sie boje.

[Tilia]

creative pisze: "kazdy facet ktory"rozdziewicza" kobiete wie jaka jest na nim presja-przeciez dla dziewicy to ma byc cos niesamowitego"

No, cóz nie stresuj się tak. Dla niej to i tak jest zawsze niesamowite.
A w ocenie stopnia tej niesamowistości jest zdana na konfrontację z własnymi wybrażeniami i oczekiwaniami.
Przecież nie myslisz chyba, że będzie porównywać czy "rozdziewiczanie" jej poszło Ci lepiej niz innym?

[creative]

Doszlismy do wniosku,ze poczekamy az samo wyjdzie tak samo z siebie Dla mnie ta cala sytuacja jest troche dziwna poniewaz nigdy nie mialem z tym problemow....ehhhh..... Cieszy mnie jednak to ze kobieta wspiera mnie w tych momentach.Mam do niej przez wielki szacunek! Zobaczymy jak to bedzie,ale trzeba byc dobrej mysli Pzdr

[pcrb]

wiec ja mnialem podobnie poszedlem do urologa, troche na poczatku penialem ale sie odwarzylem poszlem zrazem z moja partnerka i pani doktor powiedziala ze poprostu za bardzo sie przejmuje tym, i ze myslenie o malym wszystko psuje i pogarsza, zalecila mi 3 tygodnmie bez pelnego stosunku ale jak najczesciej petting, to pomoglo, a dodatkowo mozesz sobie kupic androvit dla mezczyzn to takie witaminki.

[creative]

Na 99% wiem ze to wszystko przez stres.Rozmawialismy ostatnio i .... kobieta przyznala mi sie ze wtedy nie byla jeszcze gotowa i byla strasznie spieta.Cos mi sie wydaje ze wyprzedzilem w 50% ta woja porade-od ok 3 tygodni stopniowo zwiekszamy ilosc namietnosci ale bez ostatecznego finalu. Powiem ci jedno-moj "mały" szaleje mi w portkach jak szalony dawno nie mialem takiego uczucia .I dlatego czuje ze wsio jest ok tylko problemem sa wlasnie nerwy.A te witaminki ... hehe... zapobiegawczo mozna kupic-na dodatek apteke mam na 2 str.ulicy dziex za odp. Mam nadzieje ze niedlugo bedzie pio wszystkim i bedzie mozna spokojnie kozystac z zycia

Witam was Kochani!Wracam po 3 miesiacach.Wszystko odnosnie mego problemu sie wyjasnilo Problemem byl za duzy stres.Na nowo moge cieszyc sie .....zyciem Poprostu po tym wszytskim zdecydowalismy sie na pare zmian-pierwsza najwazniejsza byla decyzja na tzw petting-i z biegiem czasu widzialem ze ja odzyskuje swoja pewnosc siebie a moja Kobieta(ktora wtedy jeszcze byla dziewica)zaczyna coraz mniej sie stresowac.Powoli ale skutecznie doszlismy do nastepnej naszej proby....modlilem sie zeby wszytsko poszlo OK i chyba moje modlitwy zostaly wysluchane Byl oczywiscie stres tak jak przy kazdym pierwszym razie ale ja juz czulem sie bardziej pewny i wiedzialem ze wszystko pojdzie dobrze! Poszlo o wiele lepiej niz przy tej nieszczesliwej probie-zero wczesniejszych problemow A za 2 i 3 razem juz wogole bylo si Glupie nerwy a tyle potrafia popsuc!PAMIETAJCIE-TYLKO SPOKOJ NAS URATUJE! Trzymajcie sie cieplo i dzieki za wszytskie odp!! Pzdr

[Raine]

Tylko spokoj nas uratuje?
Powiedz to Bushowi - Agresywnemu Gorylowi FC :]

A tak powazniej -- szczere gratulacje Oby bylo jeszcze lepiej - w co nie watpie