Kilka wątpliwości związanych z dojrzewaniem

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • studiowolski
    Świętoszek
    • Jul 2009
    • 1

    Kilka wątpliwości związanych z dojrzewaniem

    Mam kilka wątpliwości odnośnie moich erekcji i piszę tu, aby po prostu wiedzieć, czy wybrać się z tymi dolegliwościami do specjalisty, czy to po prostu kwestia wieku.

    Idąc po kolei...

    Do tematu masturbacji podszedłem jak chyba każdy za młodu. W wieku 19 lat pojawiła się pierwsza dziewczyna i pierwsze wspólne zabawy, które kończyły się jedynie na ręcznych pieszczotach. Wychodziłem z założenia, że jest za szybko na wszystko i pragnę normalnie budować związek niż od razu do niej się dobierać. W tamtym czasie nie dostrzegłem żadnych nieprawidłowości, wszystko było w porządku.

    Po tym czasie wydaje mi się, że mocniej podchodziłem do kwestii religijnej przez co masturbacja była synonimem czegoś złego. Zdarzało mi się sporadycznie masturbować, jednak sam ostatecznie nie chciałem doprowadzić do momentu orgazmu. Jedynie się sam z sobą tak drażniąc. Od pewnego czasu do tej kwestii podszedłem już zdecydowanie luźniej i masturbację traktuję normalnie, czuję że mimo wszystko mam problemy z orgazmem.

    W pierwszej kolejności pojawia się temat szybkiego dochodzenia. Momentalnie gdy penis jest wystarczająco twardy, wystarczy jeden pełny ruch abym doszedł. Dopiero za drugim razem mogę wykonać te kilka ruchów więcej.

    Druga sprawa to fakt, że nie odczuwam tego orgazmu tak jak powinienem. Nie wydaje mi się aby było to aż tak bardzo satysfakcjonujące jak powinno, lecz nie ukrywam że jakaś przyjemność w tym jest.

    Pół roku temu poznałem pewną dziewczynę z którą układało mi się tak jak powinno, rozmowy, spotkania, pierwsze pocałunki. Gdy te pocałunki przeniosły się na łóżko czułem odpowiednie ciśnienie i przyjemność w bokserkach, stymulowała odpowiednie ruchy przez ubrania, aby go pobudzić i sama o tym nie wiedziała, ale kilka razy więcej i doszedłbym w takim stanie. Miałem okazję, aby się za nią zabrać i w końcu wyjść z bycia prawiczkiem, ale szedłem dalej tym tropem aby wszystko było po kolei i zrobić to z dziewczyną z którą jestem w związku, a nie z którą dopiero się poznaje.

    Po tej nieudanej próbie zbudowania związku powiedziałem, że już nie będę zgrywał ułożonego chłopaka, a po prostu nastawię się na przyjemności. Po jakimś czasie przez internet poznałem pewną dziewczynę, niezbyt inteligentną i zarazem taką która nie pociąga mnie za bardzo, ale wiedziałem że jest chętna. Na pierwszym spotkaniu już bez problemu mogłem pozbyć się z niej bielizny, skończyło się na palcówce ze względu na spotkanie w centrum miasta. Sama okrakiem dosiadła mnie i tak przez ubranie pobudziła mojego penisa do wzwodu, by po chwili spuścić się w nich. Było przyjemnie, ale po chwili chciałem po prostu iść do domu. Na drugim spotkaniu również w plenerze zaczęło się od pocałunków i pieszczot jej ciała, co już wystarczająco mnie rozpaliło. Wystarczyło, że wyjęła go ze spodni i już miała lepiące się dłonie. Po raz kolejny nie czułem szczególnej ekstazy, tego samego wieczoru jeszcze ze dwa/trzy razy dobierała się do niego. Oczywiście coraz bardziej musiała się trudzić, ale efekty były podobne.

    I tu pytanie, czy po prostu początki takie bywają, czy jednak odebrałem niewłaściwą ścieżkę na odniesienie przyjemności w postaci nieznanej dziewczyny, która na dodatek mnie nie pociąga?
  • pinek81
    Banned
    • Jun 2009
    • 144

    #2
    Myślę, że po prostu za dużo o tym myślisz, za dużo rozkminiasz, za dużo nerwów Cię to kosztuje dlatego nie potrafisz się skupić na odczuciu przyjemności. Martwisz się tym, że za szybko.. ale kurde jeżeli robisz to z laskami poznanymi tylko w wiadomym celu przez neta to olej to ważne by Tobie było dobrze, inaczej się nie nauczysz przeżywać orgazm na maxa. Sam fakt iż ów laska jest obcą osobą i może nie jest super piękna to jest to podniecające.. cipki zawsze są podniecające Owszem początki takie bywają, sam pamiętam pierwszą dziewczynę gdy byłem w okresie dojrzewania gdzie wystarczyło całowanie by zlać się w majtki i uciec do domu. Zwykłe ocieractwo powodowało wzwód i erekcję co doprowadzało do frustracji bo za szybko ale kurde tak się zaczyna i zperspektywy czasu to było fajne, jest co wspominać Dobrze że moja pierwsza dziewczyna brała tabletki antykoncepcyjne bo nie miałem wprawy w używaniu gumek.. a teraz był bym 73 razy dzieciaty haha XD bo często wystarczyło dotknąć penisem jej cipki lub włożyć i po jednym wsadzi się zlewałem Stary to normalne na początku nie spinaj się, poluźnij gacie i będzie dobrze

    Skomentuj

    Working...