Kolacja przy świecach ?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dav
    Świętoszek
    • Apr 2006
    • 32

    Kolacja przy świecach ?

    Mam pytanko do Dziewczyn.
    Jak dziala na was kolacja przy swiecach, roze ?
    Chodzi mi o sytuacje kiedy chlopak zaprasza was do domu, wchodzicie do pokoju a tam ladnie nakryty stol, swiece itp. ?
    Jecie kolacje we dwoje przy swiecach, a na deser dostajecie ladna czerwona rozyczke ?
    O czym lubicie rozmawiac podczas takiej kolacji ?
    Jaka muzyke lubicie wtedy sluchac (najlepiej jakas romantyczna ) ?
    Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami, co lubicie a czego nie w takiej kolacji.
    Dziekuje za odpowiedzi.
  • MyszkaZ
    Erotoman
    • Dec 2005
    • 535

    #2
    Bardzo lubie takie niespodzianki - i nie chodzi tyle o otoczke, co o fakt, ze chlopak sie nastaral zeby sprawic mi przyjemnosc.
    Muzyka - najbardziej pasuje mi cos bardzo melodycznego, moze sama sciezka dzwiekowa z jakiegos filmu badz rytmy etniczne
    Rozmawiac - o wszystkim i o niczym, albo po prostu milczec...

    Czego nie lubie...Proby stwarzania sztucznej atmosfery wznioslosci i romantycznosci...Sam blask swiec i kwiatki nie musza koniecznie sprawic, ze trzeba patrzec sobie przez godzine w oczka i mowic co minute jak bardzo sie kocha i wspominac te pierwsze spotkanie. Lubie naturalnosc i wszystko co z niej wynika - takie udawanie zawsze mnie draznilo...
    Even though she seems so high
    He knows that she can't fly
    and when she falls out of the sky
    He'll be standing by

    Skomentuj

    • Raine
      Administrator
      • Feb 2005
      • 5246

      #3
      Kolacja kolacją, ale nie zapominaj pozmywać po niej garów.
      Jeśli tego nie zrobisz, Twoje akcje zjadą poniżej poziomu wyjściowego

      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




      Regulamin Forum.

      Skomentuj

      • Łukasz85
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2006
        • 374

        #4
        W tle Enya albo muza z filmu ostatni mohikanin , albo jakies arabskie klimaty - nuta z filmy Helikpter w ogniu ( zebys sie nie meczyl , Hans Zimmer tam robil muze ) Kup w sklepie w duperelami takie koraliki i wyloz na stol , na to swieczki :] Te kulki daja klimat Mialem takie ale nie wykorzystalem ich i nie wykorzystam juz ......

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          Nie wiem, jak działa na inne dziewczyny, ale mną by trzepnęło.
          Świece, róże, może jeszcze czerwone wino i muzyka skrzypcowa?
          Dla mnie jest to tani, tandentny, pospolity romantyzm najgorszego gatunku. Zbyt wyświechtany i zbyt uniwersalny, zeby łapał mnie za serce.

          W zamian chętnie doświadczyłabym czegoś innego: wspólna wycieczka za miasto w wiosenny poranek. Piękna kwitnaca łąka, cienie drzew, strumyczek. Rozłożony kocyk i zabrany z domu prowiant, kanapki i kawa z mlekiem.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Łukasz85
            Seksualnie Niewyżyty
            • Feb 2006
            • 374

            #6
            Dla kazdego co innego , dla mnie dawanie 8 marca kwiatow to scierwo - to takie odbebnienie , niech ma, bo jest 8 marzec i juz . Ja np wole dac kwiata bez okazji , tak po prostu dac .
            Wole dac czekolade slodka czy cos w tym stylu
            Ale kazdy jest inny i dobrze , bo swiat bylby nudny .

            Skomentuj

            • kropeczka
              Świętoszek
              • Apr 2006
              • 2

              #7
              Napisał Łukasz85
              Dla kazdego co innego , dla mnie dawanie 8 marca kwiatow to scierwo - to takie odbebnienie , niech ma, bo jest 8 marzec i juz . Ja np wole dac kwiata bez okazji , tak po prostu dac .
              Wole dac czekolade slodka czy cos w tym stylu
              Ale kazdy jest inny i dobrze , bo swiat bylby nudny .
              oj, gdyby wszyscy faceci mysleli tak jak ty... Wiecej kobiet by sie usmiechalo na co dzien

              Skomentuj

              • Enea
                Perwers
                • Dec 2005
                • 1010

                #8
                Napisał rojze
                W zamian chętnie doświadczyłabym czegoś innego: wspólna wycieczka za miasto w wiosenny poranek. Piękna kwitnaca łąka, cienie drzew, strumyczek. Rozłożony kocyk i zabrany z domu prowiant, kanapki i kawa z mlekiem.
                o tak to tez na mnie dziala .. wlasnie dzis wrocilam z calodziennego wypadu moze nie tak baardzo daleko od miasta ale zawsze to las.. caly dzien spedzilismy razem na lonie przyrody najpierw sniadanko i kawa (bez mleka i cukru )na kocyku a potem kolacja przy ognisku... cudo.. do tego mnostwo spacerowania po lesie i gadania.. kocham takie dni.. ale teraz jestem totalnie wycienczona

                kolacyjki przy swiecach z czerwonymi rozyczkami i skrzypkiem sa tak sztuczne i tandetne jak cycki P.Anderson... mowie im stanowczo nie.. one sa z zasady romantyczne ale w praktyce roznie to dziala.. na mnie na przyklad wcale..oczywiscie lubie kiedy moj kochany cos dla mnie upichci ale bez tej otoczki....

                @ Łukasz85 skoro tak czesto dajesz bez okazji to co szkodzi ci dac kobiecie kwiata kiedy okazja jest? na urodziny czy imieniny kwiatow tez nie dajesz? albo na rocznice? to tez okazja i wypadaloby kupic wiechec
                Last edited by Enea; 03-05-06, 21:36.

                Skomentuj

                • Łukasz85
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Feb 2006
                  • 374

                  #9
                  Na urodziny daje prezent , imienin nie uznaje na gwiazdke prezent . a kwiaty bez okazj , a dni takie jak 8 marca czy 14 luty to dla mnie komercyjne gnioty . Kup i daj , bo wypada .

                  Skomentuj

                  Working...