Dyskryminacja palaczy i promocja alkoholizmu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zebraa
    Gwiazdka Porno
    • Nov 2013
    • 1614

    #31
    co do palaczy: u nas tak jest.
    jak chce zeby mi siedzieli po godzinach to stracić te trzy minuty nawet z czasu pracy a nie przerwy jest mi na rękę.
    są osoby, które chodzą na dodatkową przerwę (z pukntu widzenia rejestracji czasu pracy), ale tak jak mówię. co za różnica, że mu pojdzie te 3 minuty jak posiedzi kilka godzin tygodniowo więcej?

    ale pijaka bym wypieprzyła ze zmiany od drzwi. już na kacu mi się ludzie nie podobają w jakości pracy.

    jest tu podstawowa różnica własnie: palący nie obniża swojej jakości pracy po za czasem kiedy pali. pijący obniża swoją jakość podczas picia i na długo po.
    Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

    Skomentuj

    • wiarus
      SeksMistrz
      • Jan 2014
      • 3264

      #32
      Obniżenie jakości to rybka. Prawdziwa zabawa zaczyna się gdy dochodzi do wypadku w czasie pracy, spowodowanego przez nachlanego, lub skacowanego. Sam tego nie przerabiałem, lecz u kumpla było coś takiego i na dodatek z zejściem śmiertelnym. Z tego powodu ludzie u mnie wiedzą, że gdybym dorwał pracownika na %, to nie będę się pierniczył i od razu dzwonię po prewencję. Działa jak cholera.
      "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
      James Jones - Cienka czerwona linia

      Skomentuj

      • pawel1978
        Seksualnie Niewyżyty
        • Mar 2013
        • 255

        #33
        @Zebra: ale alkoholik truje siebie, a palacz również innych. I wytłumacz debilnym palaczom, że są miejsca BEZ DYMU, np. przystanki. Nie każdy palacz siedzi dłużej w pracy. Są firmy, że dla palacza to darmowa przerwa.

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5100

          #34
          Napisał pawel1978
          ... ale alkoholik truje siebie, a palacz również innych...
          A pijany kierowca jest o wiele bardziej niebezpieczny dla otoczenia niż taki po papierosie - prawda? (np. kwestia zawodowych kierowców)
          I tak można się licytować w kółko.
          Co nie oznacza, że popieram palących - akurat jestem wrogiem palenia w każdej postaci (niezależnie czy w pracy czy na przystanku0
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • Zebraa
            Gwiazdka Porno
            • Nov 2013
            • 1614

            #35
            podajemy tu swoje indywidualne odczucia i sytuacje w jakich bywamy.
            u mnie napitego nie uswiadczysz. palacych toleruje jako pracowników, nie moja bajka jak siebie trują.
            akurat moi pracownicy rozumieja chociażby moją potrzebę bycia po za dymem.
            w domu się więcej biernie natrułam niż w pracy.
            można to ludziom wytłumaczyć. wystarczy chcieć a nie uwazac wszystkich za debili. to raczej siwadczy o pozycji oceniajacego.

            nie byłabym z pijakiem tak samo jak z palaczem. ale szkodliwość dla pracy jest tutaj raczej niepodważalnie różna. (no chyba ze produkujemy jedzenie i takowy chce sobie popalić na hali to słabo)

            po za tym pijak zdrowotnie teoretycznie truje tylko siebie. ale jego rodzina cierpi i to też sie odbija na ich zdrowiu. chyba jednak wolałabym być zagrożona rakiem niż musieć oglądać i przeżywać pewne rzeczy. ale nikt mnie o zdanie nie pytał i dostałam pakiet. więc prywatnie jestem bardzo cięta.

            tyle ode mnie
            Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

            Skomentuj

            • pawel1978
              Seksualnie Niewyżyty
              • Mar 2013
              • 255

              #36
              @zebra: Faktycznie. Palacz z zapalonym kiepem na przystanku jest geniuszem inteligencji. Tak samo jak Ci od których czuć smród nikotynę z ust i/lub ubrań.
              Już wolę osobę, która potrafi kulturalnie napić się i zna swój limit.
              Last edited by pawel1978; 11-01-17, 22:46.

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #37
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5100

                  #38
                  To się nazywa poszukiwanie granic . Z drugiej strony widzę tam paczkę fajek, istnieje szansa że się zatruli dymem
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • naukowiec
                    Odszedł
                    • Nov 2014
                    • 207

                    #39
                    Jest jeszcze kolejna rzecz za którą wolę palacza od alkoholika.

                    Palacze częściej przestrzegają nakładanych na nich zewsząd nakazów.W niektórych miejscach przestrzegają tych zakazów ściśle np.w środkach komunikacji miejskiej,podczas gdy picie browara na tylnym siedzeniu autobusu lub tramwaju jest często spotykanym widokiem i mimo wyraźnego zakazu nikt nie reaguje i nikomu to nie przeszkadza.Gdyby palacz spróbował tylko odpalić fajkę zostałby przez pasażerów wyrzucony przez okno.

                    To alkohol bardziej negatywnie wpływa na najbliższych pijącego.Palacz co prawda podtruwa domowników,natomiast alkoholik po prostu rodzinę niszczy-traci pracę,zadłuża mieszkanie,maltretuje domowników.To jest nieporównywalnie większa skala zniszczeń

                    Skomentuj

                    • iceberg
                      PornoGraf
                      • Jun 2010
                      • 5100

                      #40
                      Też mi alternatywa - coś jak wybór pomiędzy byciem rozjechanym przez autobus albo ciężarówkę ...
                      Co do kultury palaczy - chyba mamy odmienne doświadczenia bo ja często widzę palących w miejscach niedozwolonych np. na przystanku autobusowym czy tramwajowym.
                      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        #41
                        A wystarczyła by prosta żeglarska zasada:
                        "Zanim zaczniesz rzygać sprawdź, która burta jest zawietrzna"
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • naukowiec
                          Odszedł
                          • Nov 2014
                          • 207

                          #42
                          Odświeżam.

                          To co teraz wymyślili to już jest totalna przesada i robienie z palaczy śmierdzącego bydła:



                          To jest już publiczne poniżanie palaczy,jakiś agresywny fanatyzm.Najbardziej brzydzi mnie że przeciwnicy palenia wykorzystują bardzo prymitywne motywy wstawiając zdjęcia dzieci z papierosem w ustach i inne chore motywy.Pewnie! dziecko każdej palącej matki umrze w męczarniach na raka płuc! Każde będzie miało nieszczęsliwe dzieciństwo!

                          Wiecie co mi to przypomina? Te słynne plakaty przeciwników aborcji przed kościołami pokazujące rozczłonkowane zakrwawione płody.To jest ta sama chamska zagrywka poniżej pasa mająca pokzać że palacze to debile i masochiści niszczący swoje zdrowie i dzieci.W ogóle te zdjęcia na paczkach fajek są zbyt drastyczne i obleśne i nie powinno się czegoś takiego pokazywać.(W jednym z misat po wystawie dot.abrocji straż miejska kazała ją zdemontować ze względu na drastyczność).

                          Skoro tak wam przeszkadzają palacze i uwacie że te chore obrazki są ok.To mam pytanie do was:

                          Jakbyście się czuli gdyby na butelce każdego piwa było zdjęcie zdeformowanego płodu?
                          Jakbyście się czuli gdyby barman do każdego zamówionego kufla dołączał zdjęcie owrzodzonego żołądka czy zniszczonej wątroby?
                          Jakbyście się czuli stojąc z małym dzieckiem w markecie przy kasie na którą wykładacie swoje browary z oczjebnymi zdjęciami upośledzonych dzieci i przestrogą że wasze też takie będą jak napijecie się piwa?

                          Palacz pali za swoje i to jego wybór i jego zdrowie.H..j innym do tego dlaczego to robi.A jak ktoś chce wykorzystywać zdjęcia rozpłakanych dzieci czy zgnitych zębów do walki z palaczami to żeruje na niskich instynktach i pokazuje swój prymitywizm i brak jakiejkolwiek klasy.

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5100

                            #43
                            Poslugujac sie twoim slownictwem h...ja do tego beda miec inni jak bedziesz palil w miejscu gdzie ci inni nie beda tego czuc. I nie mowie o szkodliwosci tylko o smrodzie palonego tytoniu. Tak, dla niektorych to jest smrod i mam prawo sobie nie zyczyc go wdychac.
                            Wali mnie twoje zdrowie, tak jak ciebie moze walic zdrowie innych ale powinienes uszanowac czyjes preferencje odnosnie przebywania w zasmrodzonym otoczeniu.

                            Edit: mysle ze te kampanie z obrazkami biora sie stad, ze inny przekaz po prostu nie trafia (inna sprawa, ze ten przekaz tez nie bardzo trafia).
                            Last edited by iceberg; 14-02-17, 13:43.
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • wiarus
                              SeksMistrz
                              • Jan 2014
                              • 3264

                              #44
                              Łoj tam; ktoś /zapewne nawiedzony/, wymyślił kampanię za kasę z Junii, lub jak tu zarobić na dopłatach z w/w.
                              Osobiście mi to lata. Gorzej będzie jak przekaz dotrze do "małolatów", przejmą się bidule i nagle przestaną palić. Wtedy dopiero podniesie się lament, że niepalącym trza podnieść podatki: na oświatę, kulturę i służbę zdrowia.
                              Bywało tak z gorzałą, będzie z fajkami.
                              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                              James Jones - Cienka czerwona linia

                              Skomentuj

                              • zbuntowany
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Apr 2006
                                • 237

                                #45
                                Z mojego doświadczenia - nie paliłem ponad 20 lat. Nie znoszę i wciąż nie będę znosił jak ktoś mi pali obok mnie. Tak samo jak nie znoszę jak ktoś w okolicy wrzuca do pieca płytę wiórową i zmusza mnie do wdychania tego. Tak samo możemy mówić, że tępi się w Polsce osoby dymiące starymi piecami a promuje się alkoholizm. To jest taki cherry-picking.

                                Ale ostatnio rodzina tak mnie wkurzyła, że po prostu nie dałem rady. Wyszedłem... kupiłem papierosy i od razu wypaliłem 4. Dalej nie znosiłem tego smaku. Obrzydzał mnie. Ale potrzebowałem nikotyny. Od tego czasu podpalałem ze 2 papierosy dziennie... aby się wyluzować - zacząć logicznie myśleć. Co najważniejsze - być lepszym ojcem. Nie krzyczeć na dzieci. Być w stanie wykazać większe zrozumienie do ich problemów, które mi mogą wydawać się błahe i banalne. Nie pozwolić aby emocje brały nade mną górę. A że mam dużo kontaktów z krajami skandynawskimi, szybko pomyślałem o snusie. I szczerze - jeśli są tutaj jacyś palacze, którzy nie traktują papierosów jako wymówkę do wyjścia na spotkanie towarzyskie a po prostu łakną nikotyny - polecam.

                                Snusa bierzesz w każdych warunkach. Możesz go używać niepostrzeżenie i nikomu to nie przeszkadza. A przy dobraniu odpowiedniej mocy strzał nikotyny jest taki sam jakby zapalić fajkę. Może zamiast wściekać się na niepalących, że nie pozwalają mi zaspokoić głodu spróbujcie alternatywy która innym nie szkodzi. I na prawdę nie ma problemu aby na przystanku czy nawet w przedszkolu wyjąć małe pudełeczko i wsadzić ten mały woreczek pod wargę. 90% osób nawet się nie zorientuje czy to nie jest guma do żucia.

                                Skomentuj

                                Working...