Wytrysk na twarz pozwalacie na to?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • szyderca
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jan 2006
    • 200

    #16
    Słynne 'poniżenie' to najgłupsza argumentacja przeciw wytryskowi na twarz... nie wiem czy się śmiać czy płakać.. taki sposób myślenia jest tak beznadziejnie głupi, że... brak słów... naprawdę nie wiecie czym i skąd pochodzi 'bukake'?!
    Niektórzy ludzie nie widzą tego, że są kretynami... jestem po to by im to uświadomić...

    Skomentuj

    • LellyDivera
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2006
      • 291

      #17
      Określenie bukkake pochodzi od japońskiego słowa bukkakeru oznaczającego dosłownie "chluśnięcie".

      Wikipedia

      Skomentuj

      • KiZiA
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jun 2006
        • 183

        #18
        Ojej ja też nie lubie na twarz nie czuje sie ponizona ale poprostu nie przepadam, oczywiście uakby sie uparł to chyba nie odmowie ale po co sie zmuszać

        Skomentuj

        • oral lover
          Świntuszek
          • Jul 2005
          • 99

          #19
          a ja lubię jak mi się inny facet spuści na twarz po lodziku a dodatkowo mnie kręci kiedy rozetrze swoim penisem spermę po mojej twarzy

          Skomentuj

          • Rol KA83
            Banned
            • Apr 2006
            • 25

            #20
            Napisał Asiaczek
            Toleruje każdą zachcianek Miśka-żeby mu sprawić przyjemnośc i wiem, że on ma takie samo podejście.
            a jakby chciał ci postawic klocka na czoło to tez bys mu pozwoliła?

            Khem, khem. Proszę mi tu bez takich tekstów...
            Last edited by Raine; 19-10-06, 22:45.

            Skomentuj

            • korneleczka
              Świętoszek
              • Jul 2006
              • 3

              #21
              Ja pozwalam na to by moj luby dochodził do buzi jak i na twarz choć jedna i druga opcja wiąże się również z minusami( nie zawsze jest to niebo w gebie; szczypanie oczu tez nie nalezy do najprzyjemniejszych )

              Skomentuj

              • KrzysiekV
                Ocieracz
                • Jun 2006
                • 150

                #22
                Ja sie udziele jako facet. Otoz ja lubie na oba sposoby, ale nie jestem jakos ufiksowany. Wytrysk na twarz nie kojazy mi sie z ponizeniem ale raczej z posiadaniem. Ponizanie nie jest zwiazane z konkretna czynnoscia, a raczej z sposobem jej wykonywania. Szef moze ponizac pracownika siedzac na swym fotelu a pracownik sobie stoi. No fakt ze jest to pozycja dominujaca, gdy siedze nad dziewczyna i ona mi ssie. Ale jak juz pisalem kiedys, dominacja nie oznacza ponizenia.

                Tu jeszcze maly wywod na temat dominacji i ponizenia: Dominacja jest dla mnie podniecajaca, bo daje mi mozliwosc wyzyc wszelkie potrzeby ktore sie na codzien kontroluje. Jest to bardzo meskie podejscie do seksu, a kobiety tez to czasami lubia. Niekidy z dziewczyna bawimy sie w dominacje, i to ze zmiennymi rolami. - A ponizenie to jest cos czym gardze. Chodzi oto, ze czlowiek z niskim samopoczuciem niszczy inna osobe by czuc sie dobrze. Widzialem pare takich filmow, i one mnie odrzucaja.

                Ja lubie dochodzic w rozne sposoby, milo jest spuscic sie po lodziku na buzie mej ukochanej. Faktycznie trzeba sie potem obmyc. Jedynie nie uprawiam onanizowania sie nad twarza dziewczyny. To by mi sie kojazylo z ponizeniem, bo ona by odgrywala funkcje lalki.
                Prosze nie pisac mi o bledach ortograficznych.

                Skomentuj

                • mati24
                  Świętoszek
                  • Oct 2006
                  • 9

                  #23
                  Moje kobieta się na to godzi i jest extra na twarz na usta.Brak zachamowan jest fajny.I nie mysle ze ja przet to ją ponizam

                  Skomentuj

                  • YoungStallion
                    Perwers
                    • Jul 2005
                    • 1184

                    #24
                    w moim mniemaniu ponizajace tryskanie na twarz ma miejsce wtedy, kiedy kobieta ma przed tym objekcjie a facet na sile zrobilby to wbrew jej woli pokazujac jej kto tu rządzi.

                    W innym wypadku jest to fajna zabawa
                    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                    Stanisław Lem

                    Skomentuj

                    • gucio5tys
                      Perwers
                      • Dec 2005
                      • 1075

                      #25
                      Hehe, na twarz

                      Last edited by gucio5tys; 25-10-06, 20:19.
                      Alkohol - typowy rozluźniacz języka
                      "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
                      Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

                      Skomentuj

                      • lawlessness
                        Erotoman
                        • Aug 2006
                        • 504

                        #26
                        Tak na dobra sprawę nigdy nikt nie finiszował na mojej twarzy, ale jak znam siebie nie pozwoliłabym na to. Po pierwsze budzi to we mnie niesmak, po drugie już taki mam fetysz że najbardziej lubię finisz w ustach . A co do kwestii poniżenia to nie ma w tym nic poniżającego jeżeli obojgu partnerom to pasuje... co kto lubi.
                        Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.

                        Skomentuj

                        • korneleczka
                          Świętoszek
                          • Jul 2006
                          • 3

                          #27
                          Ja również wolę finisz w ustach,jednak mój poprzedni partner miał największy orgazm kiedy kończył na mojej twarzy tak więc pozwalałam mu na to niemal za kazym razem,a mimo to nie miałam wrażenia,że jestem poniżana,wiedziałam,że celem było osiągniecie jak największej satysfakcji a nie udowodnienia 'kto tu rządzi'

                          Skomentuj

                          • _nimfa_
                            Świętoszek
                            • Oct 2006
                            • 8

                            #28
                            kwestia przelamania sie ja polubilam i nie sprawia mi to problemu

                            Skomentuj

                            • goorusia
                              Ocieracz
                              • Nov 2006
                              • 173

                              #29
                              Przyznam wam się szczerze, że na początku też miałam opory co do spuszczania się na buzię ale są z tego same zalety pierwsza to ta, że i mnie i jego to podnieca a po drugie mówię wam to jako dziewczyna, która ma drobne problemy z cerą, że po takiej dawce maseczki mojego meżczyzny poprostu twarz mam gładka i ładną jak pupcia niemowlęcia!!
                              Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....

                              Skomentuj

                              • C.O.Para
                                Ocieracz
                                • Nov 2006
                                • 154

                                #30
                                na twarz - nie, i to nie jest spowodowane zadnymi barierami, czy zahamowaniami, poprostu nie kreci mnie to.

                                Skomentuj

                                Working...