W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak długo utrzymują się skutki uboczne? Jaka jest skuteczność tego specyfiku?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lubieplacki
    Świętoszek
    • Mar 2009
    • 10

    Escapelle Jak długo utrzymują się skutki uboczne? Jaka jest skuteczność tego specyfiku?

    Dzień dobry.
    Przeszukałem na forum większość tematów które wyskoczyły po wpisaniu w wyszukiwarkę "Escapelle" ale nie na wszystkie moje pytania znalazłem odpowiedź.

    Przytrafiło się tak, że niestety moja dziewczyna musiała zażyć Escapelle.

    W ulotce znalazłem informacje o wszelkich możliwych skutkach ubocznych. W przypadku mojej dziewczyny (póki co) wystąpiły:
    - mdłości i złe samopoczucie
    - wymioty
    - bóle podbrzusza

    Pytanie: jak długo utrzymają się/mogą utrzymywać się te objawy? Kiedy należy zacząć się niepokoić?
    Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedzi pań, które kiedyś z tego preparatu korzystały.

    Sprawa numer dwa.
    Oczywiście jak to ja, musiałem trochę pogooglać i ofkors trochę się zestresowałem.
    Znalazłem kilka wypowiedzi jak to Escapelle nie zadziałało, a nawet wypowiedzi typu "ja i moje 2 koleżanki jesteśmy mamusiami mimo zażycia escapelle".
    Czy jest tutaj jakaś użytkowniczka, w przypadku której tabletka rzeczywiście nie zadziałała i jest w stanie się wypowiedzieć o tym w "pierwszej osobie" (tzn nie," koleżanka koleżanki, która ma koleżankę na której nie zadziałało...")

    W naszym przypadku tabletka została zażyta w 12h po wypadku. Niby wszystko super i teoretycznie nie powinienem się niczego obawiać, tak?

    Czy jeżeli tabletka okazała by się nie skuteczna, są jeszcze jakieś legalne w Polsce sposoby "po" na uniknięcie dzidziusia?

    Póki co tyle.
    Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
    Nie kryję, że cała sytuacja dość mocno mnie stresuje a patrzenie na cierpnie mojego maleństwa - wręcz dobija.
    Pozdrawiam!
  • heroinka
    Świntuszek
    • Jan 2010
    • 42

    #2
    o ile w ciągu tych 12 godzin przed zażyciem escapelle nie doszło do zapłodnienia to po jej zazyciu nie doszło napewno, takze jedynie tu jest ewentualne prawdopodobienstwo,
    escapelle nie jest srodkiem wczesnoporonnym, nie dopuszcza do zapłodnienia komorki jajowej lub niedopuszcza do zagniezdzenia sie zaplodnionej komorki w macicy,

    o innych legalnych w polsce sposobach nie słyszałam

    edit:
    jak szybko od zazycia escapelle wystapily wymioty? tu pojawia sie pytanie czy twoja dziewczyna nie zwymiotowala tabletki zanim ta zdazyla sie wchlonac do organizmu
    Nie słucham już tych smutnych słów
    Nie martwię się, poznaję śmiech [...]
    Czy mógłbyś dziś gdzieś ze mną iść?
    Nie mówiąc nic, po prostu być [...]

    Skomentuj

    • lubieplacki
      Świętoszek
      • Mar 2009
      • 10

      #3
      Nie wypytywałem o to kiedy dokładnie wystąpiły wymioty bo widziałem, że jest to sprawa krępująca dla mojej partnerki.
      Powiedziała mi, że wymiotowała w nocy. Tabletka została zażyta koło 14:00, jeszcze na kilka minut przed 24:00 z nią rozmawiałem i wszystko było ok. Tak więc z wchłonięciem chyba wszystko ok.

      Pytanie. Po zapłodnieniu, komórka musi się zagnieździć tak? Jako jedno z działań Escapelle wyczytałem, że utrudnia ono zagnieżdżenie się.
      Długo zajmuje komórce zagnieżdżenie się?
      Niestety, teraz dopiero widzę, że jednak warto było uważać na lekcjach biologii w szkole. Głupi ja

      Skomentuj

      • heroinka
        Świntuszek
        • Jan 2010
        • 42

        #4
        no to raczej ok, bo na wchłoniecie zwykła tabletka antykoncepcyjna potrzebuje do 4 godzin, więc ta napewno krócej

        nie mam pojęcia w jakim czasie od zaplodnienia dochodzi do zagnieżdżenia
        ale myślę ze powinieneś wrzucić na luz, bo skoro zażycie tabletki jest sensowne aż do 72 godzin po feralnym stosunku to po 12 jest sądzę naprawde duża szansa na jej zadziałanie
        ale nikt ci tu nie wywróży czy u was wszytsko będzie ok, z tydzien po tamtym wypadku zróbcie test ciązowy i to wam da raczej pewność czy wszytsko jest ok;

        dlaczego masz płec 'kobieta'?
        Nie słucham już tych smutnych słów
        Nie martwię się, poznaję śmiech [...]
        Czy mógłbyś dziś gdzieś ze mną iść?
        Nie mówiąc nic, po prostu być [...]

        Skomentuj

        • lubieplacki
          Świętoszek
          • Mar 2009
          • 10

          #5
          W sumie fakt.
          Wróżki to nie ten adres

          Wiem, że teoretycznie powinno być wszystko ok.
          Nawet jak tak sobie liczyłem, cała sprawa miała miejsce w 9 dniu cyklu (dni płodne występują w środku cyklu, czyli kilka dni później da?) i absolutnie wszystko powinno być cacy ale wiecie jak to jest... człowiek rozważa różne scenariusze a szczególnie boi się tych czarnych

          Byłbym jeszcze wdzięczny gdyby jakaś miła duszyczka udzieliła mi wskazówek co do skutków ubocznych (:

          Co do płci w profilu - konto na tym portalu zakładałem jakiś czas temu w celu znalezienia jakiejś informacji. Zakładałem je na tzw "pałe".
          Już poprawiam (:

          Skomentuj

          • holly
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1090

            #6
            Lubięplacki... chłopie, widzę że się martwisz, więc powiem ci ze szczerego serca - wszystko będzie dobrze :-) też googlowałam jak to mam w zwyczaju, też myślałam że zejdę na zawał po przeczytaniu paru wypowiedzi... i żyję, mamą nie zostałam, tabletkę też wzięłam ok 12 godzin po fakcie.
            C'est la vie.

            Skomentuj

            • Mat.
              Erotoman
              • Feb 2009
              • 521

              #7
              Dzieciak będzie dobrze

              W moim przypadku zadziałało .
              Jak widzisz lubię szydzić .

              Skomentuj

              • lubieplacki
                Świętoszek
                • Mar 2009
                • 10

                #8
                Hej to znów ja.

                Postanowiłem, że dam znać co i jak, coby wesprzeć na duchu osoby, które znalazły się w sytuacji podobnej do mnie - bo wiem jaki to stres

                Kilka dni temu zrobiliśmy w dziewczyną test - wynik negatywny.

                Czekam jeszcze do... wiadomo czego, żeby upewnić się na 100% że wszystko jest ok.

                Dam znać jak "wiadomo co" będzie miało miejsce (:

                Co do skutków ubocznych - rzyganie i bóle brzucha przez 3-5 dni, później już tylko złe samopoczucie, krwawienie przez kilka dni - wszystkie niedogodności już ustąpiły.


                Pozdro

                Skomentuj

                Working...