Co myślicie o tym? Często słyszę o tym. Jak to u Was jest koleżanki? A co z dochodzeniem w buzi? Pozdrawiam.
Do kobiet: Facet dochodzi na twarz= brak szacunku do kobiety (?)
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Szacunek wg mnie nie ma nic wspólnego z tym, gdzie kończy mój facet, skoro robi to za moją zgodą i dlatego, że i ja tego chcę, bo mnie to kręci.
Twarz, usta, ciało, zawsze tryska z miłością i szacunkiem -
Lubię, kiedy kończy w ustach, bo lubię jego smak. Lubię kiedy kończy na mnie - gdziekolwiek, bo wiem, że to na niego działa, że to lubi i mi też wówczas sprawia to przyjemność. Nie lubię, kiedy kończy na twarzy lub włosach dlatego, że nie lubię być posklejana. Mam bardzo długie włosy i to czasem bywa kłopotliwe. Podobnie nie lubię mieć sklejonych rzęs.
Szacunek okazuje mi w inny sposób, oprócz tego, że ma na uwadze również to co lubię ja. Miejsce wytrysku nie ma tu znaczenia.Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Szacunek ma byc gdy ma sie na sobie ubranie.
Nawet kamasutra mowi ze gdy emocje sie rozpalaja - NALEZY OLAĆ KAMASUTRĘ.Skomentuj
-
Bardzo lubię i połykać (mój kochanek ma bardzo smaczną spermę) i przyjąć spust na twarz.
W ogóle lubię mieć "uwalaną" twarz. Dla mnie najlepsze połączenie to: łzy, rozmazany tusz do rzęs, sperma i na to wszystko "złoty deszcz".
Brakiem szacunku byłoby dla mnie, gdyby nie kończył mi w ustach albo na twarzy, wiedząc, jak niesamowicie mnie to kręci.Skomentuj
-
Lubię. Nawet bardzo. I na twarz i do ust. Nie uważam żeby facet, który sprawia mi przyjemność w sposób, który lubię okazywał mi brak szacunku. Gorzej poczułabym się gdybym spotykała się z kimś i ten ktoś powiedział, że kończenie na twarzy/w ustach to brak szacunku dla kobiety i nie będzie tego robił. Chyba wtedy poczułabym brak szacunku. Do niego.Skomentuj
-
A ja powiem cos zgola innego. SUKI. tak to mysle o kobietach, ktore spotykalem cale zycie i rozmowa o seksie zawsze robila ze mnie tego po*******onego, tego zboczonego, tego ktory mysli tylko i wylacznie o jednym zboczenca jednego. Tak sie czuelm. A gdy tylko podszedl do nich inny samiec z lepszym statusem spolecznym werwa i energia to zaraz robilo im sie mokro w gaciach i tak samo jak na tym forum kobiety opowiadaly im jak to co i czego z nim nie zrobia.
Spuszczanie sie na twarz? SPoko! To nie szacunek sie liczy,, tylko czy ona sie tego szacunku dla ciebie pozbedzie. Bo kobieta moze byc ****a. Tylko, ze ja... nie umiem tego w nich wlaczac.
kwestia chyba tylko odpowiednich klamstw.
Jak ja nienawidze kobiet.Nienawidze kobiet!Skomentuj
-
Tak jak bardzo jestem otwarta na różne rzeczy związane z seksem tak na twarz nie pozwolę by mój kochanek się spuścił. W ustach, na szyi tak. Na twarz stanowczo nie.Skomentuj
-
-
Cóż to za złośliwość? Nie strzeliłabym focha. Potrafię robić mu takie rzeczy że nie myśli o tym żeby spuszczać mi się na twarz. Poza tym co to za zwyczaj robić coś wbrew drugiej osobie? Że co, przypadkiem tak?Skomentuj
-
Przyjmuję spuszczenie wszędzie i nie uznaję tego za poniżające. Opluć kogoś podczas kłótni czy nazwać wulgarnie-to jest poniżające... Teraz marzę o spuszczeniu się na odbyt i delikatnym pomasowaniu z lekkim włożeniem palców...Skomentuj
-
Ja lubię, zarówno do ust, jak i na każdą część mojego ciała, łącznie z twarzą. Dla.mnie jest to podniecające. Poniżające byłoby, gdyby robił cokolwiek wbrew mojej woli. W takim przypadku nie ma znaczenia, czy chodzi o to, gdzie się spuszcza czy o to,że całuje w rękę. Jeśli czegoś nie chcę, to robienie mi tego na siłę jest dla mnie poniżające, bo oznacza przedmiotowe traktowanie. Ja natomiast lubię spermę na twarzy i ani się tego nie wstydzę , ani nie czuję się poniżona. Oboje czerpiemy z tego satysfakcję, więc jest ok.Skomentuj
-
Link do...
Skomentuj
-
-
Ja bardzo lubie spuszczanie mi sie na twarz, do buzi tez, i nie uwazam tego za brak szacunku.Poczuj ciepło moich usteczek, szarpnij mnie za włosy, daj mi z liścia, przyciśnij moją głowę do swojego kutasa i nazwij swoją obciągarą skarbie ;*
Skomentuj
Skomentuj