Na zakrapianej imprezie podrywalam mojego kolege ze studiow i calowalam sie z nim, bylo ostro, nie zwyczajnie, i ten moj podryw był bardzo odważny...on tez nie był nieśmiały...bylismy jak para, bylo wesolo odwaznie i fajnie. Nie znalismy sie nawet dobrze wczesniej, tym bardziej, ze zajęcia mamy tylko w weekendy. Tzn już któryś rok mnie zna, ale nie nie było to wielkie koleżeństwo, zresztą trudno opisać znajomość. Teraz jest tak jakby nic się nigdy nie zdarzyło. Tylko usmiech na powitanie, zero rozmow, zmiany relacji na bardziej zażyła, zartu, wiadomosci, ja tez jakos nie moge spojrzec w oczy, pare razy sciagnelam spojrzenie, jedna kolezanka mowi ze niesmialy i sie wstydzi, inna ze ma to gdzies i tak to jest. A wy jak to widzicie?
Bliskość, a potem jakby nic sie nie wydarzyło
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Też przerabiałam taką akcję jednak nie starałam się jej specjalnie analizować, co było na zakrapianej imprezie to było, poniosło nas, było fajnie i tyle.
Może on ma podobne podejście.
Zdecydowanie nie robiłabym sobie wielkich nadziei, jak coś z tego wyjdzie to ok, ale samo, bez ciśnień.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forum -
Imprezy rządzą sie swoimi prawami
Nie analizuj, po co sobie tłumaczyć prostą rzecz na milion innych sposobów-po prostu nie podobasz się danemu osobnikowi na tyle,żeby chciał to kontynuować i dlatego się nie odzywa. Luz,luz i jeszcze raz luz, tego kwiatu to pół światuBut I'm a supergirl and supergirls don't cry.Skomentuj
-
Ja bym zapytała wprost, czy nie chciałby kontynuować, może zasugerowałabym wspólne wyjście na kawę.
Ale związku po tym bym nie oczekiwała, raczej seksu
Btw temat mylący, bliskości to tu nie było, tylko pożądanieSkomentuj
-
Pokolenie WS, karramba...
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
Ostre zabawy po alko z kolegą którego nie znasz dobrze...
Jedno można o nim powiedzieć, szmaty lubi obracać tylko na alkoholowych imprezach a nie umawiać się z nimi kulturalnie na kaweSynek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Pfff, ZZ, fajna zabawa po alko to fajna zabawa po alko, a nie szmacenie ;]
No chyba, że jego też nazwiemy szmatą, bo czemu tylko ją? :>
Ja nie wiem skąd taki kij w dupie, to już pod wpływem nie można się dobrze bawić z nowopoznanym facetem?Skomentuj
-
Jaki tam kij w dupie. Sam nie raz korzystałem z uroków zakrapianych imprez Ale raczej nie umówił bym się z taką na kawe.
I tak mi właśnie wygląda ta sytuacja. Koleś nie jest nieśmiały ale nieumawia się z kobietami które po alkoholu wtykają jęzory w ledwo znanych kolegów.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Ja po zakrapianej imprezie wyszłam z przyszłym ojcem moich dzieci
Chociaż na samej imprezie byłam grzeczna bardzo, bo on z tych porządnych - ale mi by nie przeszkadzało, gdyby coś się zadziało
ZZ, nie wiemy nic o tym, jak często autorka się posuwa do takich akcji - jeśli to była jednorazowa akcja, bo już wcześniej trochę miała go na oku i okazało się, że poza wyglądem jest jeszcze fajna gadka - to ja tam nie widzę tu szmacenia ;]Skomentuj
-
Hehe "Nie pomyśl o mnie źle, zdarzyło mi się to pierwszy raz" "Na codzień niejestem taka" - wszystkie tak mówią
Z ta szmata troche przesadziłem, ale wiem że u wielu facetów tak to właśnie działa.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
Postąpiłabym tak jak facet w poście gdybym wstydziła się swojego zachowania albo faceta z którym do tej "zażyłości" zaszło.
A żeby nie było wstydu caluję się tylko z facetami z którymi jestemSkomentuj
-
ZZ nigdy tak nie mówiłam raczej coś w stylu "lubię się dobrze bawić"Skomentuj
-
Skomentuj