Niestabilny związek vs nowy przyjaciel dziewczyny.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • clarks
    Świętoszek
    • Mar 2016
    • 4

    Niestabilny związek vs nowy przyjaciel dziewczyny.

    Bardzo ogólnikowo:

    1. Długi związek kilkuletni (mlodzi ludzie w przedziale 20-30)
    2. Pod koniec on w gorszej sytuacji psychicznej ze względu na niektóre wydarzenia.
    3. Ona cierpi bo on przez swoje problemy nie był już taki jak kiedyś.
    4. Spotkania często były bardzo miłe, czasem też kończyły się kłótnią.
    5. W końcu zerwanie, ale obie strony tak naprawdę bardzo by chciały to kontynuować tylko wiedzą że to wymaga dużo pracy od obydwu stron.
    6. Dalej dochodzi do spotkań chociaż formalnie już nie są w związku. Jakiś wypad na ciastko, jakiś film czasem, pojawiał się też seks.
    7. Ona jednocześnie flirtuje z przyjacielem któremu się bardzo podoba. Do niczego nie doszlo jeszcze. Serio, tylko długie rozmowy. Ale Ona widzi że jemu bardzo zależy czego nie widziała u swojego poprzedniego. On też się Jej zresztą bardzo podoba jako facet.
    8. Długa rozmowa z byłym i decyzja o powrocie do związku.

    I teraz pytania:
    a)o czym swiadczy fakt że mając ciągły kontakt z byłym po rozstaniu (ona sama na ten kontakt nalega) jednocześnie flirtuje z przyjacielem. Rozumiem że czuje się samotna i potrzebuje ciepła, ale po co w takim razie nalegała na spotkania z byłym skoro dostałaby to czego pragnie od innego?
    b)czy ten ich kontakt finalnie jednak odbije się na tym reanimowanym związku?
    c)czy powinna całkowicie zerwać kontakt z tym przyjacielem jeżeli chce żeby ten związek jednak się udał?
  • Zebraa
    Gwiazdka Porno
    • Nov 2013
    • 1614

    #2
    jesli twoje ego nie potrafi znieść że wolna kobieta rozmawia z innym facetem to się po prostu nie wiąż. będzie wszystkim łatwiej.
    kontakt z 'przyjacielem' uwydatnia w tym wypadku wady i zalety "byłego/obecnego". więc po prostu trzeba się w tej sytuacji starać, ale to chyba normalne jak się próbuje odbudowywać padnięty związek? zresztą to chyba normalne zawsze jak jest jakiś związek i się chce by on przetrwał?

    po za tym to jest klasyczny przykład wyjścia awaryjnego. jak jest dwóch facetów łatwiej rzucić każdemu w twarz że ma takie a takie wady i albo się poprawi albo ona pójdzie do tamtego. przy czym może mówić to obu naraz.

    zreszta jeśli nie jesteś 'przyjacielem' to skąd wiesz że flirtowali? widziałeś czy któreś z nich ci to mówi? jak nie widziałeś może byc to kolejna forma ustawiania cie do pionu.
    a jak jesteś tym 'przyjacielem' to jesli ona wróciła do bylego widac nie było w tobie tyle 'czegos' zeby zapomniec o tamtym. co w cale nie oznacza ze sie im uda. po prostu na razie zwiazek z tamtym jest lepsza opcją. chyba ze sie nie postara.

    baby są dziwne.... lepiej nie rozkminiać tylko walczyć o swoją relację. będziesz fajny (dla niej) to bedziecie razem... przy czym kazda może chcieć być z zupełnie innym facetem. w koncu są wielce zakochane panny w facetach którzy piorą je kilka razy w tygodniu i one sobie nie wyobrażają życia bez nich...
    Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

    Skomentuj

    • clarks
      Świętoszek
      • Mar 2016
      • 4

      #3
      Nigdy nie miałem nic przeciwko kontaktom z przyjaciółmi. W tym przypadku gdy już się wszystko zbliżało ku końcowi byłem na 100% pewny że kontakt z tym "przyjacielem" będzie częstszy. Nie był on powodem rozstania w żadnym wypadku, ale trafił w idealny dla niego moment.

      O flircie wiem od samej dziewczyny, nie powiedziała tego sama, wyciągnąłem to z niej. Nie jest to klasyczne "powiedziała Tobie więc to znaczy że Jej bardziej zależy na Tobie a on był tylko w czasie kryzysu"

      Jednej rzeczy nie jestem pewny, można powiedzieć że skłamałem w pierwszym poście. Nie mam 100% pewności że do niczego nie doszło.

      Tak naprawdę najbardziej interesuję mnie odpowiedź na 3 pytanie. Nie przeszkadzałby Wam ich dalszy kontakt? Niestety nie mam zaufania, a nawet jestem trochę zawiedziony że tak szybko pojawiła się druga opcja. I zdaje sobie sprawę że to bardzo zdrowe, ale nie w przypadku kiedy wciąż nalegała na kontakt ze mną.

      Skomentuj

      • Kalilah
        Administrator
        • Mar 2012
        • 2689

        #4
        Jak jej zabronisz widywać się z ludźmi, z kimkolwiek, to daleko ten związek nie zajdzie. To z jej inicjatywy może wyjść ograniczenie kontaktu z nim aby Cię nie ranić, ale nie ma takiego obowiązku.

        Jeśli chcecie mieć razem coś trwałego to musisz jej zaufać na tyle aby nie bać się o jej każde spotkanie z innym facetem. Sposób aby ucinać relacje z przyjaciółmi nie jest dobry, najważniejsze abyś Ty był pewny, że jesteś dla niej na tyle ważny, że do niczego nie dojdzie.
        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • PZ IV
          Ocieracz
          • Dec 2015
          • 152

          #5
          Może się myle, jak zwykle, ale najbardziej rzewne tematy zakładają faceci.

          Skomentuj

          • wiarus
            SeksMistrz
            • Jan 2014
            • 3264

            #6
            Bingo
            Bo my jesteśmy z natury rzewni i delikatni, tylko tego nie widać na co dzień.
            Wystarczy popatrzeć na reakcję, po przegranym meczu ukochanej drużyny
            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
            James Jones - Cienka czerwona linia

            Skomentuj

            • Andrzej18
              Seksualnie Niewyżyty
              • Dec 2012
              • 291

              #7
              Miałem bardzo podobny przypadek, były krysysy i był dobry kolega który zawsze wspierał w cięzkich chwilach. Teraz jetem 2 miesiące po rozwodzie a ona jest szczęśliwa z tym kolegą
              A z 3 razy obiecywała,ze zerwie z nim kontakt.
              A jak laska nie potrafi zdecydować , czy gość z którym jest x czasu czy jakis nowo poznany to nawet bym sie nie zastanawial tylko z nią pożegnał.

              Skomentuj

              • Sollat
                Erotoman
                • Feb 2010
                • 629

                #8
                Chwila, niech dobrze zrozumiem. Byłeś w związku, rozeszliście się, ona znalazła potencjalnego partnera i wtedy żeście się zeszli?
                https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

                Skomentuj

                • clarks
                  Świętoszek
                  • Mar 2016
                  • 4

                  #9
                  Dokładnie. Tylko że kiedy nie byliśmy razem to i tak sie spotykaliśmy głównie z jej inicjatywy. Dlatego jestem tutaj bo ja nie do konca rozumiem Jej dzialania

                  Mam dziwne wrażenie ze niezależnie jak się bedziemy starali, to przy pierwszej większej kłotni skończy się jak u Andrzeja18 i może szukam jakiegos zapewnienia że tak nie będzie po prostu. Albo może jest jakiś sposób na to.
                  Last edited by clarks; 23-03-16, 15:25.

                  Skomentuj

                  • Kalilah
                    Administrator
                    • Mar 2012
                    • 2689

                    #10
                    Napisał clarks
                    Dokładnie. Tylko że kiedy nie byliśmy razem to i tak sie spotykaliśmy głównie z jej inicjatywy. Dlatego jestem tutaj bo ja nie do konca rozumiem Jej dzialania
                    Skoro się wtedy rozeszliście to wasze spotkania mogła traktować jak wyjścia przyjacielskie lub takie akcje bez zobowiązań. Wszystko kwestia tego jaką definicję tej relacji zdecydowała się wybrać.

                    Napisał clarks
                    Mam dziwne wrażenie ze niezależnie jak się bedziemy starali, to przy pierwszej większej kłotni skończy się jak u Andrzeja18 i może szukam jakiegos zapewnienia że tak nie będzie po prostu. Albo może jest jakiś sposób na to.
                    W tym zapewnieniu, że tak nie będzie nie pomogę. Jestem w trakcie rozwodu, związałam się ze swoim przyjacielem.
                    My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    Working...