Czy odwiedzacie czaty a jeśli tak to w jakim celu i z jaki skutkiem? Pytanie do Pań
Lubicie czatować? :) Pytanie do Pań :)
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Ja swego czasu odwiedzałam. A po to, by z kimś pogadać, albo nawiązać jakieś znajomości, jak to bywa na czacie skutki....kilka fajnych osób poznałam, z niektórymi utrzymuję kontakt do dziś, z innymi coś tam zaczęło się wykluwać, ale ostatecznie nic konkretnego.Trzy czwarte z miłości. -
sądzę że panie lubią czatować ale najczęściej robią to rozwódki, słomiane wdowy( facet za chlebem a one samotne) , samotne panie. Żadko klikają mężatki. A czat to w sumie fajne miejsce na poznanie kogoś interesującegoSkomentuj
-
Jeśli nie masz 20 lat. Kiedy jesteś w tym wieku, będziesz zagadywał do usranej śmierci. Dopiero wejściówka jako "prawdziwy" 30+ latek bez ściemy może dać sukces.Stay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
Eee tam. Mi się dość często udaje pogadać, a nigdy nie zatajam wieku.
P.S.
Kolejny temat dla pań, w którym piszą głównie faceciSkomentuj
-
Bo piszesz na towarzyskim. Wchodząc na SEKS jest zupełnie inaczej. I wtedy wstydzę się, patrząc po nickach mężczyzn, że też mam penisa i jestem tej samej płci.Stay fresh, no matter where you are.Skomentuj
-
A skąd wiesz, na jakim piszę? Powiem tyle, żeś się pomylił deczko. Ale nie offtopujmy tutaj bo po warnie dostaniemySkomentuj
-
-
Kiedyś wchodziłam, ale przez ilość internetowych półgłówków i zboczeńców, jaka się tam zadomowiła - odpuściłam. W sumie byłam na czatach góra 30 razy.
Wolę fora tematyczne.Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Cóż, to niestety fakt, że 90-95% facetów na czatach to napaleńcy i imbecyle zarazem. Sposób jest taki, żeby wybierać sobie "aseksualne" nicki, żeby nie mieć od nich wysypu zaproszeń do rozmów prywatnych, wadą (no, zależy jak na to patrzeć) jest to, że potem samemu trzeba szukać rozmówcy, bo do dziewczyny o nicku, dajmy na to, "qwerty", nikt się nie odezwie raczejSkomentuj
-
Mnie te niki zawsze zastanawiały typu "zrobie minetke" , "On24cm" , "przelece ją" nie wiem czy któraś z kobiet wogóle by przyjęła zaproszenie skoro już sam nik mówi o osobie do rozmowy.. Ale wystarczy "OnFajnyMiłyZabawny" - i masa dziewczyn piszeSkomentuj
-
Polemizowałabym. Sama jestem spełnioną w łóżku mężatką od 10 lat, czatuję od kilku. Klikając jako "JA" poznałam wielu wspaniałych ludzi, z wieloma utrzymuję kontakt osobisty. Czasami jednak czat traktuję przedmiotowo, służy mi tylko i wyłącznie do cyberseksu. Mając wolną chwilę i ochotę na klikanie o fantazjach ( i tylko klikanie; żadne telefony, komunikatory, kamerki) wchodzę na czat z zaczepnym nickiem i poszły konie po betonie...Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj