Dowcipki / Kawały

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cykun
    Świętoszek
    • Oct 2005
    • 16

    #61
    Pedałek trafia do nieba i żeby lepiej je poznał św. Piotr każe jednemu z aniołów oprowadzić go i pokazać wszystkie najciekawsze miejsca. Anioł oprowadza więc go i pokazuje mu gdzie można zjeść, wypić, zabawić się z kobietą. W pewnym momęci aniołowi wypadło pióro ze skrzydła i schyla się żeby je podnieść. Pedałek korzystając z okazji zasadził go od tyłu.
    -Jeszcze raz odwalisz taki numer to pujdziesz do piekła!
    Idą dalej i sytuacja się powtarza więc anioł wtrąca pedałaka do piekła i mówi mu, że wróci tu za miesiąc i jeśli zauważy poprawe to może zabirze go spowrotem do nieba. Mija miesiąc i anioł wraca do piekła, a tu zimno aż mrozi. Wszędzie szron i sople lodu. Gna więc czym prędzej do Lucyfera i pyta
    -Co tu się dziej, co Ty odpier...!? Czemu tu tak zimno!!!?
    Na to diabeł
    -A schyl się po drewko.
    Ten się śmieje ostatni... kto wolno kojarzy.

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #62
      Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
      - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną!
      - Prawda, córeczko? - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
      Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
      - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
      - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • tjeN
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jul 2005
        • 201

        #63
        Rojze to bylo dobre

        Siedzi trzech kumpli przy piwku i rozmawiaja o swoich podbojach lozkowych:
        - Wiecie,j ak moja ma orgazm to sasiedzi wala po scianach!
        - E tam, jak moja ma orgazm to w sasiednim bloku swiatla ludzie zapalaja!
        Na to trzeci
        - Panowie... jak moja ma orgazm to ja tu w barze slysze!

        Skomentuj

        • myszaty
          Seksualnie Niewyżyty
          • Oct 2005
          • 224

          #64
          Dwie dziewczynki pluły na przechodniów przez okno.
          Jedna dziewczynka była zła, a druga dobra.
          Zła dziewczynka trafiła trzech przechodniów, a dobra.....ośmiu.
          Bo dobro zawsze zwycięża zło.

          Skomentuj

          • manus dei
            Erotoman
            • Feb 2005
            • 420

            #65
            W pewnym mieście powstał sklep,w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża. Miał sześć pięter, a jakoś facetów rosła z każdym piętrem. Byl tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, to nie mogła zejść niżej, chyba że od razu do wyjścia, bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka, poważnie zainteresowana kupnem męża.
            Na pierwszym piętrze wisi tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę". "To już coś, mój były nawet roboty nie miał", pomyślała kobieta, "ale zobaczę, co jest wyżej".
            Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci". Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
            Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni". "No, coraz lepiej", pomyślała, "ale wyżej to już musi być za****ście".
            Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych". Słodko, słodko, ale chyba wejdę piętro wyżej.
            Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku". "No niesamowite, wręcz cudowne", pomyślała kobieta, "ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej?!?"
            Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym piętrze nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić".
            "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

            Skomentuj

            • _Damian_
              Świętoszek
              • Oct 2005
              • 15

              #66
              Wieczór. Mąż wraca do domu, ciemno wszędzie, pusto wszędzie, żona poszła na jakieś babskie pogaduchy. Westchnął ciężko i poszedł do kuchni zrobić sobie jakąś kanapkę. Na zmywarce dostrzegł przyklejoną niebieską karteczkę: "Czyste, ale nieopróżnione". Westchnął jeszcze ciężej, ale posłusznie wyjął naczynia, zrobił sobie jeść, potem wziął piwo i w oczekiwaniu na małżonkę włączył film dla dużych dzieci. Szybko jednak zaczął go morzyć sen. Westchnął bardzo ciężko, z zazdrością spojrzał na baraszkujące na ekranie pary, po czym wziął długi prysznic i wciąż nie doczekawszy się powrotu połowicy położył się spać.
              Ale wcześniej przykleił sobie na przyrodzeniu niebieską karteczkę...

              Do sypialni wchodzi mąż i znajduje tam żonę z jakimś facetem. Jest tak zaskoczony, że nie może powiedzieć słowa. Stoi jak wryty patrząc na łóżko, a następnie wzrok jego zatrzymuje się na ścianie gdzie wisi pokaźnych rozmiarów obraz z "jeleniem na rykowisku".
              Tak! ... przebiega mu przez myśl... Teraz widzę, że to ku**a portret przodka!
              Kocham moje dziewczyny

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #67
                Na swiatlach zatrzymuje sie nowiutki Mercedes i pyrkocze Syrenka.
                Kierowca syrenki opuszcza szybe (uik,uik,uik) i puka w szybe merca puk,puk). Kierowca merca opuszcza szybe (bzzzzzzzt) i pyta:
                - Czego?
                - No nie ma pan moze jakiejs kasety video, bo bym sobie cos obejrzal, a na satelicie leca same smieci...?
                - Nie mam. [skad on ma wideo w syrence?]
                Nastepnego dnia sytuacja sie powtarza. (uik,uik,uik)
                (puk,puk,puk)
                (bzzzzzzzt)
                - Czego tym razem?
                - A ma pan moze jakies kielbaski? Grilla robie z przyjaciolmi i wyczyscilismy juz lodowke ...?
                - Nie mam. [jaki grill w syrence?]
                Kierowca Mercedesa ciezko ugodzony w swoje ego postanowil rozbudowac samochod o bajery z Syrenki. Spotykaja sie na swiatlach.
                (bzzzzzzt) (puk,puk,puk) (uik,uik,uik). Kierowca merca pyta:
                - No moze pan chce kielbaski, chlebek na grilla. Mam cala najlepsza kolekcje wideo i inne rzeczy, co tylko panu trzeba.
                - Kurcze, to po takie pier***y mnie pan z wanny wyciaga ?
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • Cykun
                  Świętoszek
                  • Oct 2005
                  • 16

                  #68
                  Kilka szczytów:

                  1. Szczyt bezrobocia - pajęczyna między nogami prostytutki.
                  2. Szczyt hałasu - dwa kościotrupy pier****ce się na blaszanym dachu.
                  3. Szczyt wytrzymałości:
                  a) zjechać gołą dupą po nie cheblowanej desce hamując na zakrętach jajami;
                  b) nabrac wody w usta, usiąść na kuchence i poczekać aż się woda zagotuje;
                  4. Szczyt chamstwa - nasrać komuś na wyciereczke, zapukać do drzwi i poprosić o srajtaśme
                  5. Szczyt zręczności:
                  a)złapać lecącego komara za lewe jądro, lewą ręką w rękawicy bokserskiej.
                  b)zesrać się w stringi
                  Last edited by Cykun; 24-10-05, 09:05.
                  Ten się śmieje ostatni... kto wolno kojarzy.

                  Skomentuj

                  • Stopa
                    Wspomógł BT
                    • Aug 2005
                    • 42

                    #69
                    Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda, miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
                    - Jasiu, o co ci chodzi?
                    Jasiu odpowiedział:
                    - Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
                    Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora .
                    Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi cala sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
                    Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu, po czym dyrektor zaczął zadawać pytania.
                    - Ile jest 3 x 3?
                    - 9.
                    - Ile jest 6 x 6?
                    - 36 .
                    I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor, uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi .
                    Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział:
                    - Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
                    Pani Magda spytała,czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań.
                    Zarówno dyrektor, jak i Jasiu zgodzili się (i wtedy się zaczęło).
                    Pani Magda spytała:
                    - Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
                    - Nogi - po chwili odpowiedział Jasiu.
                    - Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
                    - Kieszenie.
                    - Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
                    - Kokos.
                    - Co wchodzi twarde i różowe, a wychodzi miękkie i klejące?
                    Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
                    - Guma do żucia.
                    Pani Magda kontynuowała:
                    - Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies na trzech nogach?
                    Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać.. .
                    - Podaje dłoń.
                    Jako że Jasiu radził sobie nadzwyczaj dobrze, pani Magda postanowiła zadać mu kilka pytań z serii "kim jestem".
                    - Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
                    - Namiot.
                    - Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszy.
                    Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty, ale Jasiu odpowiada bez wahania:
                    - Obrączka ślubna.
                    - Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
                    - Nos.
                    - Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
                    - Strzała - odpowiedział Jasiu, po czym dyrektor odetchnął z ulgą i rzekł:
                    - Wyślijcie Jasia od razu na studia. Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!
                    There are more things in Heaven and Earth,
                    Than are dreamt of in your philosophy.

                    Shakespeare

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      #70
                      Jezus i apostołowie wędrują rozmyślając. Nagle Jezus mówi:
                      - Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
                      - O co mu chodzi? - zapytał jeden z apostołów drugiego
                      - Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • Bender
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 3026

                        #71
                        Napisał rojze
                        Jezus i apostołowie wędrują rozmyślając. Nagle Jezus mówi:
                        - Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
                        - O co mu chodzi? - zapytał jeden z apostołów drugiego
                        - Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
                        Wstyd sie przyznac, ale nie lapie - gdzie tu jest zart?
                        Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                        Billy Crystal

                        Skomentuj

                        • Włóczykij
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Jun 2005
                          • 301

                          #72
                          Napisał Bender
                          Wstyd sie przyznac, ale nie lapie - gdzie tu jest zart?
                          chodzi o dwuznaczność słowa parabola:



                          A jak pewnie wiesz to co podał Jezus to równanie paraboli.

                          Skomentuj

                          • Bender
                            Administrator
                            • Feb 2005
                            • 3026

                            #73
                            Nie skojarzylem bo ja z tych matematycznych Ale co sie bede usprawiedliwial - poprostu bylem za glupi na ten joke ;D
                            Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                            Billy Crystal

                            Skomentuj

                            • Gumka
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Jan 2005
                              • 1493

                              #74
                              Napisał rojze
                              Jezus i apostołowie wędrują rozmyślając. Nagle Jezus mówi:
                              - Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
                              - O co mu chodzi? - zapytał jeden z apostołów drugiego
                              - Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
                              Rojze kawał dobry!! Nawet pokuszę się o stwierdzenie bardzo dobry! I kurcze jednak szkoła się przydaje. Ja zrozumialam sens od razu Ale ja z tych humanistycznych
                              "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                              Casanova



                              akcja pornograf(iczna)

                              Skomentuj

                              • Raine
                                Administrator
                                • Feb 2005
                                • 5246

                                #75
                                Człowiek, który zatrzymał Anglię.

                                Człowiek, który zatrzymał Polskę.


                                To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                                Regulamin Forum.

                                Skomentuj

                                Working...