Witam wszystkich
Postanowiłem założyć temat gdyż wydaje mi się, że mam mały "techniczny" problem .. Od jakiegoś czasu rozwijamy z dziewczyną swoje intytmne kontakty.. Moje obecne doświadczenia seksualne kręcą się wogół zaawansowanego pettingu i bogatego seksu oralnego i tu dochodzimy do sedna gdyż oboje dążymy do czegoś więcej Pytanie brzmi pewnie jak najgłupsze pytanie na świecie: Jak z bogatej i pełnej namiętności gry wstępnej przejść do stosunku ?
Me pytanie wynika z faktu, że dla nas obojga będzie to pierwszy raz, mimo że oboje doszliśmy do wniosku, że to najwyższa pora aby wykonac ten kolejny krok. Nie planujemy tego jednak tak szczegółowo aby nie popaść w jakąś paranoję i kompleks "idealnego scenariusza".. Ma wyjść samo z siebie .. Nie za bardzo jednak wiem jak w czasie zabawy zaproponować jej wykonanie tego kolejnego kroku i przede wszystkim jak założyć pezerwatywę nie psująć atmosfery, która bywa naprawdę gorąca... Naprawdę żal przerywać Czy szepnąć jej do ucha że w szufladzie czeka gumka? Dać jej ją wierząc że sama będzie wiadziała co z nia zrobić? ... Jak wyglądało/wygląda to u was ?
Nie chcę powtarzać przygody swojego kumpla, który również nie wiedział jak tu znaleźć czas na zabezpieczenie i po prostu pewnego razu ominął ten etap i przeszli tym samym spontanicznie do akcji .. Spontaniczność skończyła się tym, że biedny nie spał przez tydzień modląd się o okres
Postanowiłem założyć temat gdyż wydaje mi się, że mam mały "techniczny" problem .. Od jakiegoś czasu rozwijamy z dziewczyną swoje intytmne kontakty.. Moje obecne doświadczenia seksualne kręcą się wogół zaawansowanego pettingu i bogatego seksu oralnego i tu dochodzimy do sedna gdyż oboje dążymy do czegoś więcej Pytanie brzmi pewnie jak najgłupsze pytanie na świecie: Jak z bogatej i pełnej namiętności gry wstępnej przejść do stosunku ?
Me pytanie wynika z faktu, że dla nas obojga będzie to pierwszy raz, mimo że oboje doszliśmy do wniosku, że to najwyższa pora aby wykonac ten kolejny krok. Nie planujemy tego jednak tak szczegółowo aby nie popaść w jakąś paranoję i kompleks "idealnego scenariusza".. Ma wyjść samo z siebie .. Nie za bardzo jednak wiem jak w czasie zabawy zaproponować jej wykonanie tego kolejnego kroku i przede wszystkim jak założyć pezerwatywę nie psująć atmosfery, która bywa naprawdę gorąca... Naprawdę żal przerywać Czy szepnąć jej do ucha że w szufladzie czeka gumka? Dać jej ją wierząc że sama będzie wiadziała co z nia zrobić? ... Jak wyglądało/wygląda to u was ?
Nie chcę powtarzać przygody swojego kumpla, który również nie wiedział jak tu znaleźć czas na zabezpieczenie i po prostu pewnego razu ominął ten etap i przeszli tym samym spontanicznie do akcji .. Spontaniczność skończyła się tym, że biedny nie spał przez tydzień modląd się o okres
Skomentuj