Religia katolicka, a orientacja seksualna.

[nimako]

Homoseksualizm istniał od zawsze i to nie ludzi wymyslil jego potępienie!! A wkońcu grzechem jest tylko sex jeden z popędów, pragne przypomnieć, że człowieka od zwierząt odróznia to, ze umie panować nad swoimi popedam(przynajmniej powinien).

Przeczytałem też że sex w małzeństwie powinien prowadzić tylko do spłodzenia potomka bo jak nie to jest grzechem. A czy sex w dni niepłodne jest grzechem?? Chyba drobna pomyłka.

Dodam też, ze jeśli ktos od tak zmienia wyznanie bo nie podoba mu sie jeden z dogmatów wiary to nie wierzy w Boga tylko w księzy.

[Czarna20]

Mój brat kiedyś ostro stwierdził, że dopóki ksiądz, nie będzie mógł się ożenić, jak np pastor, to nie ma nawet prawa się wypowiadać na temat związków hetero, bo co on o tym wie?
Rzucają na kazaniach wielkimi mądrościami "mąż powinien być taki, a żona taka" a nie mają pojęcia jak jest w związku.

A co do samych związków homoseksualnych, to nie rozumiem, dlaczego jestem gorsza od faceta, który przeleciał pół miasta? On się wyspowiada, rozgrzeszenie dostanie, a ja żyję w związku, kocham moją partnerkę i jestem jakąś czarownicą, którą najchętniej by spalono na stosie, gdyby pozwalało na to prawo.
No nie powiem, bo w kościele ładnych parę lat nie byłam, ale z tego co pamiętam to stale się gada o miłości. Tylko oczywiście tam, gdzie kościołowi pasuje.
Księża ustalają teraz reguły jak, nie przyrównując, w średniowieczu. "Bóg Cię kocha", ale przyjdź do księdza i powiedz "jestem gejem" to ci odpowie "Aha, no to akurat Ciebie nie kocha".
A oni akurat to wiedzą

Ogólnie mówiąc - mnie strzela szlag jasny, jak słyszę jak księża się wypowiadają na temat homoseksualizmu.

[iceberg]

Ogólnie mówiąc - mnie strzela szlag jasny, jak słyszę jak księża się wypowiadają na temat homoseksualizmu.

No bo oni boją się zdemaskować

[Czarna20]

Hehe to prawda
Jakie odgłosy dochodziły czasem z zakrystii... aż się zastanawiałam, co on wyrabia z tymi biednymi ministrantami
(Zachodził ich od "zakrystii" pewnie )

Żartuję, ale księża mają kochanki, dzieci i to jest ok, ale homoseksualistów na stos

[Adam M.]

Nie ma co pisac o polskim KK bo to jest po prostu twierdza ciemnoty i zacofania nawet na tle innych KK.
Odpowiadajac autorowi na pytanie to przede wszystkim masz dopiero 14 lat, a w tym okresie przechodzimy rozne fazy i fascynacje, hormony buzuja a kazdy czlowiek ma w sobie zarowno pierwiastki meskie jak i zenskie.
Masa chlopakow w twoim wieku przezywa faze ciekawosci czy ciagot homoseksualnych i to wcale nie znaczy ze w przyszlosci bedziesz gejem.
Nie pisze o dziewczynkach bo u niech jest to zdecydowanie czestsze
Jednak w przyszlosci populacja ludnosci homo to tylko te 3% i tak mniej wiecej bylo zawsze, niezaleznie od tego ze w niektorych kulturach starozytnych bycie homo bylo ta prawidlowa orientacja.
Tak ze nie przejmuj sie i po prostu poczekaj.

A jezeli chodzi o opinie kogokolwiek z zewnatrz to przede wszystkim uruchom wlasne myslenie. Na to jestes juz wystarczajaco dorosly.

[KudlatyMisio]

Adam ktoś cię okłamał z tymi 3% ... to jest oko 1% z niewielkimi różnicami na + i -

[Adam M.]

Wyraznie widze 3% z tendencja rosnaca, czym blizej centrum Toronto

[mikel84]

Miałem przyjemność rozmawiania z osobą, która w przeszłości była księdzem. Tak, ta osoba jest gejem.
Otóż ta osoba bardzo mi pomogła w pojmowaniu mojej wiary w kontekście homoseksualizmu (tak, osoba homoseksualna też może wierzyć w Boga). Jednak o tym nie będę się rozpisywał.

Rozpiszę się natomiast nad tym, co opowiadał mi z czasów swojej posługi. Otóż kiedyś przy śniadaniu słyszał rozmowę dwóch innych księży, w której to jeden chwalił się że przyszedł do niego do spowiedzi homoseksualista. Oczywiście nie dał mu rozgrzeszenia. I ten były ksiądz podsumował mi to tak, że byłoby wszystko ok, gdyby w nocy nie słyszał stukania się ze sobą tych dwóch księży.

Tajemnicą poliszynela jest to, że wśród osób duchownych jest nawet do 50% osób homoseksualnych ukrywających swą orientację.
Ten były ksiądz twierdzi, że w tym środowisku roi się od homoseksualistów.

Prawda jest taka, że Kościół Katolicki nigdy nie będzie się z szacunkiem odnosił czy też tolerował homoseksualizmu. W ogóle ludzie mają takie boskie prawo potępiania ludzi za życia jak Bóg na sądzie ostatecznym.
A wszystko przez grzech zwanym błędnie "homoseksualizmem". Szkoda, że nie mówi się o tym że kobieta współżyjąca cieleśnie przed ślubem popełnia grzech o ciężkości równorzędnej co ten "homoseksualizm". Jakim prawem akurat ten się akceptuje? W Piśmie Świętym jasno było napisane, (cytuję z pamięci) że takie kobiety należy zabrać do domu ojca i ukamienować.

Trzeba wierzyć, że Bóg nie będzie nas osądzać z naszego homoseksualizmy, a z tego jakimi ludźmi byliśmy dla innych. Bo jak wytłumaczyć ten dar, którym mnie Bóg przytłoczył?
W KK nie było, nie ma i nie będzie miejsca dla homoseksualisty. Taka jest ponura prawda.

Żeby nie było, że jestem źle nastawiony do księży i KK. Nie nie jestem. Ba, nawet mam przyjaciela księdza, który jest naprawdę dobrym kapłanem (spokojnie, on jest akurat het*******ualny, a że jestem gejem, tego niestety nie wie. Bardzo go cenię i wiem, że gdyby się dowiedział, nasza znajomość skończyłaby się mimo tego, że podobno jestem dla niego ważną osobą).

[panwodorost]

Człowieku, daj sobie spokój z kościołem. Chcesz żyć wg biblii wraz z tysiącem zawartych w niej absurdalnych zaleceń (patrz stary testament) a może zgodnie z panami w czarnych sukniach, co lubia sie mieszać do polityki?

Żyj i rób to, co ci dysktuje serce.

[Lordzik93]

Po pierwsze katolicyzm ma strasznie staroświecki pogląd na te sprawy. Owszem wg wszelkich praw katolicyzmu bycie osobą o orientacji innej niż hetero jest grzechem ciężkim. Ale tak samo księżom nie wolno mieć dzieci, a co
rusz słyszy się o księdzu z nieślubnym dzieckiem. Powinni żyć w ubóstwie (może nie skrajnym ale jednak) a mam kolegę który ma księdza w swojej parafii który co rok to nowe auto kupuje, inny kazał budynki na plebanii zniszczyć i je od nowa wybudować bo miał taką fanaberię
Tak więc nie martw się to nie średniowiecze.
Nie miej wyrzutów sumienia w końcu jesteś człowiekiem i nic co ludzkie nie powinno być ci obce.

[KudlatyMisio]

Po pierwsze katolicyzm ma strasznie staroświecki pogląd na te sprawy. Owszem wg wszelkich praw katolicyzmu bycie osobą o orientacji innej niż hetero jest grzechem ciężkim.

Mimo iż generalnie nie wierzę, katolikiem nie jestem na pewno to widzę tu solidne błędy... oczywiście oprócz językowych.

Bycie homo/bi nie jest grzechem. Grzechem jest bzykanie się bez małżeństwa bo kościół nie daje homosiom ślubów. Cudzołożenie w istocie. Ktoś o tym wspominał już na forum.

[Lordzik93]

Owszem ale za zwycza w zwiazkach, nie wazne jakiego typu w koncu do tego dojdzie czyz nie? A karzdy swoja druga polowke znajdzie. Chyba ze zostanie singlem.
Sorry za jezyk ale nie zawsze pisze z kompa, a jak nie z kompa to z komorki pisze a polskich znakow nie mam w operze mini

[KudlatyMisio]

Owszem ale za zwycza w zwiazkach, nie wazne jakiego typu w koncu do tego dojdzie czyz nie? A karzdy swoja druga polowke znajdzie. Chyba ze zostanie singlem.
Sorry za jezyk ale nie zawsze pisze z kompa, a jak nie z kompa to z komorki pisze a polskich znakow nie mam w operze mini

Ale przymusu nie masz ;p Kij i marchewka. Free will jak to mówią.

A za język czuj się rozgrzeszony

[Lordzik93]

Gdyby byl przymus to ni byloby frajdy. Dopiero jak cos jest malodostepne lub niedozwolone to sie to ceni lub porzada.

[makaryld]

Cała klasa okupantów z Watykanu to... sfrustrowani wieczni onaniści. Jak sądzisz czy Wojtyła nie "walił konia". Są dokumenty że miał kochanę i chya z tego związku był nawet syn... ale tego nie potwierdza IPN. Zresztą Polacy są biedni bo im srayelety kardą prawdę. Swoja droga poznałem 4 księży homo. Mogę co nieco poopowiadać... O jednym biskupie dziś... W rzymskim katolickim kościele jezt najwięcej obłudy, fałszu, cynizmu i podłości. ONI mają się za boga. Jak sądzisz czy Dziwisz nie mógł robić Wojtyle dobrze? Tak go przecież kocha...

Bóg stworzył nas na obraz i podobieństwo swoje. Jeśli masz ciągutki do faceta, to przeanalizuj to z jakiej przyczyny. Nie musisz być gejem. Ale zawsze możesz być wspaniałym mężem i ojcem... Tak jak ja... nie chwaląc się