W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy istnieje seks bez zobowiazan ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • koneser666
    Erotoman
    • Aug 2010
    • 502

    #31
    Nie, nie proste.
    HATE ME!

    Skomentuj

    • hanca22
      Świntuszek
      • Jun 2006
      • 63

      #32
      Ciężko sprecyzować słowo "zobowiązania". Wiadomo, każdy stosunek niesie ze sobą ryzyko ciąży i zarażenia się chorobą (badania badaniami, ale istnieje okienko serologiczne, więc nie ma 100% pewności).

      Jeśli mamy natomiast na myśli zaangażowanie uczuciowe, to uważam, że istnieje taki seks. Wyobraźcie sobie jest para z jakimś stażem, powiedzmy 2 lata, od dłuższego czasu im się nie układa (inne oczekiwania wobec siebie i życia), więc się rozstają, w zgodzie bez awantur, utrzymują ze sobą kontakt. Ich seks wcześniej był super, więc przez jakiś czas podtrzymują seksualną znajomość.

      Wszystko zależy od dojrzałości 2 ludzi, jeśli oboje są pewni, że nie chcą być ze sobą, a wspólny seks jest satysfakcjonujący, to czemu nie? Oczywiście i w tej sytuacji jest ryzyko, że jednej stronie się nagle odmieni i będzie chciała wrócić, ale to tak jak z ryzykiem ciąży.

      Poza tym, znałam niejednego faceta, który nie miał oporów przed seksem oralnym (a pewnie nawet i pełnym stosunkiem) na 1 spotkaniu, wcześniej znał dziewczynę tylko z kilku maili, nic o niej nie wiedział, nie miał badań. Były 3-4-5 spotkań z seksem, a potem "nie, już mnie nie interesujesz, to nie ma sensu". Gdzie tu jakieś zaangażowanie?

      Skomentuj

      • e-rotmantic
        Perwers
        • Jun 2005
        • 1556

        #33
        Napisał zikzik18
        Po pierwsze: Człowiek to coś więcej niż góra narządów z hormonami, gdyby tak było, że seks (z powodu uwalniania się podczas niego wazopresyny i oksytocyny) wyzwalałby miłość to nie było by tak wielu zmian partnerów, przelotnych miłości i seksu dla sportu.
        A przyszło Ci do głowy, że miłość tak samo jak przyszła, może przeminąć?
        Napisał zikzik18
        Po drugie: Gdyby w miłości chodziło tylko o hormony (lub miały by one tak wielki wpływ) to wszystko w związkach międzyludzkich było by o wiele mniej skomplikowane i łatwe do przewidzenia a chyba nie trudno zauważyć, że tak nie jest.
        Przestudiuj, choćby pobieżnie, cykl hormonalny kobiety w funkcji jej wieku. To już jest wystarczająco skomplikowane, żeby życie nie było takie przewidywalne.
        Napisał zikzik18
        Po trzecie: Jak wielu ludzi zakoc***e się w sobie zanim pójdzie ze sobą pierwszy raz do łóżka, hm? Z mojego otoczenia większość.
        Seks nie jest jedyną drogą do zakochania. Często wystarczy sam pociąg seksualny.

        Skomentuj

        • Mat.
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 521

          #34
          Jasne, że istnieje !
          Jak widzisz lubię szydzić .

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            #35
            Wyrwiesz łatwą i chętną na imprezie, przerżniesz a rano dojdziesz do wniosku, że skoro było ciemno i głośno to nie wypada marnować czasu na dociekanie, jak się nazywała i ile miała lat.
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #36
              przez krótki okres tu na zachodzie zdarzyło sie pukanie takie czyste bez zobowiązań (co za nazwa, bez zobowiązań)

              zero jakiejś większej chemii, przy weekendzie wykąpałem sie psikałem Warsem, w dyliżans przez centrum na drugą strone miasta, wsadzanie do oporu rano po robocie paliło sie wrotki, kolejny weekendy to samo. tera śmiać mi sie z tego chce jeszcze bardziej niż wtedy, i dla niej i dla mnie był to okres tzw 'złamanego serduszka' po poprzednich związkach

              Skomentuj

              • Holy inquisitor
                Erotoman
                • Aug 2009
                • 756

                #37
                Przy takim bzykaniu też powstaje zobowiązanie, że druga strona będzie miała orgazm, bo inaczej nici z kolejnych numerków

                Skomentuj

                • unpredictable
                  Świętoszek
                  • Oct 2010
                  • 35

                  #38
                  nie istnieje - krótko i na temat
                  jesteśmy ludźmi - po drugim, trzecim orgazmie coś nam się wydziela - hormon jakiś - i powstaje zobowiązanie - jakaś reakcja chemiczna

                  Skomentuj

                  • Nolaan

                    #39
                    Ośmielę się zaprzeczyć. To wszystko jest kwestia układu między osobami i ich dojrzałości. Jeśli deklarują się na seks bez to bez i powinni wiedzieć kiedy to przerwać.

                    Skomentuj

                    • unpredictable
                      Świętoszek
                      • Oct 2010
                      • 35

                      #40
                      ale to jest opinia naukowa
                      poza tym... jak ci dobrze to nie bardzo chcesz przerywac...
                      a jak nie przerywasz to ta reakcja chemiczna zachodzi dalej...
                      i - dzieje sie

                      i tyle
                      przynajmniej u mnie to się sprawdza

                      Skomentuj

                      • Nolaan

                        #41
                        U mnie nie, przynajmniej teraz Ja dalej uważam, że to kwestia podejścia. Nie neguję prawd naukowych, ale i tak od reguł są wyjątki. I wszystko od ludzi zależy, od tego jak się dogadają. Można dać na stop, to z kolei wiem ja z autopsji

                        Skomentuj

                        • unpredictable
                          Świętoszek
                          • Oct 2010
                          • 35

                          #42
                          może jako szermierz natchniony masz nad tym większą kontrolę
                          ja wiem że nad swoimi uczuciami nie mam żadnej

                          Skomentuj

                          • upocone jajka
                            Banned
                            • May 2009
                            • 5151

                            #43
                            Napisał unpredictable
                            nie istnieje - krótko i na temat
                            jesteśmy ludźmi - po drugim, trzecim orgazmie coś nam się wydziela - hormon jakiś - i powstaje zobowiązanie - jakaś reakcja chemiczna

                            a jak ona nie ma orgazmów znaczy ma ale udaje ale sie jej podoba?

                            Skomentuj

                            • Nolaan

                              #44
                              O, znawczyni Ziemiańskiego? Miło
                              To w końcu samo przychodzi. Po iluś wpadkach i durnych, bezcelowych podchodach, łudzeniu się daremnym w końcu człowiek się tego uczy. Nie jest to ani łatwe ani przyjemnie, bo siłą rzeczy dążymy do czegoś trwalszego niż tylko kilka numerków a i sam stosunek nie jest tylko seksem dla seksu, jakieś uczucia w to wchodzą.
                              Ale można złoty środek wyłapać, znaczy się dać sobie masę uczuć dobrych emocji i się nie starać wiązać.
                              Mój jak na razie najlepszy seks taki własnie był.

                              Skomentuj

                              • unpredictable
                                Świętoszek
                                • Oct 2010
                                • 35

                                #45
                                Napisał upocone jajka
                                a jak ona nie ma orgazmów znaczy ma ale udaje ale sie jej podoba?
                                eee??? - moze zrozumiem
                                może jest za późno - może ja już nie jarzę po całym tygodniu pracowitym ale sprubuję rozebrać na czynniki pierwsze - analizę zrobić

                                nie ma orgazmów - to się kłóci generalnie z seksem bez zobowiazan bo definicja bylaby taka że dla seksu się go uprawia - to po co jak nie ma orgazmów?

                                ma ale udaje? - nie - jest stanowczo za pozno zebym zrozumiała

                                ale się jej podoba... ojjj... mózg mi się przegrzał

                                Skomentuj

                                Working...