Myślę że nigdy nie można mieć takiej pewności, człowiek jest tylko człowiekiem i ma różne słabości. Wszystko tak na serio pozostaje kwestią naszych decyzji, chęci i zapału. Trzeba chcieć, a nie tylko mówić że się nie da!
Czy można mieć pewność że ten partner/ka jest na zawsze?
Collapse
X
-
-
Twoja znajomość własnej psychiki i tak samo własnego sumienia jest mocno okrojone brakiem doświadczenia, czyt. brakiem punków odniesienia do innych związków. Nie wiesz, bo i skąd, jak reagują kobiety, nie wiesz czego potrzebują do uśmiechu na twarzy, zadufany we własne uczucie zakładasz, ze tak będzie zawsze...
Bzdura!
Nie będzie. Kobieta też jest człowiekiem. Myśli, pragnie, rzyga po pierwszej butelce, psuje powietrze, miewa humory i okresy, kradnie, dokładnie kłamie tak samo jak my, faceci.
Ale Ty, kuźwa, nie znasz innych człowiekow odmiennej płci!
Napisałeś: Sex to nie tylko fizyka - ruchy posuwisto-zwrotne. To także psychika, a ja swoją znam...
Swoja znasz, a co z marzeniami i fantazjami kobiety? Nie mówiąc o odmiennej psychice....
Zakładając, ze akceptujesz jej człowieczeństwo, to musisz tu przyznać, ze nasze panie posiadają, w stosunku do naszej, wyjątkowo rozbudowana wyobraźnię, gdzie każdy facet który dowie się chociaż o jej strzępkach albo wpadnie w panikę, albo z wrażenia/strachu wyzionie ducha. Lub tak jak ja ( i wielu innych) zaciągnie do ołtarza.
Ale Ty ze swoim zerowym doświadczeniem tego nie wiesz - brak punktów odniesienia!
To czy zasługujesz zależy od tego kim w rzeczywistości byleś (przez 16 lat) w stosunku do partnerki i jej oceny Twojego postępowania.
Twoje zdanie jest tu jak psu na budę. Bo jeśli w jej opinii byleś takim czy innym zadufanym w sobie skur-kotem, (z własnym pojęciem miłości) to nie licz, ze usłyszysz prawdę o sobie
Raz, ze nie zasłużyłeś na to, a drugi, w ten sposób kobieta chroni następczynie.0statnio edytowany przez unter; 15-04-19, 00:23.Link do...
Skomentuj
Skomentuj