Dowcipki / Kawały

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Yassmine
    Gwiazdka Porno
    • Dec 2010
    • 1612

    Napisał kamaro10
    Co najszybciej kładzie asfalt w Afryce?
    -Ebola

    Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


    ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

    Skomentuj

    • kamaro10
      Erotoman
      • Jul 2009
      • 374

      Oj Yassminko to tylko żarty przecież... Nie znasz się na nich ??

      Skomentuj

      • wiarus
        SeksMistrz
        • Jan 2014
        • 3264

        Yass się nie zna ? Ależ skądże !
        To przez tego wirusa.
        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
        James Jones - Cienka czerwona linia

        Skomentuj

        • znowuzapilem
          SeksMistrz
          • Nov 2010
          • 3555

          Jeśli wyobrażę sobie Kamara który siedzi sobie przy komputerze i klepie takie suchary i sam do siebie zaciesza pod nosem to naprawde mam beke z tych dowcipów
          Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

          Skomentuj

          • Yassmine
            Gwiazdka Porno
            • Dec 2010
            • 1612

            Napisał wiarus
            Yass się nie zna ? Ależ skądże !
            To przez tego wirusa.
            a co to za ból dupy?

            Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


            ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

            Skomentuj

            • znowuzapilem
              SeksMistrz
              • Nov 2010
              • 3555

              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

              Skomentuj

              • kamaro10
                Erotoman
                • Jul 2009
                • 374

                Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. Śmiga za szarakiem.... Szuuuu... A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka:
                - Co ci się stało mój mały?
                - Słonica mnie użyła, jako tamponu.
                - Żesz, kurffa...
                I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę. Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki. Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci orzeł. Cały we krwi umazany.
                - Co ci się stało o wielki ptaku?
                - Co się stało? Co się kurffa, stało? Szukam tego sku***syna, co powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu!

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  Kamaro
                  dobre
                  Aż przylecieli sprawdzić, z czego się rechoczę
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  • Raine
                    Administrator
                    • Feb 2005
                    • 5246

                    Napisał Radosław Sikorski
                    Zapomniałem.

                    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                    Regulamin Forum.

                    Skomentuj

                    • kamaro10
                      Erotoman
                      • Jul 2009
                      • 374

                      Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z nim w browarze.
                      - Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
                      - O Boże! Jak to się stało?
                      - Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
                      Kobieta pyta przez łzy:
                      - Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
                      - Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy żeby się odlać

                      W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
                      - Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.

                      Jasio podejrzał, jak jego dziadek "załatwiał się" za stodołą. Po chwili pyta:
                      - Dziadku, co to było takiego, co ci z rozporka zwisało?
                      Dziadek nie bardzo wie, jak Jasiowi odpowiedzieć, więc mówi:
                      - To był ślimak.
                      - Tak też myślałem - mówi Jasio - bo to do ch**a nie było podobne!

                      Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
                      - Czego tam szukasz? - pyta żona.
                      - Terminu ważności!

                      Rozmawiają dwie sąsiadki na wsi:
                      - A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
                      - Powiada, że syfilis.
                      - A co to jest?
                      - No nie wiem, ale chyba większe od mercedesa.
                      - Jak to?
                      - Bo mi powiedziała, że na tym to się cała wieś przejedzie...

                      Panie bez obrazy

                      Czytajcie najnowszy numer "Cosmopolitan", a w nim:
                      - jak poprawić humor szefowi,
                      - jak dumnie kroczyć ścieżką awansu,
                      - jak być najlepszą pracownicą, niewiele robiąc, oraz pozostałe sekrety oralnego seksu...

                      Skomentuj

                      • neonowy
                        Świętoszek
                        • Oct 2014
                        • 0

                        Przeglądająca się w lustrze żona do męża:
                        - Powiedz mi, Kochanie, za co ty mnie tak Kochasz: za piękną buzię, czy za rewelacyjną figurę?
                        - Za poczucie humoru - odparł mąż.

                        Skomentuj

                        • kamaro10
                          Erotoman
                          • Jul 2009
                          • 374

                          Mąż z żoną umówili się, że jeżeli będzie im się chciało "bara bara", to mąż będzie mówił, że dolar stoi wysoko, a żona powie, że bank jest otwarty. Pewnego dnia synek przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
                          - Mamo, tata mówi ze dolar wysoko stoi
                          Na to mama:
                          - Powiedz tacie ze bank jest zamknięty
                          Następnego dnia synek znów przychodzi z wiadomością od taty do mamy i mówi:
                          - Mamo tata mówi ze dolar bardzo wysoko stoi!
                          Na to mama:
                          - Powiedz tacie ze bank jest zamknięty
                          Trzeciego dnia synek przychodzi z wiadomością od mamy do taty:
                          - Tato mama mówi że bank jest otwarty
                          - Tak synu? To teraz idź powiedz mamie, że dolar stał tak wysoko, że POSZEDŁ OD RĘKI!

                          - Obywatelu plutonowy! Chciałbym zameldować, że mamy chyba na kompanii geja!
                          - Po czym to wnosicie?!
                          - Bo ktoś mi podpie*dolił pomadkę i tusz do rzęs!

                          Przychodzi Jasiu do taty i pyta:
                          - Tato jaka jest różnica między kobietą, a mężczyzną?
                          Tata odpowiada:
                          - Synku! Mama ma numer buta 37, a ja 40! I sam widzisz Jasiu! Różnica tkwi pomiędzy nogami!

                          Żona w wraca do domu i mówi:
                          - Kochanie, dzisiaj piąć razy przejechałam na czerwonym świetle bez żadnego mandatu!
                          - No i co z tego?
                          - Nic. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam nową torebkę!
                          Last edited by Dawid; 24-10-14, 15:05. Powód: Pisanie kilku postów z rzędu (nieedytowanie postów). [A6]

                          Skomentuj

                          • iceberg
                            PornoGraf
                            • Jun 2010
                            • 5100

                            SMS koleżanki do koleżanki:
                            "38,5. Wszystko mnie boli!"
                            Odpowiedź:
                            "Nie mogłaś znaleźć gościa z krótszym?!"

                            Wraca facet z delegacji. Otwiera szafę, a tam goły gościu.
                            - Kuźwa, kolego, ile razy mam powtarzać? Nie ma jej tu, rozwiodłem się

                            Jeśli kobieta oglądając z Tobą porno się rumieni -prawdopodobnie jest jeszcze dziewicą, jeśli natomiast widzisz uśmiech na jej twarzy -istnieje duża szansa, że potrafi lepiej...

                            Staje królowa przed lustrem i pyta:
                            -Lustereczko, lustereczko powiedz przecie kto najpiękniejszy jest na świecie?
                            A lustro na to:
                            -Weź się kuźwa odsuń bo nie widzę.
                            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                            Skomentuj

                            • kamaro10
                              Erotoman
                              • Jul 2009
                              • 374

                              Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
                              Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową. Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
                              - Czy znał pan poszkodowaną?
                              - Tak, to moja teściowa.
                              - Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety.

                              Wściekły mąż wpada do domu i mówi do żony:
                              - Wiesz co, ten facet spod piątki spał już z prawie ze wszystkimi kobietami z naszego bloku, oprócz jednej.
                              Żona po chwili zastanowienia:
                              - Hmm... to musi być ta Kowalska spod trójki...

                              Wraca facet do domu i mija kobietę, która zanosi się płaczem i przez łzy powtarza: "To okropne, Janek nie żyje!". Idzie dalej i znowu mija kobietę, która tak samo jak poprzednia płacze, powtarzając: "To okropne, Janek nie żyje!". Przeszedł jeszcze kawałek, a tam w poprzek ulicy stoi ciężarówka, a pod kołami leży rosły gość. Wokół niego pełno lamentujących kobiet. Siła uderzenia była tak duża, że z kolesia zerwało całe ciuchy i widać było jego przyrodzenie niezwykłej wielkości. Po powrocie do domu facet opowiada żonie:
                              - Kochanie, nie uwierzysz, co właśnie widziałem. Ze 100 metrów od naszego domu ciężarówka potrąciła jakiegoś rosłego chłopa. Mówię Ci, nigdy w życiu nie widziałem, żeby ktoś miał tak wielkiego penisa!
                              Na to żona:
                              - Niemożliwe! Janek nie żyje?!

                              Murzyn i Cygan jadą samochodem. Kto prowadzi?
                              Policjant

                              Dlaczego blondynka kładzie na telewizor papryczkę chili?
                              Żeby regulować ostrość ekranu

                              Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
                              - Jak żyjesz? Co dobrego u Ciebie? Opowiadaj!
                              - Co tu mówić...? Pcha się tą biedę!
                              - Żartujesz?! O jakiej biedzie ty mówisz? Zawsze Ci się układało!
                              - Ale w małżeństwie mi się nie układa.
                              - Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
                              - Na uczelni tak! A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
                              - Dlaczego tak myślisz?
                              - Już Ci to wytłumaczę! Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
                              - No i co z tego? Przecież jeździcie razem!
                              - Tak! Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!

                              Chłop dowiaduje się od lekarza, że jest nieuleczalnie chory i wkrótce umrze:
                              – Panie doktorze, ale mam jedno życzenie: aby Pan napisał, że umarłem na AIDS.
                              – Dlaczego, przecież Pan ma raka?
                              – Są trzy powody: pierwszy to taki, że nikt we wsi jeszcze nie umarł na tę chorobę. Drugi, że ten, który obrabiał moją żonę, będzie się teraz bał. Trzeci, że nikt jej już do końca życia nie ruszy.

                              Pani od przyrody robi eksperyment z robakami.
                              Wkłada 1 robaka do szklanki i nalewa alkoholu - robak zdechł.
                              Wkłada 2 robaka i nasypuje tytoniu - robak zdechł...
                              Wkłada 3 robaka do szklanki ze zwykłą wodą - robak żyje.
                              Pyta się Jasia:
                              - Jaki wyciągamy z tego wniosek?
                              - Kto pije i pali ten niema robali.

                              Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
                              - Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
                              - Masz największego penisa wśród własnych kumpli.

                              Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
                              - Do poloneza proszę obywatelu.
                              A pijak na to zachrypniętym głosem:
                              - Z kur**mi nie tańczę.

                              Jasiu wraca do domu cały podrapany i mama do niego mówi:
                              - Jasiu co ci się stało?
                              - No jechałem na rowerku i się przewróciłem.
                              - No, ale rowerek jest zepsuty ma zniszczone siodełko.
                              - No tak, ale to był pożyczony rower i tak naprawdę wjechałem w krzaki.
                              - No, ale widziałam jak dzisiaj rano ścinali krzaki.
                              - No tak, ale ja tak naprawdę przytruciem się na żwir.
                              - Ale ja widziałem jak robili nowy beton.
                              Jasi się wkurzył i mówi:
                              - Kot jest mój i będę go pier**lił czy to się komuś podoba czy nie.

                              Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie się spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i... znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm... trzasnął na druga dziurę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować, ale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
                              - Stefek co ty robisz?!
                              Odpowiada:
                              - Gole się!
                              Żona:
                              - Ku*wa trzy dni ?!

                              Kobieta po śmierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece, ale w rubrykach: normalni, błogosławieni, święci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji, św. Piotr pyta ze współczuciem:
                              - A ile lat byliście państwo małżeństwem?
                              - Ponad 50 lat! - odpowiada żona pochlipując.
                              - To trzeba było od razu tak mówić! - uradowany Piotr podrywa się do kartoteki.
                              - Z pewnością znajdziemy go w dziale "męczennicy"!

                              Amerykanka i jej koleżanka Arabka robią zakupy w supermarkecie. Przechodzą koło stoiska z warzywami. Arabka z góry ziemniaków wybiera dwa najbardziej okrągłe i mówi:
                              - Przypominają mi jądra mojego męża.
                              - Wow! Są takie duże?!
                              - Nie, takie brudne.

                              Idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
                              - Na pomoc!
                              Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść, prosi:
                              - Pomóż mi wyjść.
                              - No dobra - odpowiada gepard podając łapę.
                              Słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
                              - Słuchaj skoczę po mojego przyjaciela jaguara, to razem cię wyciągniemy. Poszedł i po pewnym czasie wrócił z jaguarem i razem wyciągnęli słonia. Minął tydzień, idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny. Prosi więc:
                              - Pomóż mi, słoniu.
                              - No jasne, mój przyjacielu - odpowiada słoń - podam ci mojego członka, złapiesz się go i cię wyciągnę.
                              Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury. Jaki z tego morał? Jak masz dużego członka, to nie potrzebny ci jaguar.

                              Rodzina siedzi przy stole. Mały Tomek pyta się taty:
                              - Tatusiu dlaczego ożeniłeś się z mamą?
                              Tata odkłada widelec i patrząc na żonę mówi:
                              - Widzisz, nawet dziecko tego nie rozumie...

                              - Mam nieprzepartą ochotę włożyć penisa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się mąż żonie.
                              - Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta. - To się źle dla ciebie skończy.
                              Po kilku dniach facet wraca do domu blady, strój w nieładzie, włos zwichrzony.
                              - To było silniejsze ode mnie - mów. - Zrobiłem to.
                              - Włożyłeś ch*ja w obieraczkę ziemniaków?! - pyta przerażona żona. - I co?!
                              - Zwolnili mnie z pracy - odpowiada mąż.
                              - A co z obieraczką?
                              - Ją też zwolnili...

                              Mąż wraca do domu i zastaje żonę w łóżku ze swoim przyjacielem. Wyjmuje pistolet i strzela mu prosto w głowę.
                              Na to odzywa się żona:
                              - Rób tak dalej, a niedługo nie będziesz miał żadnych przyjaciół.

                              Do nieba idą: *****, palacz i pijak. Przy bramie do nieba wita ich Św.Piotr, mówiąc:
                              - W niebie nie ma chwilowo miejsca, dlatego idźcie na tydzień na ziemię. Jeżeli zgrzeszycie, to pójdziecie do piekła.
                              Na ziemi pijak zobaczył bar, upił się i od razu poszedł do piekła.
                              Zostali palacz i *****, palacz zauważa niedopalonego peta i przygląda mu się z błyskiem w oku.
                              Na to ***** mówi do niego:
                              - Wiesz o tym, że jak się schylisz po tego peta, to obaj pójdziemy do piekła...

                              - Franek! Sprawdź czy w naszym radiowozie działa lewy kierunkowskaz - mówi milicjant do kolegi.
                              - Działa... nie działa... działa... nie działa...

                              Skomentuj

                              • Tilia
                                Erotoman
                                • Feb 2005
                                • 560

                                Dowcip o selektywnym działaniu:

                                Wraca mąż do domu, wita się z żoną i mówi:
                                - Podaj mi piwo.
                                - Nie.
                                - Kochanie, podaj piwo.
                                - Nie.
                                - Kochanie proszę, podaj piwo.
                                - Nie
                                - Cały dzień w robocie nad konfiguracją oprogramowania siedziałem, zmęczony jestem, napiłbym się, podaj mi piwo.
                                - Nie.
                                - sudo Dawaj piwo!.


                                .
                                To kobieta wybiera mężczyznę, który ma ją wybrać.

                                Kto ma cycki, ten rządzi!

                                Skomentuj

                                Working...