Pocałunki - czy można nimi doprowadzić do orgazmu?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • freakout
    Banned
    • Apr 2009
    • 48

    Pocałunki - czy można nimi doprowadzić do orgazmu?

    Witam,

    Mam pytanie. Być może jest ono głupie, ale ciekawość i chęć upewnienia się jest większa.

    Otóż - czy kobietę można doprowadzić do orgazmu samymi pocałunkami? Chodzi mi tu o namiętne całowanie się z języczkiem, pieszczoty szyi i okolic piersi.

    Pytam bo dziś moja luba wiła się, ciężko dyszała, a na sam koniec drżała jak galareta po tych pieszczotach. Trwały one kilka minut i powtórzyliśmy to chyba ze 3-4 razy. Za każdym razem z tym samym skutkiem.

    Czy jest zatem możliwe że udało mi się ją doprowadzić do słabego orgazmu? Dodam że sam nieomal doszedłem.




    Pozdrawiam,
    freakout
  • bestmen
    Ocieracz
    • Jul 2010
    • 130

    #2
    Oczywiście że jest taka możliwość. Orgazm rodzi się w głowie a nie w pochwie

    Skomentuj

    • michu
      Świętoszek
      • Jan 2006
      • 15

      #3
      Można oj można! i to do jakich orgazmów! Moja żonka czasami ma mega orgazmy jak całuje jej szyje... kark i okolice piersi...

      Skomentuj

      • rozyczka70
        Erotoman
        • Mar 2007
        • 656

        #4
        Hmmm... może faktycznie jesteśmy z kosmosu , ale jesio nie zdarzyło się nam dojść po pocałunkach szyi i okolic piersi.... - ...co innego namiętnme, a wręcz dzikie wycałowanie łona...!!!
        Rozyczka
        vel
        Szukający Myśliciel

        Skomentuj

        • -Sukub-
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jul 2010
          • 372

          #5
          Mi jeszcze nigdy nie udało się dojść ani doprowadzić mężczyzny do orgazmu dzięki samym pocałunkom. I Bestmen sugeruje, że orgazm rodzi się w głowie.. Hm.. polemizowałabym. Mój partner wywołuje u mnie duże podniecenie psychiczne ale musi też się 'napracować' by doprowadzić mnie do fizycznego orgazmu. Gdyby można było siłą autosugestii doprowadzić się do orgazmu to byśmy się nie onanizowali. ;p
          'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3

          Skomentuj

          • bestmen
            Ocieracz
            • Jul 2010
            • 130

            #6
            Gdyby można było siłą autosugestii doprowadzić się do orgazmu to byśmy się nie onanizowali. ;p
            Podobno można. Jedna kobieta prowadzi nawet warsztaty

            I Bestmen sugeruje, że orgazm rodzi się w głowie
            Bo tak jest. Spróbuj myśleć o martwych szczeniaczkach i dojść do orgazmu Wszystko zależy od głowy.

            Skomentuj

            • Abacus
              Świętoszek
              • Sep 2009
              • 23

              #7
              Witam, mnie się kilka razy udało dojść poprzez same pocałunki. Tzn niezupełnie same, bo siedziałam na kolanach mu no i wykonywałam delikatne ruchy biodrami ( w takt całowania) tym samym czując jego twardego penisa w spodniach na swoim kroczu. Oczywiście wszystko w ubraniach, pocałunek potęgował tylko doznanie, a później jak dotknął moich sutków to w ogóle kosmos... sytuacja miała miejsce kilka razy

              Skomentuj

              • Hal
                Perwers
                • Oct 2010
                • 1366

                #8
                ja na samą myśl o pocałunkach mam megaorgazm

                Skomentuj

                • realistic
                  Świętoszek
                  • Sep 2010
                  • 17

                  #9
                  Raz doprowadziłem moją partnerkę do orgazmu poprzez sam pocałunek w usta. Leżeliśmy objęci i cały czas się całowaliśmy bez odrywania. W tym samym czasie masowałem jej plecy więc może i to pomogło.

                  Skomentuj

                  Working...