FORUM EROTYCZNE - BEZTABU

FORUM EROTYCZNE - BEZTABU (http://beztabu.com/index.php)
-   Masturbacja (http://beztabu.com/forumdisplay.php?f=34)
-   -   CyberSeks (http://beztabu.com/showthread.php?t=362)

Kocham Was 10-04-05 18:36

CyberSeks
 
Czytam rózne tytuły w internecie jak właśnie CyberSeks, Seks poprzez internet i tym podobne. Na czacie sptykam dziewczyne, która chce abym uprawiał z nią cyberseks.
Jak to własciwie jest?

Bender 10-04-05 19:50

co jak wlasciwie jest? jak wyglad takie cos? no cyber sex to poprostu masturbacja przed monitorem polaczone ze wspolnym fantazjowaniem.

mirakla 10-04-05 21:34

to nic innego jak pisanie do siebie różnych świnstewek...im większa wyobraźnia tym większe doznania...
powiem szczerze że kiedyś próbowałam Cyber sexu i nawet mi się podobało,no ale oczywiście nic nie zastąpi sexu w realu:)

Bender 11-04-05 08:22

ja dzis w nocy z moim kochaniem mielismy 3 godzinna sesje telesexu ;) (via sms :P )

Gumka 11-04-05 16:03

a mi udało sie wczoraj w nocy namówić na mini-cybersex mojego faceta:) Oczywiście bylo to w wersji bardzo skondensowanej, gdyż prosił, żebym mu nie przeszkadzała w pracy, jednak dałam radę doprowadzić do wymiany tylko kiku zdań... Ale to i tak sukces z moim kochanym uparciuszkiem :D Potraktowaliśmy to jak bardzo króciutką zabawę i stwierdzam, że pisanie przez internet nie można nazwać sexem :/ Nic nie zastąpi dotyku i bliskości.

viper_88 13-04-05 15:11

Ja próbowałem tego kiedyś jako mężczyzna i jako kobieta (oczywiście będąc kobietom, robiłem to bardziej dla jaj :D :p ) - muszę przyznać, że ogólnie jest to bardzo zabawne :) :cool:

Lwica_Elza 13-04-05 15:25

kiedyś z przyjaciólką po odpowiedniej dawce alkoholu bawiłysmy sie z cybersex na jakims czacie...ihih..do dzisiaj to wspominamy i opowiadamy znajomym jako anegdotkę..

Bender 13-04-05 15:40

to opowiedz forumowym znajomym ta anegdote ;)

radzio_z 12-06-05 00:54

Kilka miesięcy temu, dla eksperymentu, udawałem 19 letnią lesbijkę w pokoju les na czaterii. Miałem ułozoną historyjkę, której zawsze się trzymałem z kim bym nie gadał, tak dla więszej wiarygodności. Celem eksperymentu było wyłudzenie zdjęcia. Dla jeszcze większej wiarygodności, miałem w zanadrzu do wyslania zdjęcia jakiejś dziewczyny. Zdjęcia nie byly z netu, ale dorobione przez kolegę z zakładu fotograficznego.

Miała to być zabawa na jeden wieczór, ale nieco mnie wciągnęła i potrwała ponad 2 tygodnie. Efektem za to jest kolekcja blisko 40 zdjęc kilku różnych les i bi. Dwie z nich stały się niemal moimi internetowymi kolżenkami. Jedna chciała nieco pofantazjowac, a efektem ponoc był u niej orgazm.

Przerwałem to bo miałem wyrzuty sumienia. Niby mówiłem o tym swojej dziewczynie od poczatku i pokazywałem zdjęcia, które wyłudziłem, ale nie wchodziłem w szczegóły, a ten orgazm trochę mnie kuł. Poza tym wysyłałem zdjęcia jakiejś konkretnej dziewczyny, a wiem że kilka razy sam dałem się nabrac i wyslałem je komus podobnemu do mnie. Na sam koniec gryzło mnie to że nabieram te dziewczyny. Jedna chciala się już nawet gdzies spodkać (bo fantazję mam bujną) i chyba jej się spodobałem (spodobałam:) )

Tak to było. Ekscytujące, ale morlanie wądpliwe. Nie chciałbym już tego powtarzać.

ciekawy17 21-06-05 14:26

chetnie bym sprobował takiego doswiadczenia ( chodzi mi o cyber sex ) tylko trudno znalesc na powaznie partnerke do tego :] przewaznie jakies jaja ktos se robi...

e-rotmantic 21-06-05 14:47

Polecam mój post

http://www.beztabu.com/showthread.php?t=764

dragon 21-06-05 20:53

No e-rotmantic fajny ten post ^^ A do tego topicu: Mnie taka zabawa nie kręci. Nie ma jak to seks w realu. Można w sumie trochę pofantazjować ale jak dla mnie nic specjalnego. Jak pisała Rojze przy kamerkach to całkiem spoko ale jakoś nie wyobrażam sobie żeby zastąpić real na cyber ^^ :goth:

Rojza Genendel 21-06-05 21:13

Nie, nie chodzi chyba o zastępowanie... To by było już zboczenie, w mojej opinii. Raczej... urozmaicenie, wariacja, odmiana.
Ja wczoraj takiego cyberka miałam! Bosz... facet odgadł wszystkie moje życzenia.

Bender 21-06-05 21:25

Cytat:

Napisał ciekawy17
chetnie bym sprobował takiego doswiadczenia ( chodzi mi o cyber sex ) tylko trudno znalesc na powaznie partnerke do tego :] przewaznie jakies jaja ktos se robi...

zgadzam sie :)

dragon 21-06-05 21:38

Cytat:

Napisał rojze
Nie, nie chodzi chyba o zastępowanie... To by było już zboczenie, w mojej opinii. Raczej... urozmaicenie, wariacja, odmiana.
Ja wczoraj takiego cyberka miałam! Bosz... facet odgadł wszystkie moje życzenia.

Nie no juz nie chodziło mi tez o całkowite zastępowanie. A ja może poprostu nie trafiłem na właściwą osobę. Ze też tobie sie tak zawsze trafia taki ktoś ;) ty to masz szczęście ;)

Rojza Genendel 21-06-05 21:39

Bo na czacie erotycznym przybieram odpowiedni nick.

dragon 21-06-05 21:42

A moze zdradzisz mi tajniki cyberseksu ?? Jakaś porada ??

Rojza Genendel 21-06-05 21:46

1. Wybór nicka. Ja lubię, kiedy facet ma oryginalnego.
2. Wsłuchaj się w to, co mówi druga osoba. Odnieś się do tego.
3. Wyczuj, czego oczekuje.
4. Miej fantazję i rozmach.

dragon 21-06-05 21:50

Dzięki Rojze ^^ dziś udam się na czata i zrobię porzytek z twoich porad ^^ jutro napiszę o efetkach :D

Rojza Genendel 21-06-05 21:58

5. W czasie rozmowy bacz na poprawność ortograficzną i językową ;-)

Raine 21-06-05 23:06

6. Zakladaj na palce prezerwatywy. Przeciez nie znasz swojego cyberpartnera.

7. Indeks Pearla dla onanizmu sprowokowanego przez cyberseks jest tylko o 2% nizszy niz przy naturalnych metodach regulacji poczec.

8. Uzywaj angielskiego systemu zegarowego (2x12)

ble, ble, ble... :]

dragon 21-06-05 23:34

Hmmm Raine napewno twoje porady węzmę pod uwagę ^^

A jeszcze takie pytanko czy muszę te prezeratywy zakładać na wszystkie palce skoro piszę tylko dwoma ??

Raine 22-06-05 08:05

Heh. To byla kpina, jakby ktos nie zatrybil ;)
Do tego, byla to kpina adresowana do dosc... sprecyzowanego odbiorcy ;]

rafi171 22-06-05 14:00

Jakiś rok temu praktykowałeł seks przez neta i jest naprawde super. Wczoraj zaproponowałem to mojej lasce i od razu się zgodziła ale przez telefon i juz mieliśmy dzwonic ale niestety mam pokój z bracholem a lepiej przy niem świństewek nie gadac;)

ciern 23-06-05 09:14

ja jeżeli miałbym coś takiego zrobić to tylko przez telefon lub skype.
nie kręci mnie czytanie (chociaż niektóre ksiązki erotyczne potrafią dać do myślenia, pobudzają wyobraźnie). ale na pewno głos drugiej osoby, a szczególnie kiedy jest on nieznany ma w sobie takie jakieś coś....:)

to chyba tyle


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:19.

Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.