FORUM EROTYCZNE - BEZTABU

FORUM EROTYCZNE - BEZTABU (http://beztabu.com/index.php)
-   Fantazje erotyczne (http://beztabu.com/forumdisplay.php?f=8)
-   -   Seks w 4 osoby (2k + 2m) (http://beztabu.com/showthread.php?t=25460)

Lunka23 17-01-11 14:30

Seks w 4 osoby (2k + 2m)
 
Od pewnego czasu jestem z kolegą w luźnym związku - konkretnie - spotykamy się tylko na seks. Wchodząc w to ustaliliśmy jeden warunek - szczerość, żadne z nas aktualnie nie szuka związku więc nie ma możliwości zaangażowania się.
Rozmawialiśmy na temat trójkąta. Kolega powiedział, że ma znajomą parę, która z chęcią by się z nami "zabawiła". Dziewczyna jest bi, nie wiem czy również byłaby wymiana partnerów. No i właśnie nie wiem. Z jednej strony jestem ciekawa aby tego spróbować, a z drugiej się wstydzę. Nie jesteśmy w związku więc zazdrość u nas jest wykluczona, podobno u tej pary zazdrość również. No i teraz proszę o radę. Czy ktoś miał takie doświadczenia? Wiem, że ze swoim chłopakiem na coś takiego bym się nie zgodziła ale w luźnym, tylko seksualnym związku? Przełamać zawstydzenie?

lance90 17-01-11 15:14

Ja na twoim miejscu bym się zgodził. Skoro nie jesteście w związku i jak mówisz nie wystepuje u was zazdrośc to nic nie tracisz a przecież taka sytuacja może się już więcej nie powtórzyc. Więc powinnaś się zgodzic no chyba, że Cię takie coś nie kręci w co wątpie bo bys się wtedy nad tym nie zastanawiał. Idź na calośc:D

Lunka23 17-01-11 15:20

Dzięki, na razie bardziej się waham na tak.... ale cały czas myślę.
Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? :)

Hagath 17-01-11 20:37

To, że nie jesteście w związku, nie wyklucza zazdrości, gdy przyjdzie co do czego. Nie wiem jak Ty, ale ja miałabym opory przed podzieleniem się kolegą do łóżka, Ok, akceptuję to, że nie mam go na wyłączność, ale co innego mieć tego świadomość, a co innego to widzieć. U mnie taki widok wywołałby silny dyskomfort.
Spróbuj wyobrazić sobie taką sytuację jak najszczegółowiej i zastanów się, czy druga panienka będzie dla Ciebie zupełnie neutralna, czy jednak przyjemność z zabawy może odebrać myśl o tym, że "ona robi to lepiej" albo "ma ładniejsze cycki". Zmysł rywalizacji potrafi zarówno podkręcić, jak i niestety popsuć nawet najlepszą zabawę.

parka 17-01-11 21:00

Bawcie się :) Zero zobowiązań lub pełne zaufanie - tylko w tych dwóch przypadkach można sobie pozwolić na takie "imprezy".
My akurat "łapiemy" się na 2 wariant po 15 latach małżeństwa ;)

dzolero26 23-01-11 11:57

ja gdybym otrzymal taka propozycje to tez na pewno bym sie zgodzil. Po pierwsze dlatego ze mnie to bardzo kreci a po drugie chocby z czystej ciekawosci. W twoim przypadku nie masz wlasciwie nic do stracenia

Wędrowny Bard 09-12-17 08:05

Cytat:

Napisał parka (Post 615010)
Bawcie się :) Zero zobowiązań lub pełne zaufanie - tylko w tych dwóch przypadkach można sobie pozwolić na takie "imprezy".
My akurat "łapiemy" się na 2 wariant po 15 latach małżeństwa ;)

Może temat wygrzebany z głębokiej niepamięci, ale zainteresowało mnie ostatnie zdanie. Czy po iluś latach małżeństwa, gdy jest wspólny dom, dzieci, itd. jest jeszcze miejsce na takie fantazje?

Niuniek16v 09-12-17 20:49

No ba! Na fantazje i ich realizację zawsze. przynajmniej w moim związku i to po więcej niż 15 latach

fitparka 16-01-18 23:39

:)
 
My mamy fantazję o jednoczesnym seksie dwóch par i wspólnej masturbacji w 4:)

MadFucker 21-01-18 22:52

Miałem okazję brać w takiej czwórkowej inicjatywie udział, ale szczerze powiedziawszy niespecjalnie jestem z niej zadowolony. Może po prostu ludzie byli spięci, może coś źle ustaliliśmy. Fakt faktem wyszło mizernie :/

Ostry Maczo 22-01-18 16:41

Witam Kiedyś byłem w takiej sytuacji (2k+2m) powiem wam ze wymiany partnerów nie było tylko nasze dziewczyny się bawiły podczas gdy my je ostro zaprawialiśmy. Szczerze mówiąc nie żałuje bo fajne doświadczenie podniecające :) i powiem wam że nie skończyło się na jednym spotkaniu kiedyś nawet wynajęliśmy pokój nad morzem i tam to było podniecenie. Z mojej strony polecam spróbować :)

oni_zakochani 29-01-18 21:43

Przełam zawstydzenie :)
My jesteśmy w związku od kilkunastu lat, do tego bardzo się kochamy. Nie jesteśmy ludźmi rozwiązłymi, ale mamy znajomą parę z którą się przyjaźnimy, spędzamy razem dużo czasu, czasem wyjeżdżamy razem na wakacje. Raz kiedyś, kiedy uda nam się wszystko zgrać logistycznie, a nie jest to proste i nie zawsze każdy może - pozwalamy sobie na wspólny seks. Przeżycia niesamowite, zarówno dla żony jak i dla mnie. Niczego to nie zepsuło, a myślę że nasz seks nawet w dwójkę wszedł na trochę inny poziom. Nie ma u nas wstydu w trakcie, anie przed czy po. W każdym razie żona jest wtedy tak podniecona że możemy sobie pozwolić nawet na więcej niż zazwyczaj :)

iceberg 29-01-18 22:03

Cytat:

Napisał oni_zakochani (Post 1228761)
...
My jesteśmy w związku od kilkunastu lat, do tego bardzo się kochamy. ...

A po ilu latach w związku zdecydowaliście się pójść na wymianę ze znajomymi?

unter 29-01-18 22:46

Cytat:

Napisał oni_zakochani (Post 1228761)
... Nie ma u nas wstydu w trakcie, anie przed czy po. W każdym razie żona jest wtedy tak podniecona że możemy sobie pozwolić nawet na więcej niż zazwyczaj :)

Szacun!

oni_zakochani 02-02-18 01:09

Cytat:

Napisał iceberg (Post 1228762)
A po ilu latach w związku zdecydowaliście się pójść na wymianę ze znajomymi?

Myślę że pewnie po ok roku znajomości zaczęliśmy szczerze rozmawiać o naszych fantazjach. W trakcie tych rozmów doszliśmy do wniosku, że jeśli znalibyśmy odpowiednich ludzi to moglibyśmy sobie na to pozwolić. Nawet próbowaliśmy szukać jakiś czas, na portalu dla par, niestety większość osób ogłaszających się tam okazywała się nie realna, albo nastawiona na zaliczanie byle kogo, byle jak, i byle gdzie, a to nie nasze klimaty, nie nasza estetyka. Potem na dobrych kilka lat daliśmy sobie spokój chociaż ta myśl gdzieś w nas siedziała :)
I kiedy okazało się że nasi znajomi mają podobne nastawienie, a do tego super wyglądają i wszyscy się lubmy to.............. długo się nie zastanawialiśmy :) .
Z naszego punktu widzenia polecamy, ale ważne jest aby wszyscy byli na to gotowi, i wszyscy tego chcieli :)

Cytat:

Napisał Hagath (Post 614990)
To, że nie jesteście w związku, nie wyklucza zazdrości, gdy przyjdzie co do czego. Nie wiem jak Ty, ale ja miałabym opory przed podzieleniem się kolegą do łóżka, Ok, akceptuję to, że nie mam go na wyłączność, ale co innego mieć tego świadomość, a co innego to widzieć. U mnie taki widok wywołałby silny dyskomfort.
Spróbuj wyobrazić sobie taką sytuację jak najszczegółowiej i zastanów się, czy druga panienka będzie dla Ciebie zupełnie neutralna, czy jednak przyjemność z zabawy może odebrać myśl o tym, że "ona robi to lepiej" albo "ma ładniejsze cycki". Zmysł rywalizacji potrafi zarówno podkręcić, jak i niestety popsuć nawet najlepszą zabawę.

hmmm wszystko zależy od nastawienia, myślę że osoba o takim nastawieniu jak Ty po prostu nie nadaje się do takich układów, to oczywiście nic złego a wręcz dobrze. Super że co człowiek to historia, zupełnie inne nastawienie i podejście, i rewelacyjnie, że są ludzie o różnym podejściu i łączą się w pary z ludźmi im odpowiadającymi i o podobnym podejściu do życia.
My mamy zupełnie inne podejście i można by filozofować na ten temat, ale zazdrości o to że ktoś może lepiej robić coś, albo mieć ładniejsze coś nie istnieje. Para znajomych z którymi się spotykamy wygląda rewelacyjnie, dziewczyna ma np dużo większe piersi od tych mojej żony, ale zarówno duże jak i małe piersi mają swoje plusy i minusy i te i te podobają mi się tak samo. Koleżanka robi pewną rzecz której żona nie robi, ale moją żonę kręci to że może popatrzeć jak robi mi to inna dziewczyna itd..... i o takie rzeczy nie ma odrobiny zazdrości z żadnej ze stron. Poza tym zabawa w takim układzie to nie zawody i nie można traktować tego jak rywalizacji bo do niczego dobrego to nie doprowadzi. U nas normalne jest to że jeśli np jeden z nas nie domaga chwilowo to drugi też robi sobie chwile przerwy .


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:03.

Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.