Opalanie całkiem nago
były już tematy o opalaniu ale chyba nie nago. Co o tym myślicie jakieś doświadczenia?
Nie mam tu na myśli wybieranie się na plażę naturystów lecz w " domowym zaciszu" czy może wolicie w przeznaczonym do tego miejscu.? |
Jak masz w miarę płaski dach to jest to chyba najlepsze do tego celu miejsce, z ulicy nikt nie widzi ;) a niektórzy posiadacze balkonów ostatnich pięter podobnie korzystają ze słońca w każdym razie jak ktoś lubi takie opalanie to proszę bardzo, tylko my mężczyźni chrońmy jajka przed nadmiernym ogrzewaniem przez słońce, chociaż samą mosznę.
|
Lubię być opalony, jednak zawsze wychodzi na to, że mam tylko brązowe plecy i ramiona. Może trochę klatkę piersiową :lol:
Balkon u mnie wychodzi na ulicę, a dach jest pod kątem 30 stopni pochylony, więc odpada. Zresztą do blachy cholernie grzeje :cool: |
Ja też z chęcią bym się poopalał niekiedy nago, w sumie to fajna sprawa ale zachowując granice moralności :D
Na moim balkonie niestety sobie na to nie moge pozwolić ale kiedyś na łonie natury, gdy nikt nie będzie patrzył, why not? :D |
Opalałam się nago na balkonie i o ile mnie pamięć nie myli to w samych majtasach w Vinzel - przydomowym ogrodzie. Gdyby miała swój dom, na pewno zorganizowałabym w jego ogrodzie specjalne miejsce do opalania się nago ;) ale tymczasem mieszkam w kawalerce bez balkonu nawet :D
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa no przecież! to właśnie w tej kawalerce opalałam się nago. Po ostatnim przemeblowaniu łóżko mam pod oknem. Kilka razy - to był maj - otworzyłam okna, odsłoniłam firany, na parapecie położyłam poduchę na której oparłam sobie nogi /stopy wisiały mi za oknem/ i się opalałam hehehehe :D Mieszkam na ostatnim piętrze kamienicy - z tych na przeciw raczej nikt mnie nie widział. |
Kiedyś opalałam się prawie nago - topless i, zamiast dołu od bikini, w najbardziej skąpych stringach. Robiłam to w ustronnym miejscu, na pewnej zarośniętej trawą polanie. Niestety teraz obok pobudowały się domki, a ja musiałam się przenieść na balkon.
Plaża dla nudystów według mnie odpada. Chyba źle bym się czuła nago i w otoczeniu nagich, nieznanych mi ludzi. Jeza, bardzo pomysłowe to opalanie się przez okno :D |
Cytat:
|
To ja mam najlepiej z was wszystkich bo mieszkam na wsi, sąsiadów brak. Balkon wychodzi mi na pola i piękny las. Także ja mam pełne pole do popisu i już nie raz z moją ukochaną opalaliśmy sie nago :)
|
A ja się nie opalam, nago czy nie nago :-)
|
rojze bo jesteś zakompleksiona :P
ja tam preferuje TYLKO miejsca publiczne gdzie można zawiesić gały na jakiej dupie ^^ nie rajcuje mnie wywalanie cielska na jakim zadupiu, no chyba że sytuacja do tego zobowiązuje jakaś praca czy coś podobnego |
Cytat:
niestety, nie wszystkim bozia dała gładką i wystarczająco natłuszczoną cerę, dobrze znoszącą słońce i łapiącą atrakcyjny kolor "złotego kurczaka". sam cały jestem w piegach i znamionach, które powstały od słońca, bo nikt 30 lat temu nie uświadamiał o zagrożeniu ze strony promieniowania UV. |
Cytat:
Wczoraj, dziś, jutro i forever będę sie opalać na golasa. Uwielbiam, kocham, szanuję i w ogóle świruję na tym punkcie...<dlatego piszę tak jakoś pokrętnie, bo myśli się gdzieś rozbiegają i rozpływają w błogostanie:shifty::shifty:> Ale i tak najlepiej jest w trawie, jak trzeba stoczyć bitwę ze sto milionem dzikich bestii, które pełzają, tuptają, fruwają i plują jadem. Albo łażą po plecach i próbują wleźć w ucho :P |
Frodo nie mówie o ludziach którzy z przyczyn technicznych nie mogą sie opalać, gadka jest o tych co nie lubią a zamiast wywalić schaby do słonca to mulą na kwadracie przy kompie czytając opowiadania erotyczne czy tym podobne gówno :lol::lol:
|
ehehe... no to inna bajka ;)
|
Cytat:
Po 10 minutach na letnim słońcu dostaję czerwonych plam, po kolejnych dziesięciu schodzi mi skóra. Nago mogę leżeć w cieniu, na przykład pod drzewem :-) |
co ty majaczysz rojze? 8)
po dziesięciu minutach to nie ma prawa ci się nic stać :rolleyes: |
Heh, to ja mam w sumie najlepiej, jako wieśniak :D Iść tylko wywalić się na ogrodzie w trawę/na koc i brązowić chude cielsko, zwłaszcza dół i klatę. Plecy co roku miałem zjarane z racji pracy na dachach, gdzie nijak się schować a praca taka, że zawsze plery w słońcu. Dwa - trzy gorące dni i wyglądałem jak Winnetou ;p
|
Cytat:
|
no to jak chorujesz na cos to wiele wyjaśnia, bo myslałem że to ty z tych co panicznie boją sie półnagości słońca i seksu analnego :lol:
|
Cytat:
|
Ja nie nawidze sie opalać i być opalonym, nie lubię ogólnie słońca. a ludzie zazdroszczą mi łatwoopalnej skóry.
|
Cytat:
Słońca w zenicie też nie jestem w stanie ścierpieć, ale rano i późnym popołudniem to prawdziwy balsam dla duszy tak się powygrzewać jak jaszczurka. I w ogóle czuć, jak ci słońce przygrzewa w pupę, miodzio^^ |
W najbliższym czasie nie będę mogła się wystawić na słońce, bo poparzyłam się od godzinnej pracy w ogródku. Mówi się trudno, i tak nigdy mi nie zależało na opalaniu.
Gdybym jednak chciała wystawić goły zad na słońce, to podobnie jak damian22, mam odpowiednie warunki w miejscu zamieszkania. |
Baaardzo chciałabym się tak sobie powylegiwać nago na słoneczku, ale takiego miejsca nie mogę znaleźć ;/ wszędzie są wszedobylscy ludzie, a ja sie przy wszystkich rozbierać nie będę bo dla mnie jak dla mnie ale im może się to nie spodobać ;P a że cerę mam łatwoopalną więc dużo mi by nie trzeba było ;P ale cóż takie życie :)
|
Warunków odpowiednich nie mam:( przynajmniej narazie :), ale jestem jak najbardziej za pelna natura:)
Bardzo lubie wylegiwać się na słoneczku - opalenizna to dla mnie tylko skutek uboczny... |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 09:19. |
Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.