Orgazmiczny problem
Witam, jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość. Mam 19 lat, moja dziewczyna 17. Problem polega na tym, że nawet po godzinnym całowaniu, mizianiu i pieszczeniu palcami nie może dojść. Nawet po długim stosunku i staraniach wszystko na nic. W czym tkwi problem?;(
|
W braku doswiadczenia.
Bądź wyrozumiały, cierpliwy i opiekuńczy a zostaniesz nagrodzony jej pierwszym w życiu orgazmem. . |
Albo dziewczyna juz tak ma.
|
Cytat:
A czym stymulujesz jej dzyndzelka? |
Robię wszystko co się da. Dzyndzelek, sutki i miejsca erogenne.
|
No to albo jie umie, albo sie boi, albo sie wstydzi. Na wszystko lekarstwem jest czas.
|
Laska ma 17 lat, nie oczekuj zbyt wiele. W tym wieku to ona nawet sama siebie jeszcze dobrze nie zna (pod kątem seksualnym) i pewnie nawet nie potrafiłaby wskazać Tobie jak robić to i tamto.
Doświadczenia, czasu i cierpliwości potrzeba. W miarę jak będziecie się na siebie bardziej otwierać i jeśli do siebie pasujecie, w końcu się uda. Musisz patrzeć na jej reakcje i słuchać lub pytać o wskazówki oraz się do nich stosować ;) |
60 procent kobiet na swiecie nie osiaga orgazmu.
|
Cytat:
To co osiąga? |
Są blisko, jest miło i wydaje im się ze to to. Ale jednak nie. Albo w ogóle nie a blisko. Niektóre trzeba tak orac ze lepiej dla świętego spokoju uznać ze to już.
Ale matematyka w przyrodzie musi się zgadzać więc na zgarnaim ich pulę ;) |
a skąd te statystyki jeśli można spytać? :D
|
PSJ ma wszystko w głowie. W sumie wychodzi na groch z kapustą :P
Spotkałem kiedyś dziewczynę, która przeżyła traumę i orgazmy szlag trafił /jej słowa/. Była extra laską, lubiła seks, potrafiła się bawić, zero barier; i nie dochodziła, nie było takiego sposobu. Po trzydniowej "walce" odpuściłem i skupiłem się na dawaniu jej możliwie największej przyjemności bez odlotu. Trochę dziwne uczucie. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:35. |
Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.