Co robicie gdy macie dola?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ktos:(
    Świętoszek
    • Jul 2007
    • 15

    Co robicie gdy macie dola?

    albo co proponujecie mi... mam dolka juz dobre 2 tygodnie, odkad .... nie wazne... są przeblyski ale w 90% plątam sie smutny, nie wiem co ze soba zrobic bo myśle o niej... :/ macie jakies zajecia, ew. inne sposoby?
  • zi3c
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jan 2007
    • 181

    #2
    Mi pomaga praca. Gdy idę do roboty to nie myślę zwykle o niczym innym bo to mnie pochlania. Poza tym jeżeli masz dużo czasu to sen powinien pomagać, tyle że jak mówisz trwa to już 2 tyg to nie wiem, chyba musi po prostu minąć trochę czasu

    Skomentuj

    • patyk
      Ocieracz
      • Mar 2006
      • 172

      #3
      z czasem minie.. a dopóki tak się nie stanie zajmij się czymś, co Cię pochłonie. żebyś nie miał czasu ani siły na myślenie
      Pesymista to dobrze poinformowany optymista..

      Dyplomata to ktoś, kto potrafi powiedzieć "s********j" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się podróżą

      Skomentuj

      • ktos:(
        Świętoszek
        • Jul 2007
        • 15

        #4
        pracuje, 10h pracy fizycznej, nie pomaga, w domu tez przewaznie mam co robic... tez nie pomaga, nie moge sie skupic nad tym co robie.. ciagle jakies glupie mysli, ciagle to wszystko... czasem mnie to przerasta...

        Skomentuj

        • zi3c
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jan 2007
          • 181

          #5
          nie ma złotego środka, niestety...z czasem będzie coraz lepiej. tylko tyle można doradzić

          Skomentuj

          • PanDeWu
            Świętoszek
            • May 2007
            • 2

            #6
            ja jak mam dola to slucham muzy

            Skomentuj

            • różowy_jeż
              Ocieracz
              • Jul 2007
              • 126

              #7
              ze znajomymi sprubuj sie spotkać, gadać z ludźmi, oglądać komedie, mi to pomogło gdy nie zostawił
              "Wolna miłość to jej hobby",
              a może powinno być wolny sex

              Skomentuj

              • ktos:(
                Świętoszek
                • Jul 2007
                • 15

                #8
                wiesz, nie zostawila mnie, jeszcze.. czasami to bardziej boli niz rozstanie. zycie jest jednak parszywe albo sie ma cale zycie pecha, i sie nie moze spotkac tej drugiej osoby a jak sie spotka to takie jaja od********...

                Skomentuj

                • markg
                  Ocieracz
                  • Apr 2007
                  • 116

                  #9
                  znalezienie sobie nowej panienki to najlepsze lekarstwo.

                  Skomentuj

                  • AlinaK
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Apr 2007
                    • 229

                    #10
                    Proponuję wziąć sie do roboty i dół zasypać. Zajęcia nie masz czy co?

                    Skomentuj

                    • Czarodziejka
                      Perwers
                      • Sep 2005
                      • 963

                      #11
                      jeśli mam zmartwienie nie mogę pracować.

                      nie mogę nic robić.

                      małym lekarstwem w kryzysie w związku było dla mnie słuchanie muzyki, spotkanie z przyjaciółką..... i płacz.

                      Skomentuj

                      • toxicgirl
                        Banned
                        • May 2006
                        • 783

                        #12
                        ja jak mam 'dołka' jem słodycze albo ide sobie coś kupić, od tak robie sobie sama mały prezent

                        ewent. jakis wypadzik ze znajomymi dla ;rozluźnienia' atmosfery.

                        a jak miałam mega doła, konieczna była pomoc psychologiczna i psychiatryczna.

                        Skomentuj

                        • ...aneta...
                          Ocieracz
                          • Aug 2006
                          • 107

                          #13
                          ja jak mam dola to szukam sobie jakiegos zajecia i sly=ucham muzy caly czas i to mi troche pomaga przewaznie, albo topie smutni w slodyczach

                          Skomentuj

                          • Rozwydrzony
                            Świntuszek
                            • Aug 2007
                            • 45

                            #14
                            przygnębienie trwające 2 tygodnie...uuu to poważna sprawa, ale spoko jest rozwiązanie, wystarczy że założysz nowy wątek w którym opiszesz swoje wszystkie problemy i pokornie przyjmiesz pozytywne i negatywne posty forumowiczów

                            Skomentuj

                            • a-fly-woman
                              Emerytowany Pornograf
                              • Apr 2005
                              • 1196

                              #15
                              Mój sposób na doła?
                              W zależności od rodzaju problemu jest to: praca, spotkania z przyjaciółmi, samotny spacer po parku ze słuchawkami na uszach, siłownia, rower, basen (generalnie wysiłek fizyczny), duże zakupy, ostatecznie urżnięcie się do nieprzytomności.

                              A najlepszym lekarstwem na moją chandrę jest czyjaś chandra.
                              Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                              Skomentuj

                              Working...