W multum postach wszyscy czytalismy fraze "jestem dojrzaly,dojrzala".
Moze z pomyslami innych, moglibysmy(kazdy od siebie) dac swiatlo na pokrycie tego stwierdzenia w rzeczywistosci.
Bardzo ciekawia mnie idee innych.
Trudno bedzie zdefiniowac to jednym zdaniem.Dla niektorych moze to byc; wiek,samodzielnosc,przezycia lub cala ich gama.A moze trauma lub dzwonek,stawiajacy na bacznosc przed zyciem,a moze tez odpowiedzalnosc,kompromis lub uczciwosc.
A czesto,ktos nigdy nie dojrzewa.
Co myslicie?
Moze z pomyslami innych, moglibysmy(kazdy od siebie) dac swiatlo na pokrycie tego stwierdzenia w rzeczywistosci.
Bardzo ciekawia mnie idee innych.
Trudno bedzie zdefiniowac to jednym zdaniem.Dla niektorych moze to byc; wiek,samodzielnosc,przezycia lub cala ich gama.A moze trauma lub dzwonek,stawiajacy na bacznosc przed zyciem,a moze tez odpowiedzalnosc,kompromis lub uczciwosc.
A czesto,ktos nigdy nie dojrzewa.
Co myslicie?
Skomentuj