Ja akurat bardzo lubie jak kobieta ma "fioletowe" oczy. Nie wiem czemu ale starsznie mnie to podnieca. Co wy o tym sądzicie??
Fioletowe cienie do oczu
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Bardzo lubię malować sobie oczy na fioletowo, ale nie każdej kobietce to pasuje.
Różne rzeczy podniecają różnych ludzi, przecież to nic dziwnego ani złego.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą... -
-
Ale w moim kolorycie (brązowo-zielone oczy, oliwkowa cera i brązowe włosy - ostatnio nawet mam naturalny kolor) niebieski wyglądałby śmiesznie.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...Skomentuj
-
No, do mnie na pasują ani niebieskie cienie, ani fioletowe (mam szarozielone oczy, bardzo jasną karnację i włosy zrobione na burgund).
Najczęściej używam cieni, tuszy i kredek szarych, oraz brązowych i ceglastych. Jeśli już mi chce się malować rzecz jasna. Czasami malnę tez oczy czerwoną kredką.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Ja najbardziej lubię oliwki, brązy, zloto i fiolety .
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...Skomentuj
-
Mi fioletowy w ogole nie pasuje. W sumie to i dobrze bo nie lubie tego koloru. Wole brazy, berze, złoty, olwikowy, rózne odcienie zieleni- bo jakos pani jesieni one najbardzije pasuja.
Nie cierpie różku, niebieskiego (w zadnej postaci)"Jestem pułapką w pułapce, zamieszkiwanym mieszkańcem, obejmowanym objęciem, pytaniem na odpowiedz na pytanie".
W. SzymborskaSkomentuj
-
-
w sumie to zapomniałęm dodać to że lubie także bardzo niebieskie oczy i wogole jak to kobieta umie robić że wygląda to tak seksownieSkomentuj
Skomentuj