Dni płodne

Piszesz ze bylas dziewica i nie moglas zajsc - mam nadzieje ze nie myslisz ze jak jestes dziewica to nie zajdziesz? to raz. Po drugie ja tez te tabsy bralam i przesunal mi sie okrez o kilkanascie dni. Po trzecie jak bys spytala ginekologa ktory wystawial ci te recepte na tabsy to by ci odpowiedzial ze okres moze sie do tygodnia spoznic i to jest normalne.A chcialam jeszcze ci powiedziec ze szukanie na chociazby googlach nie boli ja znalazlam za pierwszym razem i oto co tam pisało:
"""Dni płodne - okres, w którym może dojść u kobiety do zapłodnienia komórki jajowej przez plemniki. Choć komórka jajowa obumiera po 10-24 godzinach, okres dni płodnych wydłuża się ze względu na dłuższą (2-5 dni) żywotność plemników. Podczas średniego (28 dni) cyklu miesięcznego kobiety, z owulacją na ok. 14 dni przed miesiączką, dni płodne przypadają średnio na czas pomiędzy 10 a 18 dniem cyklu.""""" wiec sama widzisz

Przez te tabletki na pewno coś ci się poprzestawia bo to bomba hormonalna - nie polegaj zatem na dniach plodnych .
To że jesteś dziewica,nie jest środkiem antykoncepcyjnym. Nie potepiam, ale nie rozumiem cię -po co robić organizmowi taka terapie szokowa, skoro prawdopodobienstwa zajscia w ciaze prawie wcale nie bylo - no chyba, ze ja zle zrozumialam.
Nie oplaca sie zainwestowac w tabsy?

z tego co zrozumialam ja to antykoncepcja nie byla potrzebna wogole. Bo do stosunku nie doszlo...przynajmniej wynika to z tresci posta

Skoro jesteś dziewicą to po co się zajadać hormonami. Wybacz ale dziwne to jest i wogóle kto ci przepisał ta tabletke w takiej sytuacji ale może czegoś nie wiem a co do okresu to nie oczekuj go w normalnych dniach