W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ile znaczy dla was własne ciało

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gumka
    Emerytowany PornoGraf
    • Jan 2005
    • 1493

    Ile znaczy dla was własne ciało

    Zainspirowała mnie rojze jej słowa, że nie należy budować swojego poczucia własnej wartości na wyglądzie niosą ze sobą wiele prawdy... ale czasami wydaje mi się, że bez urody niewiele się osiągnie. Dla mnie wygląd znaczy dość dużo, bo mialam niemiłe doświadczenia w przeszłości. I przekonałam się, że wygląd decyduje o wiele sprawach... a kompleksy potrafią zniszczyć życie. A jakie jest wasze zdanie? tylko szczerze, bo niektórzy mówią, że najważniejsza jest inteligencja, a jak przychodzi do wyboru własnej dziewczyny/chłopaka, to wybierają najładniejsza/najprzystojniejszego...
    "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
    Casanova



    akcja pornograf(iczna)
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    #2
    O święty Feliksie, zainspirowałam kogoś :-) jak George Sand Chopina! Cieszę się bardzo bardzo.
    Zadajesz, panno Gumko trudne pytanie. A ja odpowiem na nie szczerze i pewnie mi się oberwie.
    Rozgraniczam 3 możliwe elementy, łączące mnie z mężczyzną. Są to:
    -przyjaźń (głos intelektu)
    -miłość (głos serca)
    -pożądanie seksualne (głos krwi).
    W ukladzie partnerskim mogą się one łączyć w dowolnej konfiguracji lub istnieć niezależnie. Najlepiej oczywiście, jeśli współistnieją wszystkie trzy... ale nie zawsze tak bywa.
    Przy wyborze partnera w przyjaźni na wygląd nie patrzę- a tylko na charakter. Miłość przychodzi niezależnie od zalet ciała i umysłu. Partnera seksualnego zaś oceniam po wyglądzie i zdolnościach ;-)
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

    Skomentuj

    • Słodka*LoLa
      Ocieracz
      • May 2005
      • 154

      #3
      ....nie ma co ukrywać wygląd jest bardzo ważny...przecież jak kogoś widzimy to nie wiemy jaki on jest tylko najpierw patrzymy jak wygląda...i ludzie którzy mówią że wygląd się nie liczy są obłudni...powiedzą ci coś takiego a za plecami mówią co innego...oczywiście wygląd to nie wszystko...bo wolałabym mieć w swoim gronie ludzi wartościowych i niekoniecznie super pięknych niż na odwrót...można powiedzieć tak wygląd jest ważny ale nie tylko....

      Skomentuj

      • Gumka
        Emerytowany PornoGraf
        • Jan 2005
        • 1493

        #4
        a jaki masz stosunek do siebie? czy kiedykolwiek spedziłaś 30 min. przed lustrem i przeglądałaś ciuchy, albo czy zastanawiałaś się jak masz się uczesać? nie koniecznie dla kogoś konkretnego, ale tak ogółem - w końcu wychodzi się na ulicę

        Ja nie jestem tak zdesperowana, nie maluję się itp. ale zależy mi na tym, żeby się dobrze czuć. Bo powiem szczerze, że kiedy mam na sobie sukienkę i wychodzę gdzieś - to czuję się lepiej i pewniej
        "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
        Casanova



        akcja pornograf(iczna)

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          Nie wiem, czy pytasz mnie, czy Lolę... ale odpowiem.
          Tak, zastanawiam się czasem, co ubrać.
          Tak, wystaję przed lustrem.
          Tak, potrafię się czesać godzinami.
          Ale nieczęsto- może raz na miesiąc.
          Szczerza mówiąc bardziej pochłania mnie dbanie o mój intelekt, który w kontaktach z mężczyznami bywa wielkim atutem.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Słodka*LoLa
            Ocieracz
            • May 2005
            • 154

            #6
            ....hmmmm stosunek jaki mam?....jak jestem dobrze ubrana umalowana i uczesana to czuję się pewniej...mam taka ochote iść przez ulice...patrzeć się ludziom w oczy i wogóle....to pomaga...a z tym spędzaniem to jest tak że jak gdzieś wychodzę to owszem....lubie mieć wszystko zrobione perfekcyjnie....ale jak siedze w domku to nie jestem taka próżna że musze ładnie wyglądać i tylko sobie tak siedzieć i nic nie robić....a sukieneczki i spódniczki też kocham...

            ...rojze wiem do czego zmierzasz....ale uwierz mi że intelekt i ładny wygląd się nie wykluczają....

            Skomentuj

            • Gumka
              Emerytowany PornoGraf
              • Jan 2005
              • 1493

              #7
              a jakie jest wasze zdanie o operacjach plastycznych?

              I jeszcze najważniejsza kwestia - uważacie się za ładne?
              "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
              Casanova



              akcja pornograf(iczna)

              Skomentuj

              • Słodka*LoLa
                Ocieracz
                • May 2005
                • 154

                #8
                .....ja jestem za...jeśli są to przemyślane decyzje i kogoś może to uszczęśliwić to jak najbardziej......nie rozumiem natomiast ludzi którzy robią sobie takie na podobieństwo kogoś(tak jak było w mtv)....i nie mają co z pieniędzmi zrobić...a ty Gumka co o tym myślisz???

                Skomentuj

                • Gumka
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jan 2005
                  • 1493

                  #9
                  sama jestem po operacji więc ja jestem na tak dla operacji plastycznych Może to płytkie, ale potrzebowałam jej zeby poczuć się jak wartościowy człowiek... bo moje przeżycia z dzieciństwa były dla mnie tak traumatyczne, że nikt, kto czegoś takiego nie przeżył nie zrozumie... Nie mówię oczywiście o całym moim dzieciństwie, ale o poszczególnych zdarzeniach.Bo ogólnie moje dzieciństwo było bardzo udane i szczęśliwe! Wydaje mi się że dzieki temu jestem jaka jestem.
                  "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                  Casanova



                  akcja pornograf(iczna)

                  Skomentuj

                  • Słodka*LoLa
                    Ocieracz
                    • May 2005
                    • 154

                    #10
                    ...i dlatego to w pełni popieram...może byś coś szerzej opowiedziała o tym...jestem bardzo ciekawa....

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      #11
                      Lola,
                      oczywiście,że się nie wykluczają. Tylko, że... od kobiety atrakcyjnej fizycznie, zadbanej etc. nikt cudów intelektu nie będzie wymagał. I vice versa zresztą.
                      Ja po prostu wolę, żeby mężczyzna słuchał co mówię niż patrzył, jak mówię. Co wszak nie znaczy,że nie daje mi radości, gdy wiem, że ktoś pragnie mojego ciała.
                      Operacje plastyczne są dla mnie głupią fanaberią- to znaczy te w zakresie estetyki. Korekcja wad rozwojowych i pourazowa- jak najbardziej.
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • Gumka
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jan 2005
                        • 1493

                        #12
                        powiem ci tylko Lola, że operacja była bezbolesna - miejscowe znieczulenie i czułam, że coś mi skrobie i kombinuje, ale ogółem, żadnego bólu... tylko odrobinę krwi widziałam. Ale po operacji poczułam największy ból w moim zyciu! przez całą drogę do domu płakałam. I przez kolejne 3 dni też... Nie mogłam spać, jeść, byłam opuchnięta, zmęczona i cierpiałam... nie zdejmowałam opatrunków przez cały tydzień.. a po 2 tyg. usunęłam szwy i musiałam spać w opatrunku przez pół roku, żeby efekty operacji się nie cofnęły. a co gorsza za każdym razem droga w tę i z powrotem była bardzo męcząca - bo dobrego chirurga plastycznego w moim mieście nie ma i jeździłam do Poznania.
                        "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                        Casanova



                        akcja pornograf(iczna)

                        Skomentuj

                        • DajMiTęNoc
                          Perwers
                          • May 2005
                          • 1153

                          #13
                          to jakos nazywa sie takie cos ze ktos tak obsesyjnie dba o swoje cialo. Ae zgadzam sie ztym ze człowiek który xle wyglada jesty mniej pewny siebie. to chyba dlatego ze psychicznie czuje sie chyba gorszy od innych. Ale takiego człowieka nie nalezy skreslac za to jak wygląda, bo moze byc naprawde inteligetna osoba.Dlatego uroda to nie wszystko a liczy sie sie inteligecja, poniewaz w dzisiejszych czasach medycyna na wysokim poziomie potrafi zminic człowieka na takiego jakim chce byc. Może sie okazac że dziewczyna z której sie nasmiewało w podstawówce i była odrzucona przez ciebie, zakilka lat może byc taka laska ze ci szczena opadnie do ziemi.A skresliło sie ja tylko poniewaz jej wyglad był nie zgodny z ideałem wymarzonym a byla naprawde osoba inteligetna z która mozna było porozmawiac na kazdy temat. A co do tego jak ktos wyglada to siejuz wielu ludzi przejechało ludzie plotkuja wysmiewaja sie wysmiewasz sie zkogos że brzydko pachnie bo si ez poci a to jest normalna sprawa a gorzej jak tobie cos sie takiego przytrafi, przesladujesz kogos bo wyglada na pedzia a koles wyrywa na kazdej imprezie dziewczyne. Mnie to osobiscie denerwuje że sie kogos ocenia po wygladzie mnie tak oceniano do pewnego czasu i teraz jak ktos nasmiewa sie w mojej obecnosci z drugiego człowieka za to jak wyglada to może jescze w******* dostac bo mnie to drazni. wiele wartosciowych ludzi sie odrzuca z własnego towarzystwa za to jak wygladaja. a czy to ich winna ze wygladaja jak wygladaja:>?? A cos jescze d wygladu kobiet wkurza mnie to jak wszystkie mowicie ze jestescie za grube. Drazni mnie temat jak ktos mówi ze źle wyglada albo wysmiewa sie z innych zpowdu wygladu to tyle
                          Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

                          Skomentuj

                          • Słodka*LoLa
                            Ocieracz
                            • May 2005
                            • 154

                            #14
                            Napisał rojze
                            Lola,
                            oczywiście,że się nie wykluczają. Tylko, że... od kobiety atrakcyjnej fizycznie, zadbanej etc. nikt cudów intelektu nie będzie wymagał. I vice versa zresztą.
                            ...i tu się właśnie ujawnia stereotypowe myślenie...jak ja tego nie znosze...dobrze tylko że coraz mniej osób tak uważa...bez urazy rojze

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #15
                              Mi lekarz proponował operację nosa, a konkretnie przegrody. Jest kosmicznie krzywa. Właściwie to całą twarz mam bardzo niesymetryczną.
                              Miałam też propozycję usunięcia blizny z brzucha.
                              Natomiast rozważam zabieg kosmetyczny wyłączenia miejscowego unieczynnienia gruczołów potowych bo z tym mam spore problemy. Ale to takie drogie!
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              Working...