Nie podniecasz mnie kochanie....!

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lewy_87
    Seksualnie Niewyżyty
    • Sep 2005
    • 242

    Nie podniecasz mnie kochanie....!

    No dobra a teraz wyobraźcie sobie panie albo panowie
    ze jest taka sytuacja ze spotykacie sie z nowa "połowka" mija pierwszy miesiac mija 2 miesiac i przychodzi czas na kontakt fizyczny....


    panie:

    lezycie w luzku jestescie bardzo podniecone facet "lezy" nad wami caluje was... jest bardzo przyjemnie wy lapiecie go za przyrodzenie, zaczynacie piescic a jemu nie staje... a on nie zastanawiajac sie dlugo
    mowi " nie podniecasz mnie i to dlatego"

    no z reguly to nie w tym problem ale wyobrazcie sobie taka sytuacje i co byscie w tym momencie zrobily lub co byscie pomyslaly??


    panowie:

    inicjujecie wy cala sytuacje co do sexu calujecie ja po calym ciele... ona nic od siebie nie wnosi wy jestescie bardzo podnieceni sami ja rozbieracie (siebie tez sami) ona praktycznie jest bierna nic nie robi tylko lezy jak kloda i na jej twarzy jest wyryte
    " co to za sprzet?" / " skonczmy juz bo brzydze sie" / "zrob to szybciej bo mam cie dosc" itp....



    ps: z reguly nie ma takich sytuacji bo ludzie maja jako takie pojecie na temat dobrych manier czy cos tam... ale wazna jest wasza przykladowa reakcja na takie sytuacje
  • Dareios
    Gwiazdka Porno
    • Jan 2006
    • 1959

    #2
    jeżeli chodzi o mnie to nawet nie ma mowy o tym, żeby mi nie stanął przy kobiecie. chyba że bym był mocno chory.
    Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

    Skomentuj

    • LellyDivera
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2006
      • 291

      #3
      Napisał lewy_87
      lezycie w luzku jestescie bardzo podniecone facet "lezy" nad wami caluje was... jest bardzo przyjemnie wy lapiecie go za przyrodzenie, zaczynacie piescic a jemu nie staje... a on nie zastanawiajac sie dlugo
      mowi " nie podniecasz mnie i to dlatego"
      A ja na to:
      Gościu, po ch** tu przylazłeś i wyczyniasz te brewerie?

      Wstaję i wychodzę. Strata czasu... i atłasu

      Skomentuj

      • Dareios
        Gwiazdka Porno
        • Jan 2006
        • 1959

        #4
        sądzę, że dla kobiety usłyszec coś takiego to tak samo jak dla faceta usłyszec 'nudzisz mnie'
        Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

        Skomentuj

        • mistique
          Seksualnie Niewyżyty
          • Dec 2005
          • 249

          #5
          Napisał lewy_87
          panie:

          lezycie w luzku jestescie bardzo podniecone facet "lezy" nad wami caluje was... jest bardzo przyjemnie wy lapiecie go za przyrodzenie, zaczynacie piescic a jemu nie staje... a on nie zastanawiajac sie dlugo
          mowi " nie podniecasz mnie i to dlatego"

          no z reguly to nie w tym problem ale wyobrazcie sobie taka sytuacje i co byscie w tym momencie zrobily lub co byscie pomyslaly??
          Sytuacja tak hipotetyczna dla mnie że przychodzą mi do głowy dwie reakcje: prawdopodobnie wyszłabym z płaczem, ale bardzo mozliwe, ze zabiłabym go na miejscu.
          Jak mu się nie podobam to po co zaczyna? Albo opowiada na moje zaczynanie?

          Skomentuj

          • KiZiA
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jun 2006
            • 183

            #6
            Powiedziałabym mu że impotencja nie jest śmiertelna i jego strata...Napewno już nigy bym go nie chciała widzieć

            Skomentuj

            • a-fly-woman
              Emerytowany Pornograf
              • Apr 2005
              • 1196

              #7
              Jej, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nie wiem co bym zrobiła, ale na pewno bardzo bym się w****...!
              Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #8
                Hmm... ja rozumiem, że facet może nie mieć erekcji z różnych przyczyn.
                Jeśli obie strony potraktują to z taktem albo z humorem, to jest ok moim zdaniem.
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • lewy_87
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Sep 2005
                  • 242

                  #9
                  no wiadomo ze nie mozna sie zloscic z takich przyczyn i byc czlowiekiem ale rozwazamy chamskie podejscie do tematu

                  ja jak bym widzial ze kobieta lezy jak kloda bym wstal i wyszedl bez slowa no i odczul bym to jako lekcewazenie mnie czego wiekrzosc osob nie zniesie wiec papa

                  Skomentuj

                  • winniethepooh
                    Świntuszek
                    • Aug 2006
                    • 52

                    #10
                    Naga kobieta, a sprzęt niegotowy, to pojęcie dla mnie obce, nawet gdy chory jestem.
                    Ona oziębła - odebrałbym to bardzo do siebie, że coś jest nie tak. A może kobieta się zmusza, by nie sprawić mi przykrości - krecia robota. Nie ma nic gorszego dla faceta, jak niepodniecona kobieta. Pewno dla kobiety też. Pewno wyszedłbym lub zastosował metodę niekonwencjonalną - rozmowa.

                    Skomentuj

                    • bigskizo
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jan 2006
                      • 226

                      #11
                      ???.. no nie wiem... powalilo by mnie to na nogi.. jak tak mozna ?? jest ze mna czy cos a tu takie rzeczy do mnie mowi.. (patrze na obie sytuacje)

                      Skomentuj

                      • Scarlet
                        Świntuszek
                        • Sep 2006
                        • 53

                        #12
                        Napisał KiZiA
                        Powiedziałabym mu że impotencja nie jest śmiertelna i jego strata...Napewno już nigy bym go nie chciała widzieć
                        Powiedziałabym mu to samo bo nie uważam się za brzydką osobe a że facet jak wiadmo poleci na prawie wszytko to pewnie z nim jest coś nie tak i w ten sposób się usprawiedliwia A że mam dość hmmm powiedzmy trudny charakter to pewnie po takim haśle nie byłby wstanie wrócić do domu

                        Skomentuj

                        • kiciunia
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • May 2005
                          • 197

                          #13
                          ?? Taka sytuacja??? nie wyobrazam sobie... pewnie bym zaczela niezle go gnoic, wrzucac i najprawdopodobniej to ON opuscilby mieszkanie na kopach
                          Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

                          Skomentuj

                          • gucio5tys
                            Perwers
                            • Dec 2005
                            • 1075

                            #14
                            Agresywne jesteście
                            Alkohol - typowy rozluźniacz języka
                            "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
                            Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!

                            Skomentuj

                            • KrzysiekV
                              Ocieracz
                              • Jun 2006
                              • 150

                              #15
                              Bardzo dziwna konstrukcja. Jak dla mnie.

                              Byc z kims dwa miesiace i sie nie podniecac??? Moze aseksualisci tak potrafia.
                              Prosze nie pisac mi o bledach ortograficznych.

                              Skomentuj

                              Working...