Brak ochoty na seks - ze strony faceta.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rosselius
    Świętoszek
    • May 2013
    • 47

    Brak ochoty na seks - ze strony faceta.

    Witajcie.

    Mam pewien problem, który myślałem że nie istnieje. Od pewnego czasu odczuwam zerowe zainteresowanie seksem. Moja kobieta w jakiś sposób się stara, jednak bez większych sukcesów. Nie czuje podniecenia, gdzie wcześniej nie było takich problemów. Przyznam, że myślach sobie o seksie z inną, czy przeglądając erotyczne strony podniecenie się pojawia. Czy to oznacza jakieś wypalenie związku? Czy jest na to jakaś rada? Mieliście kiedyś podobny problem?

    Proszę o odpowiedź
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    #2
    Kochanie, skończ grać po nocach i oglądać netflixa, a po prostu przyjdź do łóżka i pozwól na odrobinę wzajemnej czułości.

    Chyba ze faktycznie jesteś z Bytomia i nie jesteś moim facetem, to wtedy nie wiem ;]
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Zwyczajnie
      Erotoman
      • Jun 2009
      • 412

      #3
      Skoro przeglądasz erotyczne strony to jednak zainteresowanie seksem jest.

      Warto pomyśleć o wprowadzeniu urozmaiceń w łóżku bądź pooglądajcie te strony wspólnie.

      Co to znaczy, ze ona się stara ?

      U mnie zainteresowanie seksem z partnerem minęło razem z uczuciem do niego. Wiec nie będę się z Toba utożsamiać.
      Forever young.

      Złe języki obgadują,
      dobre dają orgazmy.

      Skomentuj

      • KoneserSmaków
        Erotoman
        • Jan 2012
        • 560

        #4
        Wygląda na to, że Twoja kobieta Cię już nie pociąga, problemu z libido nie masz, bo podniecasz się na widok innych kobiet. Opcje masz dwie : albo masz w dupie, pogodzisz się z tym, ale pamiętaj że jej może w pewnym momencie brakować seksu, albo spróbujesz jak facet to naprawić i rozgrzać waszą relacje na nowo. Ile czasu jesteście razem?

        Oczywiście że Twoja kobieta Cię już nie pociąga to jest luźne założenie, bo to możesz tylko sam wiedziec.

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5100

          #5
          Pytanie - dlaczego twoja partnerka cię nie pociąga? Bo w tym upatrywałbym problemów. Myślę, że coś, z czego być może nawet nie zdajesz sobie sprawy, wpływa na waszą wzajemną relację. I w tym przypadku rozwiązanie tego problemu spowoduje powrót do dawnych relacji i ożywienia w sypialni. Owszem, z czasem może się pojawić "zmęczenie materiału" ale częściej przyczyna leży gdzieś poza sypialnią i tam należy się skupić.
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • anyway90
            Erotoman
            • Mar 2019
            • 524

            #6
            Dokładnie! Zgadzam się z @ice, że przyczyna leży na pewno, przynajmniej w jakimś stopniu, poza sypialnią. Tam bym zaczęła poszukiwania. Zresztą sądzę, że dobry seks wieczorny, zaczyna się już rano. Warto nad tym pracować.

            Oczywiście to działa w dwie strony. Sypie się w sypialni, sypie się poza nią. Ale jeśli w życiu codziennym jest kicha, ochota na seks także często spada.

            Z mojego doświadczenia i z kobiecego punktu widzenia wynika (zaznaczam, że to tylko moje zdanie), że jak się doszczętnie wypali jakiekolwiek pożądanie, to raczej nierealne jest odbudowanie tego. Miałam kiedyś podobnie jak @Zwyczajnie... Sukcesywnie odchodziło i uczucie i seks.

            Więc jeśli już, to trzeba ratować, podsycać jak najszybciej.

            Skomentuj

            • Zwyczajnie
              Erotoman
              • Jun 2009
              • 412

              #7
              Napisał iceberg
              częściej przyczyna leży gdzieś poza sypialnią i tam należy się skupić.
              Jak zawsze w samo sedno.


              Napisał anyway90

              Z mojego doświadczenia i z kobiecego punktu widzenia wynika (zaznaczam, że to tylko moje zdanie), że jak się doszczętnie wypali jakiekolwiek pożądanie, to raczej nierealne jest odbudowanie tego. Miałam kiedyś podobnie jak @Zwyczajnie... Sukcesywnie odchodziło i uczucie i seks.

              Więc jeśli już, to trzeba ratować, podsycać jak najszybciej.
              Dokładnie. A podsycanie pożądania niekoniecznie musi wiązać się tylko z aspektem łóżkowym. Codzienne gesty, słowa, zachowania.

              Autorowi mogę tylko doradzić, jeśli poza seksem wszystko inne gra, spróbować czegoś nowego w łóżku, porozmawiać o fantazjach, oczekiwaniach i je realizować. Jeśli w życiu codziennym również coś nie tak, rozmowy i jeszcze raz rozmowy.
              Forever young.

              Złe języki obgadują,
              dobre dają orgazmy.

              Skomentuj

              • PabloXM
                Gwiazdka Porno
                • Sep 2009
                • 1746

                #8
                Po pierwsze - jak się dogadujesz poza łózkiem? Zrozumiałe, że częstsze kłotnie niż rozumienie się nie prowadzą do udanego życia seksualnego. Druga kwestia, pomijając preferencje takie jak urozmaicenia, to sposób w jaki się zachowujecie. Nawet rozumienie się na codzień nie zawsze jest gwarantem, że z natury będziecie dopasowani w łóżku. A to może dawać objawy, o których Rosselius piszesz.

                Stay fresh, no matter where you are.

                Skomentuj

                • GM85
                  Świętoszek
                  • Apr 2011
                  • 19

                  #9
                  Mam to samo. Jestem z jedną kobietą od 8 lat. Koleżanki to bym rozszarpał na strzępy, a swoją to raz, dwa w miesiącu. Jak się z kimś żyje, to zaczyna się go traktować jak coś oczywistego. A seks chcialoby się uprawiać z kimś szczególnym, poznawać coś nowego, odkrywać. Słabo, że w naszej kulturze nie można terapeutycznie uprawiać seksu z koleżankami.

                  Skomentuj

                  • wiarus
                    SeksMistrz
                    • Jan 2014
                    • 3264

                    #10
                    Od kiedy nie można?
                    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                    James Jones - Cienka czerwona linia

                    Skomentuj

                    • GM85
                      Świętoszek
                      • Apr 2011
                      • 19

                      #11
                      Napisał wiarus
                      Od kiedy nie można?
                      Od kiedy ma się żonę.

                      Skomentuj

                      • iceberg
                        PornoGraf
                        • Jun 2010
                        • 5100

                        #12
                        Napisał GM85
                        Od kiedy ma się żonę.



                        Wygląda na to, że wybrałeś sobie niewłaściwą żonę . Odpowiedni dobór partnera do swojego światopoglądu i preferencji i nie ma żadnego problemu .
                        Gorzej dla niektórych, że myśląc o skakaniu z kwiatka na kwiatek nie biorą pod uwagę, że żona mogłaby wtedy robić to samo... a niektórych to potrafi już mocno zaboleć.
                        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                        Skomentuj

                        • wiarus
                          SeksMistrz
                          • Jan 2014
                          • 3264

                          #13
                          Łoj tam, a może GM boi się, że mu żona spuści .... ?
                          /lanie znaczy się, nie kombinujcie jak chabety pod górę/
                          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                          James Jones - Cienka czerwona linia

                          Skomentuj

                          • Godefroy_87
                            Ocieracz
                            • Jul 2020
                            • 112

                            #14
                            Ja mam podobnie - mimo dużej ochoty na seks jako taki, to na seks z moją kobietą mam ochotę raz na miesiąc. Znam każdy centymetr jej ciała, znam ją od 11 lat i seksualnie się wypaliło. A z drugiej strony mam duże libido (które wzrosło w ostaniach 3 - 4 latach) i chciałbym aby nasz związek był otwarty, bo się po prostu duszę. I tu zaczyna się kłopot, bo partnerka póki co tego nie chce. Patowa sytuacja.

                            Skomentuj

                            Working...