Wiejskie opowieści.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Batura
    Świętoszek
    • Jun 2017
    • 2

    Wiejskie opowieści.

    Kończyłem obiad. Matka kręciła się w kuchni. Jak zwykle przerzucałem wzrok z jej tyłka na cycki. Czujnie. Nie chciałem, aby zauważyła. W pewnym momencie pochyliła się sięgając do dolnej szuflady. Miała tak krótką spódniczkę, że prawie odsłoniła majtki. W sumie, to czy miała majtki? Niestety zabrakło dwóch, trzech centymetrów by to stwierdzić. Upuściłem widelec. Schylając się cały czas czujnie zerkałem na tyłek. Jeszcze z centymetr i będę miał jasność.
    Q…, zakląłem w duszy, w tempie ekspresowym ewakuując się z kuchni. Ona sięgała po nożyczki!
    - Kochanie, najwyższy czas, aby skrócić Ci włosy. Wychowawczyni skarżyła się na wywiadówce, że wyglądasz jak jakiś hippis!
    Odwróciła się zdziwiona, że nie słyszy moich protestów. Jak mogłem protestować, skoro mnie już dawno nie było w kuchni?


    Schowałem się w mojej kryjówce w stodole. Miałem tam fantastyczną miejscówkę. Wyobraźcie sobie olbrzymią stertę siana, która zajmowała z połowę stodoły. Właziłem na stertę i przechodziłem po nim pod ścianę, przy której wydłubałem sobie dziurę przy maleńkim okienku. Wciągnąłem tam sobie kiedyś stary fotel. Rozwalałem się na nim, wyciągałem ukrytą w sianie „Sztukę kochania” i miętosząc małego, zapoznawałem się z całkowicie nowym, a jeszcze tak obcym mi niestety światem miłości, seksu, erotyki. I te obrazki, które rozpalały moją wyobraźnię…

    Taka miejscówka to fantastyczna sprawa. Szczególnie pod koniec sierpnia, kiedy na wsi przychodzi czas najintensywniejszych prac w polu, a trwające wakacje nie dają wymówki „na odrabianie lekcji”. Wtedy taka kryjówka to nieoceniony skarb.

    Skrzyp drzwiczek. Natychmiast poderwałem się z fotela i cicho przesunąłem się pod południową ścianę stodoły. Tę od strony przytulonego do niej wychodka. Już kilka miesięcy temu wydłubałem w ścianie mały otwór, przez którą miałem centralny widok na wyciętą w wychodku dziurę. Mama czy siostra? Babcia.

    Spóźniłem się. Majtki już spuściła i przegapiłem ten ułamek sekundy, który pozwalał zobaczyć jej pośladki. Teraz spódnica już opadła zasłaniając jej krągłości. Mogłem sobie tylko posłuchać, jak strumień moczu rozbija się na zaschniętych odchodach, rozpryskując się o zużyty papier toaletowy. Podciągnęła majtki (niestety dalej nic nie widzę), wydmuchała nos w palce i poszła do domu. Dupa.

    Wracam do książki. Po raz dziesiąty staram się zrozumieć, dlaczego tak dużo tekstu autorka marnuje się na grę wstępną. Głaskanie, pieszczenie, pocałunki? Brzmi trochę nudnawo w porównaniu z rozdziałem poświęconym różnym pozycją podczas stosunku. Takiego samego zdania jest pewnie i mój ojciec, bo jakoś nigdy nie zaobserwowałem, żeby poświęcał tym czynnością dużo czasu.

    Zawsze czekali aż usnę, a ja zawsze udawałem, że już to robię. Wtedy ojciec przekładał nogę nad tyłek matki, coś tam gmerał od tyłu, potem się kilka minut pobujali, aż kieliszki w kredensie brzęczały, krótkie ojcowskie ehh… i nagła cisza. Po paru minutach słyszałem chrapanie ojca. Matka nie zasypiała od razu. Tak jakby czekała na to chrapnięcie. Przekręcała się na plecy, czasami odsłaniając całą nogę, a raz to nawet udało mi się dostrzec gąszcz włosów łonowych. Sięgała ręką do krocza i powoli ruszając ręką doprowadzała się do własnego.. "ehh…" . Potem szybko zasypiała, a że na wznak, to zazwyczaj włączała się do ojcowskiego koncertu.

    Teraz przychodził czas na mnie. Wyobraźnia przypominała mi rysunki z książki, a przesuwająca się góra-dół ręka, szybko doprowadzała mnie do orgazmu.

    Zapomniałem o siostrze? I słusznie, bo jej nie było wieczorem w domu. Poszła do remizy na dyskotekę. Wróci nad ranem, jak zwykle szeroko stawiając nogi jakby miała pomiędzy nimi kołek. Może i miała?
    Last edited by Batura; 07-06-17, 18:14.
  • gonzo555
    Świętoszek
    • Sep 2016
    • 13

    #2
    Dobrze to zacząłeś więc pisz dalej. Zanosi się na ciekawe opowiadanie.

    Skomentuj

    • Marecki1975
      Świętoszek
      • Jun 2017
      • 3

      #3
      Ja również chętnie doczytam do końca


      Ciach... poczytasz jak wrócisz z bana - ot taka REKLAMOWA przerwa
      Last edited by iceberg; 06-06-17, 17:12.

      Skomentuj

      Working...