W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Upalny majowy dzień

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hedonist
    Świętoszek
    • Oct 2016
    • 1

    Upalny majowy dzień

    Był upalny, majowy dzień. Słońce nieźle grzało i ogólnie skwar dawał o sobie znać. Jak zwykle o stałej, ustalonej porze przyszła do mnie na korepetycje z matematyki. Moją uwagę zwrócił jej seksowny strój. Dziewczyna mogła poszczycić się niezłą urodą. Była niską blondynką o dużych, pięknych niebieskich oczach. Miała wydatne piersi i zgrabną, cudowną pupę. Podobała mi się, a moje fantazje nierzadko krążyły wokół ostrego seksu właśnie z nią. Ubrana była w czarny T-shirt, odsłaniający brzuszek, z cudownym kolczykiem w pępku. Poza tym nosiła dżinsową, krótką spódniczkę. Usiedliśmy i wzięliśmy się do pracy nad zadaniami ze stereometrii. Agnieszka była inteligentną, zdolną dziewczyną. Miała talent do materiału, a poza tym też dużo chęci nauki do więc pracą z nią była przyjemnością. Przez ok. 20 minut lekcja wyglądała jak gdyby nigdy nic. W pewnym momencie dziewczyna spojrzała mi głęboko w oczy, z pewnym szelmostwem. Zapytała bezpośrednio.
    - Podobają ci się moje cycki ?
    Nie wiedziałem, co odpowiedzieć. Chociaż na ogół byłem pewny siebie, to jednak to pytanie mnie onieśmieliło.
    - Hej ! Widziałam jak sobie na nie ukradkiem zerkasz…
    - No… Dobra. Twój dekolt jest za****ście sexy. Dla faceta to niezły widok…
    Zaróżowiła się lekko, ale na szczęście nie spuściła z tonu.
    - Chciałbyś może więcej ?
    - No nie wiem… W sumie to nie znamy się jakoś bardzo długo…
    - Nie marudź. – To mówiąc, sprawnym ruchem zrzuciła z siebie T-shirt. Mym oczom ukazała się para dość dużej wielkości baloników, opinanych zmysłowo przez czerwony staniczek. Jednocześnie położyła swoją dłoń w okolicach mojego krocza i zgrabnie, delikatnie nękała mnie swoją rączką.
    - Podoba Ci się tak ? – Zapytała.
    Wówczas poczułem krew w żyłach. Spojrzałem tej laseczce prosto w oczy i silnym ruchem doprowadziłem nas obu do pozycji stojącej. Objąłem ją mocno w biodrach i wepchnąłem język do jej ust. Całowałem ją brutalnie i głęboko. Nie protestowała, zachwycała się umiarkowaną ekstazą. Sprawnym ruchem dłoni zdjąłem jej stanik i rzuciłem na pobliskie łóżko. Leżała teraz na plecach, prezentując przede mną swoje świetne cycki. Były wręcz idealne, umiarkowanie dużej wielkości z pięknymi, lekko brunatnymi sutkami, można powiedzieć jeden identyczny do drugiego. Powróciłem do całowania Agi. Zamknęła oczy i posłusznie oddała się igraszkom. Po jakimś czasie podniosłem się i położyłem równolegle do niej.
    - Obciągniesz mi ? – zapytałem, wręcz z rozkazem w głosie.
    - O niczym innym nie marzę. – Odpowiedziała z uśmiechem i zabrała się do rozpinania moich spodni. Po uporaniu się z paskiem, rozpięła mi rozporek i zsunęła moje portki na dół. To samo zrobiła ze slipkami i wówczas, bardzo blisko jej twarzy, wyskoczyła moja stercząca pała.
    - Masz pięknego kutasa. – Szepnęła. Mój fiut, o umiarkowanej długości, był dość gruby, a także idealnie prosty. Wielu dziewczynom bardzo się podobał, czego nie omieszkiwały zachowywać dla siebie.
    Aga zabrała się do pracy. Pieściła go delikatnie, swoją zwinną rączką. Wykonywała wolne, posuwiste ruchy. Przyjemności dopełniał widok jej czerwonych, ślicznych paznokci. Po pewnym czasie pochyliła głowę i delikatnie pocałowała fiuta. Zaczęła od główki, którą brała delikatnie do buzi, jednocześnie patrząc mi głęboko w oczy. Koncentrowała się na żołędziu, dokładnie wylizując go języczkiem. Potem brała go już coraz to głębiej i głębiej. Obciągała mojego s****ysyna, jednocześnie pieszcząc moje jaja. Trzeba przyznać, że miała wprawę. Zastanowiłem się przez chwilę ile ****** zabawiała przede mną.
    - Tak, tak ssij *****ko… - co chwilę szeptałem do niej teksty w tym rodzaju.
    Początkowo fellatio charakteryzowało się powolnym tempem. Jednak zaczynała robić to coraz szybciej i szybciej. W końcu po prostu ostro mi obciągała, niczym rasowa ****a. Intensywny kontakt wzrokowy utrzymywał się cały czas. Szarpnąłem ją za włosy i silnym ruchem przycisnąłem jej głowę jak najgłębiej się dało. Aga lekko się zakrztusiła. Ostre robienie loda trwało przez jeszcze kilka minut. W końcu wyjęła go z ust. Zapragnąłem mocniejszych rozrywek.
    - Wypnij dupę. – Powiedziałem.
    Aga zmysłowo zdjęła z siebie spódniczkę oraz czerwone stringi. Została w samych skarpeteczkach. Klęknęła na łóżku i wystawiła swoją piękną dupę. Delikatnie nią kręciła, ku uciesze moich zmysłów. W końcu wypięła się mocno, w taki sposób, że mogłem podziwiać jej kakaowe oczko. Objęła swoją pupę rękoma i rozchyliła jak najmocniej się dało.
    - Ok suko, zerżnę cię. – powiedziałem i zabrałem się do roboty. Zbliżyłem się do niej i ułożyłem wygodnej pozycji. Złapałem ją w biodrach i wchodziłem w jej ****ę od tyłu. Delikatnie pojękiwała, co mocno mnie kręciło. Po kilku minutach dość spokojnego seksu, złapałem ją za włosy i zacząłem wykonywać coraz silniejsze ruchy. Aga wydzierała się jak zarzynana. Rżnąłem ją w tej pozycji, ciesząc się jękami oraz widokiem jej schematycznie rozchylającego i zwężającego się kakaowego oka. W końcu poczułem, że niedługo zabawa dobiegnie końca. Spytałem jej, gdzie chce żebym się jej spuścił.
    - Na brzuszek – jęknęła.
    Szybko położyłem ją na plecach i nakierowałem swojego kutasa na jej brzuch. Kazałem jej dokończyć dzieła ręką.
    Aga objęła go i zaczęła walić jak najmocniej potrafiła. W końcu mój kutas wystrzelił i niemal całe jej ciało w okolicach brzuszka spotkało się z ładunkiem obfitej, gęstej spermy. Troszkę nawet trafiło w jej śliczną buzię.
    Uśmiechnęła się łobuzersko i zaczęła wybierać palcami spermę. Brała ją do buzi i wręcz delektowała się nią. Częściowo rozsmarowywała ją po całym ciele, a częściowo wylizywała z palców. Położyłem się obok niej i leżeliśmy tak nadzy przez jeszcze, około 20 minut. Następnie wzięliśmy prysznic i ubraliśmy się. Dokończyliśmy nawet nasze zajęcia z matematyki.
    Po wszystkim Aga powiedziała, że musi już iść. Na pożegnanie uśmiechnęła się do mnie w najsłodszy sposób, jak tylko potrafią dziewczyny. Niedługo potem zostaliśmy parą. Tego upalnego, majowego dnia nie zapomnę nigdy.
Working...