Witam. Kocham 2 razy starszą kobietę a ona kocha mnie - ma męża (z którym się nie kocha), syna starszego niż ja, generalnie szczęśliwa rodzina... Ale nie o tym chciałem.
Jeszcze się nie kochaliśmy... Za tydzień jesteśmy umówieni... Załatwiony mamy hotel itp. Dużo sobie obiecujemy po tym spotkaniu i to mnie chyba przytłacza...
Ona jest piękna wygląda bardzo młodo, mam obawy czy jej dam to czego ona chcę...
Co więcej byłem przez 5 lat w związku z dużo starszą kobietą od siebie (obecnie mam 24 lata). Nie uprawialiśmy seksu kilka razy w ciągu nocy, zazwyczaj raz plus jakieś zabawy...
A teraz czuję jakąś presję czasową i czy podołam...
Moja kochana jest piękna bardzo mnie podnieca, a mimo wszystko mam wątpliwości czy coś z tego wyjdzie...
Jakieś rady, uwagi, pytania?
Pozdrawiam
Jeszcze się nie kochaliśmy... Za tydzień jesteśmy umówieni... Załatwiony mamy hotel itp. Dużo sobie obiecujemy po tym spotkaniu i to mnie chyba przytłacza...
Ona jest piękna wygląda bardzo młodo, mam obawy czy jej dam to czego ona chcę...
Co więcej byłem przez 5 lat w związku z dużo starszą kobietą od siebie (obecnie mam 24 lata). Nie uprawialiśmy seksu kilka razy w ciągu nocy, zazwyczaj raz plus jakieś zabawy...
A teraz czuję jakąś presję czasową i czy podołam...
Moja kochana jest piękna bardzo mnie podnieca, a mimo wszystko mam wątpliwości czy coś z tego wyjdzie...
Jakieś rady, uwagi, pytania?
Pozdrawiam
Skomentuj