W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Za bardzo chcemy!

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ulrik
    Świętoszek
    • Feb 2015
    • 20

    Za bardzo chcemy!

    Witajcie,

    razem z partnerką mamy problem związany z seksem. Mianowicie w trakcie seksu czy gry wstępnej za bardzo skupiamy się na przyjemności, na tym by osiągnąć orgazm itp. co skutkuje tym, że zamiast po prostu dobrze się bawić jesteśmy napięci, za bardzo kombinujemy i więcej z tego szkody niż korzyści.

    Razem jesteśmy ponad 3 lata, mamy po 26 i przez pierwsze 2 lata z seksem nie było problemów. Potem zostaliśmy zmuszeni by zamieszkać z rodzicami, partnerka zaczęła mieć problemy z hormonami i to wszystko spowodowało, że seks był sporadyczny 3-4 razy w miesiącu. W czasie okresu kiedy seks był sporadyczny naczytałem się dużo poradników jak dawać rozpalać kobietę, dawać wystrzałowe orgazmy itp. bo myślałem, że to ja coś robię źle. Pomimo rozmów z nią i tak byłem święcie przekonany, że to moja wina.

    Niedawno wszystko wróciło do normy - mieszkamy sami, problemy zdrowotne zażegnane no i ochota wróciła.

    Nie wróciła tylko spontaniczność i luz w łóżku...

    Ja czasami się tak napinam, że mi nie staje a po niej też widzę, że czasami za bardzo kombinuje.

    Jak wyjść z tej sytuacji?
  • Lalia
    Świętoszek
    • Dec 2015
    • 20

    #2
    przede wszystkim rozmowa i ... skupienie się nie na sobie, a na partnerze i jego zadowoleniu. po twoim opisie wnioskuję, że po prostu przyzwyczailiście się do siebie i wieje nudą po prostu. spróbujcie czegoś nowego-zabawki, pozycje, miejsca. szukajcie, odkrywajcie i próbujcie

    poza tym pamiętaj, że kobietę nakręca to, że sam jesteś nakręcony i widzisz w niej piękność. stopniowo rozbudzaj pożądanie, przykładowo smsy w ciągu dnia, które będą sugerowały, co może wydarzyć się wieczorem. nakręcanie siebie nawzajem.

    Skomentuj

    • OwIeCzKa
      Erotoman
      • Nov 2005
      • 444

      #3
      Nie miałam nigdy problemów ze stresem. Ogólnie jestem bezstresowa. Pewnie jaj ci nie staje to teraz będziesz myślał, że nie stanie i koło się zameka. Hmmm rozluźnic można się chyba alkoholem, tak generalnie alkohol pomaga na wszystko. Jak wrócę z pracy to tez mam w planach się upić. A co. A ze sponatanicznoscia to nie wiem. Chyba zmiana partnerki.
      Społeczeństwo, społeczeństwo
      Dyscyplina, posłuszeństwo
      Psychopaci i zboczeńcy
      Społeczeństwo, społeczeństwo

      Skomentuj

      • joedoe
        Perwers
        • Aug 2014
        • 1272

        #4
        W bardziej (niz nasza) cywilizowanych kulturach para najpierw tydzien się Sobą i Z Sobą bawi.
        Mozna robic wszystko ale nie sex. Wtedy oboje maja czas na to zeby pospiech i napiecie odparowalo. Poza tym seksualnym. Ono rosnie caly czas wiec jak juz mozna to wtedy się dzieje ...

        PS:
        Specjalnie napisalem z duzych liter jakby sie ktos czepial, zeby podkreslic myśl.

        Skomentuj

        • joedoe
          Perwers
          • Aug 2014
          • 1272

          #5
          Napisał 2ofus78
          Słaby seks w związku, to na dłuższa metę brak związku, wiec jest o co walczyć.
          Jesli trzeba o cos walczyc zamiast zeby to sie dzialo naturalnie to znaczy ze to zwiazek nie tych osob co powinny sie wiazac.
          Poszukaj innej dupy a nie seksuologa chyba ze na NFZ. To bedzie za darmo wiec no problemo.
          Tam gdzie iskrzy trzeba strazaka a nie lekarza.

          Skomentuj

          • camarro
            Świętoszek
            • Dec 2015
            • 1

            #6
            Nam pomogły pierścienie

            Hej
            Przez chwilę z mężem też mieliśmy taki problem.
            Po pierwsze zastanów się czy nie ma w twoim życiu czegoś co cię ostatnio bardzo stresuje i postaraj się to wyeliminować. Problemy z erekcją to bardzo często przede wszystkim problem psychologiczny.
            Dopiero potem pomyśl o jakis wspomagaczach,. Ale raczej zacznij od czegos prostrzego niz od razu od suplementow i tabletek.

            My najpierw wyprobowalismy masace i najprostzy pierścień erekcyjny dla początkujących chyba ten http://lizak.com.pl/pierscien-erekcy...-or-jnaja-45mm

            na początku były małe problemy z nakładaniem ale szybko doszliśmy do wprawy. i powoli powoli wszystko zaczęło wracać do normy. teraz nawet juz nie portrzebujemy taiego wspomagania, a kolekcja pierścieni się powiększa i powiększa.
            osobiście mi to sprawia również dużo satysfakcji więc wszyscy zadowoleni

            Skomentuj

            • PZ IV
              Ocieracz
              • Dec 2015
              • 152

              #7
              Ciekawy temat. Sam miewam z rzadka taki problem. Trudnosc polega na tym, żeby przestac myslec, zeby do głowy nie dobijaly sie rzeczy, z ktorymi musisz sie zmierzyc. Obojetnie, z pracy, z domu, z dupy. Nie istotne. Jesli sex potraktuje sie jako wyzwanie, z całą technologią, wiedzą, i innymi glupotami, to moze to (nie musi. Zalezy od czlowieka) skutecznie odebrac ten specyficzny 'flow' i twardosc kutasowi ostatecznie. Najlepszy sex mam, kiedy pozbywam sie zbednej nadbudowy i daje sie poniesc instynktowi jak zwierze. Interesuje mnie miekosc skóry, wilgotnosc cipki, ksztalt wypietej dupy, zapach rozpalonego ciala. I naprawde nie radze skupiac sie na partnerze... lepiej na sobie albo na niczym. Poprostu dobrze zerżnąć, dać sie zerżnąć. Zobaczysz czy sami, polegając tylko na instynkcie 'zestroicie' sie. Inaczej: czy samo się zestroi. Chcieć się ruchać. Dać się ponieść. Ruchac jak wyjdzie. Obok tego lubierzna gadka, eksperymenty, przyrządy ;-) no limits. Naprawde... ruchanie samo przychodzi nawet u zwierząt i ludzkich bałwanów.

              Chyba że problem leży nie w glowie a w jakiejś dysfunkcji organizmu. Wtedy faktycznie mechanika (pierscienie), farmakologia, zwrocenie uwagi na diete, kondycje inne przypadlosci. Ale ponoć statystycznie wiekszosc przypadkow ma podłoże psychologiczne. I na nie najpierw trza zwrocic uwagę... powodzenia. Let's fuck! :-P

              Napisał Lalia
              przede wszystkim rozmowa i ... skupienie się nie na sobie, a na partnerze i jego zadowoleniu. po twoim opisie wnioskuję, że po prostu przyzwyczailiście się do siebie i wieje nudą po prostu. spróbujcie czegoś nowego-zabawki, pozycje, miejsca. szukajcie, odkrywajcie i próbujcie

              poza tym pamiętaj, że kobietę nakręca to, że sam jesteś nakręcony i widzisz w niej piękność. stopniowo rozbudzaj pożądanie, przykładowo smsy w ciągu dnia, które będą sugerowały, co może wydarzyć się wieczorem. nakręcanie siebie nawzajem.

              To dobre :-) Zaraz wysylam malzonce smsa ''czy mi dzisiaj dobrze possiesz kutasa mała zdzirko?''
              0statnio edytowany przez iceberg; 09-12-15, 13:48.

              Skomentuj

              • joedoe
                Perwers
                • Aug 2014
                • 1272

                #8
                To mniej wiecej 3 tygodnie postu chyba ze ona jest na etapie zakochania w tobie.

                Skomentuj

                • ulrik
                  Świętoszek
                  • Feb 2015
                  • 20

                  #9
                  Stresów dnia codziennego niestety mi nie brakuje...ale od paru dni staram się je eliminować bo przejmowanie się nic nie pomoże a szkodzi też tak jak widać w innych strefach i kula śniegowa rośnie.

                  Wróciłem też do aktywności fizycznej która wcześniej zawsze gdzieś była

                  Faktycznie jak byliśmy na wakacjach za granicą, odcięci całkowicie od wszystkiego to bzykaliśmy się jak dwa króliczki i mój penis nie chciał opaść.
                  Na wyjazdach często tak mam

                  Skomentuj

                  • itakpowiem
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Feb 2009
                    • 215

                    #10
                    Napisał joedoe
                    W bardziej (niz nasza) cywilizowanych kulturach para najpierw tydzien się Sobą i Z Sobą bawi.
                    jakie to badziej cywilizowane kultury ?

                    Skomentuj

                    • OwIeCzKa
                      Erotoman
                      • Nov 2005
                      • 444

                      #11
                      Napisał PZ IV
                      To dobre :-) Zaraz wysylam malzonce smsa ''czy mi dzisiaj dobrze possiesz kutasa mała zdzirko?''
                      Jakbym męża słyszała. Z tym, że on nie używa form pytajacych
                      Społeczeństwo, społeczeństwo
                      Dyscyplina, posłuszeństwo
                      Psychopaci i zboczeńcy
                      Społeczeństwo, społeczeństwo

                      Skomentuj

                      • PZ IV
                        Ocieracz
                        • Dec 2015
                        • 152

                        #12
                        Niezwykle grzeczny ze mnie chłopiec

                        Skomentuj

                        • joedoe
                          Perwers
                          • Aug 2014
                          • 1272

                          #13
                          Takie gdzie nie zamyka sie domow wychodzac bo nie ma zlodziei, nie ma nawet takiego słowa w tym jezyku.
                          Nie pamietam dokladnie gdzie bylo to o czym pisalem, Hawaje albo cos w tym stylu.

                          Skomentuj

                          • joedoe
                            Perwers
                            • Aug 2014
                            • 1272

                            #14
                            Widziales inne cywilizacje?

                            Jest bajka o ptaku w klatce.
                            Kiedys uczyli jej w szkołach, wtedy gdy do matury trzeba bylo cos umiec.
                            Ptak ktory żył cale zycie w klatce nie wie co to wolnosc.

                            Miara rozwoju cywilizacji nie jest ilosc smartfonow na 1000 mieszkancow ani ilosc znajomych na FB.
                            Nie dziwi mnie wcale ze Chinczycy czy Japonczycy uwazaja nas za barbarzyncow.
                            Jestesmy nimi.
                            0statnio edytowany przez joedoe; 13-12-15, 13:16.

                            Skomentuj

                            • PZ IV
                              Ocieracz
                              • Dec 2015
                              • 152

                              #15
                              Cywilizacja to szerokie zakresowo pojęcie. My zyjemy w Europejskiej. Grecja Rzym Judaizm Chrzescijanstwo. I ta gnije na naszych oczach.
                              Czasami bardziej pasuje "kultura".
                              ...z tą też slabo. Nawet w takim wycinku jak "kultura dyskusji" . Bywam na forum amerykańskim. Bardzo malo osobistych wycieczek, oceniania. Ludzie na wyluzie gadają se o dupeczkach, cipeczkach, ruchaniu w kazdy mozliwy sposob i całej tej zabawie.
                              Tu jakoś groźniej... ahahaha

                              Skomentuj

                              Working...