Egoizm ze strony mężczyzny

Mój facet uwielbia seks. Mógłby to robić kilka razy dziennie. Ja też lubię seks, ale tylko wtedy kiedy i mi jest przyjemnie. Mój facet jest szczery i powiedział mi, że bardzo mu się podobam i że początki związku takie będą, ze on się musi mną nacieszyć w związku z czym seks będzie przyjemnością tylko dla niego. Powiedziałam mu, że nie powinno tak być bo zniechęci mnie do seksu zupełnie. I szczerze to tak właśnie jest. Miałam 2 partnerów w życiu a mam 26 lat i żaden nie zachowywał się tak jak on. Każdy dbał o mnie w łóżku. Mój drugi partner doprowadzał mnie językiem i dzięki niemu doznałam w życiu orgazmów. Mojego obecnego partnera nie inetersuje to czy dojdę czy nie. Nie chce mu się mnie pieścić, podniecić. Podejrzewam, że równie dobrze podnieciłaby go nekrofilia bo po mojej twarzy nie widać zbytnio podniecania a on dochodzi w czasie 2-5 minut. Wtedy właśnie ja się zdążę podniecić i potem chodzę z bolącym brzuchem. Bo ciaglę się zaczynam podniecać i nagle wiecznie to opada. Nie wiem czym to jest spowodowane. Mówi, że każdy meżczyzna w łóżku to egoista i myśli tylko o sobie. Ale to nie prawda. Jest mi przykro, że robię za laskę do r......Mieszkamy razem, ogólnie żyjemy wspólnie. Ale sam mi powiedział, że nie wie czy się we mnie zakocha czy nie. Póki co jesteśmy ponad 3 miesiące ze sobą ale znamy się 8 lat. Więc nie jest to taka świeża relacja. Bardzo chętnie przeczytałabym opinię jakiegoś mężczyzny.