W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wakacyjne przygody

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • avicci69
    Świętoszek
    • Apr 2012
    • 33

    Wakacyjne przygody

    Witam, mam na imię Tomek, mam 20 lat, niedawno zacząłem studia i idzie mi tak sobie, raz lepiej raz gorzej. Jestem wysokim brunetem, od kilku lat trenuje na siłowni co stało się moją pasją. Na stałe nie mam dziewczyny pownieważ nie mam na to za bardzo czasu, żeby pogodzić nauke, sport i dziewczyne.
    Pewnego dnia moja mama zaproponowała mi zebyśmy pojechali do jej znajomej z czasów szkolnych, która prowadzi ośrodek wczasowy nad morzem. Kilka lat temu jak byłem młodszy to jezdziłem z rodzicami i pamietam ze ci znajomi mieli dwie córki, jedna starsza odemnie Paulina a druga Marta młodsza o kilka lat. Ja od jakiegoś czasu wolałem spędzać wakacje ze znajomymi i kontakt się urwał z dziewczynami. W tym roku wyjazd z moja paczka znajomych nie wypalił bo musiałem zostac i zaliczać egzaminy które był ostateczny termin. Więc postanowiłem że skorzystam i pojade z nimi, zawsze lepiej niż siedzieć i się nudzić w domu.
    Nadszedł czas wyjazdu, spakowałem potrzebne rzeczy, ubrania, troche odżywek kulturystycznych, zapakowaliśmy wszystkie bagaże do auta i w droge, w domu została moja starsza siostra Aneta, rodzice jej zaufali że nie zrobi niczego głupiego.
    Podróż minęła trochę męcząco bo to sporo kilometrów, ale zmieniałem się z ojcem za kierownicą więc w końcu dojechaliśmy na miejsce.
    Ośrodek wczasowy prezentował się okazale, sporo się powiększył od mojej ostatniej wizyty, widać ze im się powodzi.
    Widząc nas koleżanka mamy, pani Edyta wyszła nam na powitanie, za chwile przyszedł jej mąż pan Mirek. Pomogli nam z bagażami i pokazali nam nasze pokoje. Rodzice dostali piekny apartament z widokiem na morze, a ja pokój na drugim końcu hotelu ponieważ miałem dostać obok ale jakaś rura pękła i zalało i był w remoncie. Nawet mi to pasowało że nie będę pod kontrolą rodziców.
    Pani Edyta powiedziała że jak już się rozpakujemy i dświerzymy, to zebyśmy zeszli na dól do części restauracyjnej. Wziąłem szybki prysznic, ubrałem się i już bylem gotowy żeby zejść, chwile czekałem na rodziców gdy nagle podeszła jakaś ladniutka brunetka, uśmiechneła się i zagadała Tomek, ale Ty się zmieniłeś. Po chwili zrozumiałem ze jest to ktoraś z córek pani Edyty, szybko rozwiała moje watpliwości mówiąc to ja Marta, nie poznajesz? Aż nogi się podemna ugieły jak ona wyrosła, nieśmiało coś zagadałem ze tyle lat mnie nie było, ze sporo się zmieniło. Marta podeszła i złapała mnie za biceps i powiedziała ale przypakowałem, że ledwo mnie poznała itp. Po chwili przyszlo rodzice i zeszliśmy wszyscy na dól, zjedliśmy pyszny obiad i wybraliśmy się na spacer na plaże. Widząc to że troszkę się nudzę Marta zaproponowała ze się mną zaopiekuje. Nieukrywam że spodobał mi się ten pomysł, mimo że na początku było sztywno a i ja byłem troche nieśmiały, bo Marta wyrosła i już nie przypomina dziecka, dalej ma swoj dziewczęcy urok ale nabrała kształtów i kobiecości. Jest bardzo ładną 16 latką. Dalej pozostał jej taki bezpośredni styl bycia i naturalne wesołe usposobienie. Więc gdy oddzieliliśmy się od rodziców i poszliśmy swoją drogą. Spacerowaliśmy dosyć długo całyczas rozmawiając na różne tematy, głownie to Marta opowiadała o sobie, szkołe i ze trenuje taniec. Ubrana byla bardzo sexownie i czasem trudno mi bylo utrzymać wzrok nie patrzac na jej ciało. Miała na sobie czarne legginsy i białą koszulke z jakimis napisami, duzpcie miała niesamowicie zgrabna, to pewnie zasługa genów bo pani Edyta tez mimo wieku ma super figure, jak i treningom tanecznym. W końcy znależlismy miejsce z dala od ludzi, porośniete drzewami, z widokiem na morze. Usiedliśmy na jednym z przewróconych drzew. Wpatrywałem się w morze bo nie wiedziałem co powiedzieć bo podczas naszego spaceru poruszyliśmy chyba każdy temat.
    Po chwili usłyszeliśmy z za zarośli obok dziwne głosy, jakby sapanie. Spojrzałem na Marte, wstaliśmy po cichu i podeszliśmy. Naszym oczom ukazała się para w wieku dziewczyna na oko 20 lat a mężczyzna z 30. Dziewczyna była oparta o drzewo a facet posuwał ja ostro, aż słychać bylo klaskanie ich ciał. Dyszeli i jęczeli głośno. Troche się speszyłem i chciałem iść ale Marta powiedziała że chce popatrzec. Nieukrywam że sam się podnieciłem tym widokiem, i tym ze nie obserwuje tego sam. Stałem lekko za Marta i podziwiałem co chwile jej wypiętą dupcie, bo staliśmy lekko pochyleni żeby nas nie zauważyli. Oba widoki, dupcia i ta para spowodowały ze mój kutasek zaczął stawać. Zauważyłem też że jedna dłon Marty powoli przesuwa się po we wewnętrznej stronie jej uda coraz wyżej aż zatrzymała się między nózkami. Zauważyłem też ze wsunęła tą dłoń miedzy uda i zacisnęła mocno nózki. Domyśliłem się że sprawia jej to przyjemność, też miałem ochote wyjąć mojego twardego kutasa i zrobić sobie dobrze. Jednak powstrzymywałem się, patrzyłem na buzie Marty, widziałem rumieniec i lekko otwarte usta, widać bylo jak szybko oddycha, pewnie się ostro podnieciła. Po chwili facet przestał posuwać tą dziewczynę, ona klękneła i zaczęła mu obciągac. Marta aż się oblizała na widok kutasa tego gościa, a był solidnych rozmiarów. Chwile obciągała i zobaczyliśmy jak trysnął jej sporym ładunkiem spermy na twarz i do buzi. Marta w tym momencie oblizała się i przełkneła śline, widziałem ze jest podniecona, całyczas mocno zaciskała nóżki ze swoją dłonią pomiędzy udami.
    Para którą podglądaliśmy szybko się ubrała, a wcześniej kobieta wytarła sperme z buzi i oblizała dloń. Po czym poszli w swoją strone. Nastała niezręczna cisza, Marta odwrociła się w moją strone z wyrysowanym podnieceniem i wstydem na twarzy. Widziałem jak jej wzrok zatrzymał się na moim wybrzuszeniu w spodenkach, wiedziałem ze kutas stał mi mocno. Marta powiedziała nieśmiało że chciałaby go zobaczyć, zawachałem się ale podniecenie zwyciężyło. Złapałem za matariał spodenek, pociągnąłem na dół, odchyliłem majtki i wyskoczył z nich naprężony, skierowany lekko do góry nabrzmiały 19 cm penis. Marta patrzyła na niego chwilke bez słowa aż w końcu zapytała czy może dotknąć, oczywiście się zgodziłem. Złapała go nieśmiało swoją malutką dłonią i powoli zsunęła mi skórkę, na czubeczku pojawiła się kropelka śluzu, byłem bardzo podniecony. Marta zauważyła to i zaczęła powoli poruszać skórką na nim, zsuwała i nasuwała, powoli i delikatnie, patrząc z zaciekawieniem co chwile na mnie i na mojego twardego kutasa którego masuje. Powiedziałem jej że może robić to szybciej i mocniej, po cichu powiedziała ze robi to pierwszy raz. Ale po mojej wskazówce przyspieszyła ruchy. Kilka kropel śluzu wypłyneło i ułatwiło jej poruszanie rączka na nim. Uroda Marty i cała ta sytuacja sprawiła że czułem że zaraz dojde. Zacząłem glośniej i szybciej oddychać a Marta wystraszyła się i przestała na chwilę, spytała czy robi coś nie tak? Odpowiedziałem jej że jest mi teraz bardzo przyjemnie, niech nie przestaje tylko robi to mocniej, odrazu zrozumiała i zaczeła poruszać skórka szybko i mocno. Czułem że nadchodzi mocny orgazm. Po chwili kutas zaczął mocno pulsować i doszedłem wurzucając w kilku strzałach dużą ilość gęstej gorącej spermy troche poleciało na legginsy Marty w okolicach uda. Jeszcze kilka ruchów aż ostatnia kropla wyplynęła i uslyszeliśmy jakis głos z krzaków i jakąś osobe która się oddalała, bez słowa wyszliśmy z tego miejsca. Troche byłem zły bo tez chciałem się zająć Martą.
    Cała drogę powrotną się nie odezwaliśmy do siebie, mimo że się ściemniało widziałem że ucieka wzrokiem gdy na nią spojrzałem, wstydziła się pewnie tej sytuacji, ja troche też.
  • avicci69
    Świętoszek
    • Apr 2012
    • 33

    #2
    Wakacyjne przygody cz. 2

    W końcu dotarliśmy do ośrodka, mama spytała gdzie byliśmy tyle czasu bo się martwili, ale pani Edyta uspokoiła ją mówiąc że Marta dobrze zna te tereny że nie zabłądzimy. Wchodząc do środka pani Edyta zauważyła małą plame na legginsach córki, wystraszyłem się ale spojrzałą na mnie i puściła oczko, sam nie wiem co to miało oznaczać. Pani Edyta była ladną, zgrabną i zadbaną kobieta w wieku 43 lat, widać ze sporo pieniędzy wydaje żeby utrzymać urodę. Była ubrana w fioletowe spódnice z matariału i koszule, ubranie to podkreślało jej figure, nie jedna nastolatka mogłaby jej zazdrościc.
    Po chwili usiedliśmy do stołu żeby zjeść pyszną kolacje. Przez cały czas Marta uciekała odemnie wzrokiem, zjadła szybko i uciekła do siebie do pokoju. Chwile jeszcze pogadaliśmy wszyscy przy stole, pan Mirek z tatą przynieśli wódke i zaczeli biesiade. Mój wzrok i pani Edyty często się spotykał, nie wiedziałem czy się domyśla co mi jej 16 letnia córka zrobiła i czy jest zła na mnie ale nie dała tego po sobie poznać. Wypiłem z nimi kilka kieliszków wódki i powiedziałem że ide spać, mimo że impreza się rozkrecała.
    Wziąłem prysznic i polożyłem się spać w samych bokserkach bo było dość ciepło. Przekręcałem się z boku na bok, nie mogąc usnąć, myślałem o dzisiejszej sytuacji. Nagle usłyszałem że ktoś puka do moich dzwi, podniosłem się i otworzyłem a tu pani Edyta, była mocno pijana aż przewróciła się na moje łóżko tak że spódnica podwineła jej się aż do ud a nogi lekko rozsunęły się na boki. Niewiedziałem co robić, czy pan Mirek nie przyjdzie jej szukać ale doszło do mnie że pewnie wszyscy są tak samo pijani. Zamknąłem drzwi żeby nikt nie wszedł a sam usiadłem obok pani Edyty, zapaliłem lampke i patrzyłem na nia. Widok jej zgrabnych rozsuniętych nóg podniecił mnie mocno, słyszlem jak mówi coś do mnie takim pijanym bełkotem, chyba myląc mnie z panem Mirkiem coś w stylu, zerżnij mnie Mirek, wsadz itp. Całyczas miała zamkniete oczy.
    Zaryzykowałem i złapałem ją za udo po wewnętrznej stronie, odpowiedziała coś bełkocząc, zrób to Miruś itp. Brak jej reakcji i stan w jakim się znajdowała podniecił mnie mocno i postanowiłem to wykorzystać. Zacząłem masować ją po udzie kierując się w strone cipki, moj kutas stał na baczność wypychając bokserki. Nie miała na sobie rajstop, czułem jej delikatną i mięciutką skóre. Moja dłon wędrowała wyżej w kierunku jej cipki, w końcu do niej dotarłem, poczułem matariał majteczek. Poczułem ze majteczki sa bardzo mokre, nie wiedziałem czy od jej soczków czy może popuściła mocz. Nieprzestałem jej masować, po chwili moja dłoń wsunęła się pod jej majteczki. Masowałem coraz mocniej jej cipke a ona leżała w półprzytomna, zaczęła głębiej oddychać. Złapała mnie jedną rąką tak jakby chciała objąć mnie i przysunąć do siebie, bełkocząc przy tym imię Mirek. Byłem podniecony na maksa, wiedziałem że chce zerżnąć jej cipke, podsunąłem ją na skraj łóżka rozchyliłem jej szeroko nogi, zgasiłem lampke żeby w razie przebłysku trzeżwości nie wiedziała że to ja.
    Zsunąłęm swoje bokserki, kutas stał mocno. Klęknąłem przed nią z moim kutasem w dłoni, odsunąłem materiał jej mokrych majtek na bok i zacząłem pocierać moim kutasem o jej cipke, ktora była ładnie wydepilowana z paseczkiem włosków. Chwila takiego pocierania i pchnąłem mocnym ruchem wchodząc w nią wysunąłem się i znowu kolejne pchnięcie wbijając się głęboko. Kolejne pchnięcia były głebokie i mocne, zacząłem ją posuwać dosyć szybko i mocno. Pani Edyta mimo zamroczenia alkoholowego pojękiwała i czesto powtarzała Mirek mocniej. Rżnąłem ja bardzo mocno z calej siły, czułem jak rozciągam tą jej cipe swoim kutasem mimo że nie była zbyt ciasna. Było mi tak dobrze że aż przestałem się kontrolować, ładowałem mocno i gleboko, nasze ciała aż wydawały odgłos klaskania, przy zdarzaniu naszych ciał. Czułem że zaraz dojde, chciałem tego jak najszybciej, jak najszybciej się zaspokoić. Czułem że już chwila, kilka ruchów i eksploduje ładunkiem spermy. Po chwili tak też się stało dobiłem kilka mocnych pchnięć, wbiłem się głęboko w jej cipe i spóściłem się potężnym ładunkiem spermy, nie wyciagnąłem go aż ostani skurcz mięśni nie wyrzucił ostatniej kropli spermy. Po chwili wyciagnąłem go aż sperma wyplynęła jej z cipki. Wtedy dotarło do mnie co ja zrobiłem, troche spanikowałem. Nerwowo zacząłęm szukać chusteczek higienicznych żeby ją wytrzeć z soków i mojej spermy, znalazłem je i tak zrobiłem. Szybko zalożyłem spodenki i wyszedłem na korytarz ale na szczeście była już głęboka noc i nikt się nie kręcił po ośrodku. Wróciłem po panią Edyte, wziąłem ja na ręce i zaniosłem do sali gdzie był telewizor i kanapa, położyżem ją na niej, przykryłem kocem i uciekłem do swojego pokoju. Leżąc w łóżku zacząłem mysleć co ja zrobiłem, jeśli ktos widział, czy może w ciąże zajdzie w końcu troche spermy w nią wpompowałem, o jej córce i sytuacji na plaży. Tyle myśli kołaczących się w głowie ale w końcu zasnąłem po dzisiejszych przeżyciach.

    Skomentuj

    • avicci69
      Świętoszek
      • Apr 2012
      • 33

      #3
      Wakacyjne przygody cz.3

      Spałem w najlepsze mocnym snem po wczorajszych przeżyciach, gdy nagle coś mnie obudziło, podniosłem głowe a tu jakas młoda dziewczyna chciała wyjść po cichu z mojego pokoju. Nie zdążyłem nic powiedzieć a ona zaczęła się tlumaczyć ze ona tu pracuje sprzatając pokoje i nie wiedziała że ten pokój jest zajęty i niezauważyła mnie a jak już zauważyła to chciała wyjść ale ja się obudziłem i tak wyszło. Z tego wszystkiego przewróciła wiadro z mopem i wylało się to w moim pokoju. Pociągnąłem kołdre której jeden koniec leżał na podłodze żeby się nie zamoczyła, tak że całkowicie się odsloniłem zapominając że spie tylko w bokserkach i że zazwyczaj rano mam mocną erekcje. Dziewczyna zauważyła to i zerkała w to miejsce. Wstałem chcąc jej pomóc aż sam zauważyłem jak bokserki mi odstają, załozyłem szybko spodnie myśląc że nie zauważyła wzwodu. Pomogłem jej troche ogarnąć ten pokój, w miedzyczasie dowiedziałem się ze ma na imię Kinga, ma 18 lat, mieszka niedaleko stąd a w wakacje sobie dorabia tu w ośrodku. Z wyglądy była ładna dziewczyną z brązowymi wloskami siegającymi za ramiona, szczupła, ze średnimi piersiami. Ubrana była w zwykłą koszulke i niebieskie bawełniane szorty cudownie opinające jej zgrabna dupcie. Zauważyłem że zerka na mnie, kilka razy się speszyła a ja podbudowany po wczorajszych wydarzeniach zacząłem jej mówić komplementy, ze jest bardzo sexowna i takie tam. Niestety skończyła i musiała już iść bo kolejne pokoje czekają. Spytałem jeszcze czy może miałaby ochote po pracy pójść ze mną na spacer czy na piwo, zgodziła się i powiedziałą ze kończy o 15:00 a ja że ok będę czekał na fotelach przed ośrodkiem. Po chwili zszedłem na dół na sniadanie, zobaczyłem Marte stojącą na recepcji. Podszedłem do niej bo nie chciałem żeby mnie unikała wstydząc się tego co zaszło między nami na plaży. Na początku rozmowa przebiegała nieco sztywno, ale jakoś udało nam się przełamać i zaczeliśmy normalnie rozmawiać. Powiedziałem jej że to co zrobiłiśmy było bardzo przyjemne i że chętnie bym to powtórzył żeby i jej dać przyjemność. Zawstydziła się i chciała coś odpowiedzieć ale właśnie do recepcji podszedł chyba jakis nowy turnus wczasowiczów więc nie chciałem jej przeszkadzać.
      Przez resztę dnia nie miałem okazji porozmawiać z Martą bo widziałem że jest bardzo zajęta. Nie mając co robić poszedłem do sali gdzie była siłownia i tak spedziłem kawałek dnia, potem obiad i udałem się do pokoju, szybki prysznic, szybko się ubrałem i naszykowałem na spotkanie z Kingą. O 15:00 wyszedłem przed ośrodek i czekałem na nią. Spóżniła się z 15 minut ale było warto czekać, ubrana była w krótkie dzinsowe szorty i koszulke bokserke. Przeprosiła mnie że musiałem czekać ale chciała się odswierzyć po pracy.
      Zaproponowałem jej że pójdziemy gdzieś siąść i pogadać przy piwku czy soczku, uśmiechnęła się zgadzając się. Poszliśmy i po kilku minutach spaceru znależliżmy fajną knajpke tuż przy plaży. Zamówiłem po piwku i zaczeliśmy rozmowe. W głowie miałem jedną myśl, mianowicie nie szukam tu miłości tylko chcę jak najwięcej się bawić i zaliczać laski, tymbardziej że widziałem że wpadłem jej w oko. Więc co chwile dawałem jej jakieś sexualne aluzje. Widziałem że podłapała temat więc dalej mówiłem jej różne komplementy, dotyczące jej ciała, sexownych kształtów i to jaką mam na nią ochote. Chyba ją to nakręciło bo słuchając przygryzała wargę. Więc zaproponowałem spacer, szliśmy tak aż znalazłem znajomą droge do miejsca gdzie zabawiałem się z Martą. Gdy doszliśmy na miejsce Kinga zdjęła buty i weszła do wody, powiedziała że cieplutka woda żebym też wszedł. Szybko zdjąłem buty i koszulke, widziałem jak patrzy na mnie widząc móje umięśnione ciało. Zaproponowałem żebyśmy się wykąpali, i nie czekając na jej reakcje zdjąłem spodenki zostając w samych bokserkach. Kinga nieśmiało zrobiła to samo, została w rózowym staniczku i różowych majteczkach z hello kitty.
      Podszedłem do niej, wziąłem ją na ręce i powoli wchodziłem do wody. Aż zapiszczała gdy stałem w wodzie do pasa i opuszczałem ją do wody, chiałem ją postawić w tej wodzie ale skoczyła jak oparzona obejmując mnie nogami. Czułem jej cipeczke ocierającą się o mojego kutasa, aż zaczął twardnieć. Poczuła to i zaczęła coraz mocniej napierać na mnie. Ja złapałem ją za dupcie i też przycisnąłem ją do siebie mocno. Po chwili zaczeliśmy się całować, Kinga poruszała bioderkami tak jakby chciała mnie mocno pobudzić i czuć mojego kutasa ocierającego się o jej cipeczke schowaną w rożowych majteczkach. Nie zmieniając pozycji zaniosłem ją na brzeg, usiadłem pociągając ją za sobą tak że siedziała na mnie okrakiem. Całowałem ją namiętnie i zacząłem odpinać jej staniczek, zdjąłem go i odrzuciłem na bok. Moim oczom ukazały się cudowne jędrne piersi, zacząłem je lizać i masować, byłem już ostro napalony. Podniosłem ją na chwile, połozyłem na pleckach i zdjąłem z niej majteczki. Rozsunąłem jej nóżki, nachyliłem się calując i pieszcząc jej cudowne piersi. Powoli schodziłem niżej pieszcząc dokladnie jej ciałko. Całowałem brzuszek, dłonią rozsunąłem jej nożki i calując dotarłem do jej muszelki. Była ładnie wydepilowana bez wlosków. Musnąłem ją kilka razy języczkiem aż pzrywarłem do niej mocno, zacząłem lizać, smakowała cudownie. Paluszkami rozsunąłem jej cipeczke i wsuwałem języczek głęboko jak tylko mi się udało. Po chwili dołączyły moje paluszki, najpierw jeden zanurzył się w jej rozgrzanej cipce a po chwili wsadziłem dwa i zaczałem nimi poruszać w tył i w przód. Moim języczkiem skupiłem się na pieszczeniu łechtaczki ktora była już nabrzmiała. Kinga zaczęła cicho pojekiwać, a moje paluszki przyspieszyły, zacząłem ją nimi posuwać dosyć szybko i mocno. Wyciągałem je i oblizywałem z soczków, bo Kinga była mocno mokra. Podniosłem się na chwile wsuwajac głeboko moje paluszki i zacząłem mocno poruszać nimi w góre i w dół. Palce były głęboko a ja poruszałem nimi tak że kinga aż się podnosiła. Widziałem jak jej jest dobrze, a w jej cipce aż chlupie od soczków, tak się zmoczyła. Ale nie przestawałem mocno i silnie poruszać dlonią, czułem ze moja ręka jest cała mokra. Już nie mogłem wytrzymać, wyciągnąłem palce z jej mokrej cipki przysunąłem kutasa do jej cipki. Kinga była jakby nieobecna z rozkoszy. Chwile potarłem kutasem o jej cipke i mocnym pchnięciem wszedłem w nią. Odrazu zacząłem ją posuwać mocno i szybko w tą 18 letnia cipke. Robiłem to szybko i mocno, Kinga głośno oddychała pojękując co chwile. Wiedziałem że w takim tempie długo nie wytrzymam. Zszedłem z niej szybko i położyłem się na plecach pociągając Kinge tak że weszła na mnie, szybko nabiła się na mojego kutasa i zaczeła ujezdzać. Nabijała się na niego mocno i szybko, jej piersi cudownie podskakiwały, zacząłem je masowac i ściskać. Po chwili moje dłonie zeszły na jej biodra i zacząłem ją dociskać do siebie. Wiedziałem że za chwilę dojdę. Ledwo zdążyłem powiedzieć że dochodze a Kinga zeskoczyła z kutasa i wzięła go w usta i zaczeła mocno ssać, nie musiała długo czekać i po chwili spory ładunek gorącej spermy wypełnil jej usta. Podniosła głowe widziałem jak połkneła wszytko, jeszcze chwile mi go polizała i usiadła obok uśmiechając się. Chwile posiedzieliśmy przytuleni, załozyliśmy ubrania i spacerkiem wróciliśmy do miasta. Odprowadziłem Kinge, pocałowałem i wróciłem do ośrodka.

      Skomentuj

      • avicci69
        Świętoszek
        • Apr 2012
        • 33

        #4
        wakacyjne przygody cz. 4

        Po powrocie do ośrodka poszedłem do swojego pokoju, wziąłem szybki prysznic i
        udałem się na kolacje. Na kolacji byli moi rodzice, pani Edyta z mężem
        Mirkiem, ja i Marta. Chwile porozmawialiśmy na różne tematy, jak nam się
        podoba tutaj itp. Po kolacji wyszedłem na taras popatrzeć na piękne widoki,
        po chwili przyszła Marta. Przeprosiła mnie za to że mnie unika, że wstydzi
        się tamtej sytuacji na plaży itp. W sumie pogadaliśmy tak normalnie o rożnych
        sprawach, pożartowaliśmy, nie czułem jakiegoś podniecenia ani nie myślałem
        jakby tu dobrać się jej między nogi. Pewnie to zasługa dzisiejszego sexu z
        Kingą. Po jakimś czasie powiedziałem że ide spać i udałem się do siebie do
        pokoju. W pokoju szybko się umyłem itp, zdjąłem ubranie tak że zostałem tylko
        w bokserkach i położyłem się w łóżku. Usnąłem dosyć szybko gdy nagle mój sen
        przerwało coś dziwnego, otworzyłem oczy i zobaczyłem Marte siedzącą na brzegu
        łóżka i jak bez słowa przygląda mi się. Zaspanym głosem spytałem co ty tu
        robisz, która godzina i zapałiłem lampke. Odpowiedziała że już grubo po
        północy, i wszyscy spią. Zapytałem jeszcze raz po co przyszła, czy boi się
        sama spać? Do głowy zaczęły mi przychodzić różne myśli, żeby wykorzystać tą
        sytuacje gdy małolata sama przyszła do mojego pokoju. Widziałem jaka jest
        spięta, domyśliłem się już po co przyszła więc zacząłem działać żeby się nie
        rozmyśliła przypadkiem. Odgarnąłem kołdre i powiedziałem żeby usiadła bliżej,
        zrobiła to szybciutko. Była ubrana w bawełniane krótkie spodenki i koszulke
        na ramiączkach, przez ktorą przebijały się sutki, nie zauważyłem żeby miała
        staniczek. Objąłem ją ręką i przysunąłem bliżej siebie. Marta wtuliła się we
        mnie i nieśmiało zaczęła mówić po co tak naprawde przyszła. Powiedziała że
        była bardzo podniecona wtedy na plaży, że po powrocie zabawiała się sama w
        pokoju myśląc o mnie, i dlatego się mnie wstydziła bo wywoływałem u niej
        takie uczucia. Słuchając jej, połozyłem dłoń na jej kolanku, i powoli
        przesuwałem wyżej w kierunku uda. Marta czując dokąd zmierza moja dłoń
        zamilkła, czekała na rozwój wydarzeń. Ja czułem że w moich bokserkach jest
        coraz mniej miejsca. Marta rozsunąła delikatnie nóżki na bok gdy moja dłoń
        zbliżała się do jej muszelki. Po chwili zacząłem ją masować przez spodenki,
        całyczas obejmowałem ją drugą ręką. Przysynąłem moją twarz do jej policzka i
        pocałowałem delikatnie. Marta odwróciła swoją buzie i nasze usta się spotkały
        w pocałunku. Była taka delikatna, całowała nieśmiało ale masaż jej muszelki
        spowodował po chwili ze całowała mnie zachłannie, czułem że jest podniecona.
        Miałem ochote rzucić się na nią i zerżnąć ostro, ale powstrzymywałem się, nie
        chciałem jej spłoszyć. Wsunąłem dłoń pod materiał jej spodenek i majteczek i
        poczułem gorącą mlodziutką cipeczke, bez włosków. Przejeżdzając paluszkami po
        niej wyczułem że jest już nieżle wilgotna. Przesuwałem paluszkami po całej
        długości muszelki, ślizgałem paluszkami, robiła się bardziej wilgitna. Czułem
        słuz na moich palcach i po chwili skupiłem się na pieszczeniu łechtaczki,
        która była już solidnie nabrzmiała. Marta zaczęła głęboko oddychać, czasem
        pojękując cicho, wiedziałem jak jest jej dobrze. Nie przestając całować
        chciałem zdjąć jej koszulke ale gdy złapałem za materiał to sama szybko
        pociągnęła i zdjęła. Lampka nastrojowo oświetlała pokój więć widziałem jej
        cudowne młodziutkie piersi. Odrazu zacząłem je pieścić i całować. Położyłem
        ją na łożku a ja delikatnie na nią, pieszcząc i masując te cudowne piersi.
        Marta głaskała mnie po głowie podczas moich pieszczot. Całowałem, lizałem i
        delikatnie przygryzałem te delikatne suteczki. Po chwili postanowiłem zejść
        niżej i calując brzuszek powoli coraz niżej, okolice pępuszka.. Dłońmi
        złapałem za jej spodenki i majteczki i zacząłem je sciągać, pomogła mi
        unosząc dupcie. Zdjąłem je i rzuciłem koło łóżka. Przedemną łeżała cudowna,
        piękna i delikatna Marta. Nie chciałem dłużej czekać, rozsunąłem jej nózki i
        nachyliłem się nad tą młodziutką cipeczką. Musnąłem języczkiem po całej
        długości, poczułem smak jej soczków, podnieciło mnie to jeszcze mocniej.
        Lizałem przez chwile całą od dołu do góry a po chwili skupiłem się na
        łechtaczce. Zataczałem kółeczka języczkiem a Martusia cicho pojękiwała. Po chwili dołączyłem paluszek wkładając go w cipeczke. W środku była cudownie rozpalona, mokra i ciasna. Wsuwając paluszek wyczułem jej błonke dziewiczą więc pieściłem ją paluszkiem delikatnie. Marta pojękiwałą cichutko i poruszała bioderkami. Mój kutas stał mocno, był twardy jak z betonu, marzyłem żeby wejść w tą młodą cipke. Podniosłem się i szybkim ruchem zdjąłem moje bokserki, wyskoczył twardy stojący na baczność kutas. Marta spojrzała na niego przygryzając warge z podniecenia. Podłożyłem poduszke pod jej dupcie. Przysunąłem się i zacząłem pocierać kutasem o jej mokrą cipke, głowka kutasa była w jej soczkach. Przesuwałem nim tak jak wcześniej palcami od dołu do góry. Po chwili zanurzyłem czubeczek w jej muszelce, Marta poprosiła cicho żebym był delikatny. Zaczałem napierać i wsuwać go w jej dziewiczą cipke, byłą cudownie ciaśniutka i mokra. Poczułem opór, wycofałem się i spojrzałem Marcie w oczy i pchnąłem mocniej, czując jak przebijam jej błonke. Marta aż zapiszczała z bólu. Wycofałem penisa i pchnąłem mocniej dobijając się do końca. Na buzi Marty zauważyłem łze, wytarłem ją i bedąc w niej głeboko uspokoiłem że ból zaraz minie. Pocałowałem ją namiętnie i po chwili delikatnie i powoli zacząłem poruszać biodrami. Wysuwałem się i wsuwałem czułem jak ścianki jej cipeczki się rozciągają pod naporem mojego kutasa. Chciałem zacząć ostro rżnąć ale powstrzymywałem się żeby Marcie nie sprawić bólu. Wykonywałem powolne delikatne ruchy biodrami, penetrując jej młoda cipeczke. Widziałem jak z czasem grymas bólu zniknął z buzi Marty a cześciej na jej buzi malowało się podniecenie. Widząc to delikatnie przyspieszyłem, czasem zdarzały mi się mocniejsze pchnięcia, po ktorych Marta powiedziała cichutko delikatniej, bo boli. Wyszedłem z niej, połozyłem się i kazałem wejść na mnie w pozycji na jeżdzca, wtedy sama bedzie mogła nadawać rytm i tempo. Zobaczyłem kropelke krwi na moim penisie, wytarłem szybko chusteczką, pośliniłem go i nakierowałem na muszelke marty. Złapałem za biodra dociskając ją do mnie czułem jak mój kutas zanurza się w niej ponownie. Marta niesmiało unosiła się i opadała na niego w swoim tempie. Pośliniłem paluszki i zacząłem masować jej lechtaczke a druga dłonia pieściłem jej piersi. Patrzyłem jak Martusia nabija się na mojego kutasa, jak na jej buzi wymalowane jest podniecenie, czułem że nie potrwa to zbyt długo. Jej wspaniała cipeczka ciasno opinała mojego kutasa. Martusia oddychała głeboko a ja nie mogąc się powstrzymać złapałem ją za biodra i zacząłem nadawać szybsze tempo. W pewnum momencie podskakiwała i nabijała się mocno na kutasa. Czułem że zaraz nie wytrzymam i dojde wyrzucając potęrzny ładunek spermy. Jeszcze chwila nabijałem ja mocno trzymając za biodra, nawet nie wiem co mowiła bo byłem jak w amoku, po chwili podniosłem ją tak że zeskoczyła z mojego kutasa a ja w tym momencie złapałem za niego poruszałem skurka kilka razy i trysnąłem gorącą i gestą spermą z takim cisnieniem że kilka strzałow poszło na jej brzuszek. Opadłem na łozko trzymając kutasa i powoli poruszając skórka na nim, aż ostatnia kropla spermy nie wypłynęła a kutas zaczął tracic twardość. Marta popatrzyła na mnie, wytarła sperme z brzuszka, wytarła też swoja świerzo rozdziewiczoną cipeczke ze śluzu i malutkiej ilości krwi. Podniosłem się i pocałowałem namietnie mówiąc że była cudowna. Po chwili Marta założyła swoje ubranko, pocałowała mnie i mówiąc dziekuje, wyszła ode mnie z pokoju. Po chwili i ja zasnąłem z uśmiechem na twarzy.

        Skomentuj

        • Indragor

          #5
          Z trudem dobrnąłem do końca pierwszej części. Roi się od błędów. Dalej nie czytam, boję się pokaleczyć oczu. Może pisanie zacznij od zainstalowania jakiegoś porządnego edytora tekstu.

          Skomentuj

          • JohnSnow
            Świętoszek
            • Feb 2014
            • 29

            #6
            A mnie sie bardzo podobało. Czekam na kolejne części.

            Skomentuj

            • Indragor

              #7
              Nie napisałem, że mi się nie podoba, tylko że nie da się czytać z powodu błędów. Wszyscy popełniamy błędy. Jednak uważam, że jeśli ktoś decyduje się na upublicznienie swojej twórczości, powinien włożyć choć minimum wysiłku, aby było to w języku polskim, a nie „polskawym”. Nie lubię niechlujstwa.

              Skomentuj

              Working...