Chory mezczyzna...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MyszkaZ
    Erotoman
    • Dec 2005
    • 535

    Chory mezczyzna...

    Moj pan jest od kilku dni chory, cierpi na...przeziebienie. I tu pojawia sie problem. Otoz odczuwa on niezwykla satysfakcje z tego, ze moze mi pokazac, jaki jest biedny, schorowany, z lekkim stanem podgoraczkowym, i juz w drzwiach wita mnie z tym obolalym wyrazem twarzy mowiacym: choc i przytul mnie, bo jest mi zle. I nie o to chodzi, ze ja go nie rozumiem i nie chce mu pomoc, aczkolwiek zamienia sie w taka marude, ze po godzinie zaluje, ze nie zostalam po godzinach w pracy

    I tak sie zastanawiam, jak to jest u was? Czy wasi mezczyzni tez jak choruja, to jest to zarazem manifestacja zlego samopoczucia?
    Czy Wy panowie wszyscy tak macie? On bowiem po calej chorobie, jak zawsze powie mi, ze lubi czuc ta troske i opiekunczosc...No ale czasem az wlazi mi na glowe...
    Even though she seems so high
    He knows that she can't fly
    and when she falls out of the sky
    He'll be standing by
  • Gumka
    Emerytowany PornoGraf
    • Jan 2005
    • 1493

    #2
    to się nazywa hipochondryk :]
    Mój chłopak wszystko chce rrobić sam i nawet choroba nie jest w stanie zmienić go w potulnego, przytulającego się misia. Pamiętam jednak, że kiedyś jak zachorował, to pisał mi SMSy w stylu, że potrzebuje mnie jako swoją osobistą pielęgniarkę i że powinnam grzać go w jego łóżeczku:] A ja cóz... zaraz po szkole pędziłam do mojego biedaczka i opiekowałam się nim Ale nie wyobrażam sobie, żeby mój chłopak coś takiego wykorzystywał... to nie w jego stylu. Prędzej ja narzekam, że jest mi źle i potrzebuję czułości i wtedy wymagam przytulania i buziaków
    "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
    Casanova



    akcja pornograf(iczna)

    Skomentuj

    • MyszkaZ
      Erotoman
      • Dec 2005
      • 535

      #3
      Buuu...
      Na szczescie dzieki Opatrznosci chorowal dopiero 3 razy, wiec przestrzeni 2,5roku nie jest zle, i nie nazwalabym go hipochodrykiem

      Ja jednak jak jestem chora to nie marudze...po prostu nie lubie na sobie skupiac wtedy uwagi, i mysle ze dlatego tak mnie drazni jego zachowanie.
      Even though she seems so high
      He knows that she can't fly
      and when she falls out of the sky
      He'll be standing by

      Skomentuj

      • Szlajfka
        Perwers
        • Oct 2005
        • 1057

        #4
        MyszkaZ, mój się zachowuje podobnie, czasami nawet jak nie jest chory.... Chociaż mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, jakoś już tak mam, że przelewam na niego swoje instynkty macierzyńskie Chociaż w nadmiarze to też w****ia, ale na szczęście nie jest taki non stop, częściej to on się mną opiekuje.
        Nadzieja umiera ostatnia....

        Skomentuj

        • BlackPussy
          Erotoman
          • Jul 2005
          • 640

          #5
          to ponoc normalne u facetow. Moj dziadek jak jest chory to steka jakby mial orgazm... Z kolei moj facet jak jest chory to siedzi cichutko jak myszka a ja wtedy czuje, ze musze mu jakos pomoc...a jak ma sie wygrzac to ogrzewam wlasnym cialem

          Kobieta jest jak lilia
          subtelny nie ośmieli się jej dotknąć

          ale przyjdzie osioł i ją zeżre.

          Skomentuj

          • Bender
            Administrator
            • Feb 2005
            • 3026

            #6
            Ja nie lubie narzekania. Staram sie tego nie robic. Ale czasem cos napomkne zebt uzyskac wymierne korzysci
            Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
            Billy Crystal

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Takie zachowania wynosi się czasem z domu.
              Niektórzy mieli zalatanych, zajętych rodziców którzy okazywali zainteresowaniem dzieckiem właśnie gdy chorowało.
              Przeniosło się to na dorosłe życie.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • madlen21
                Świętoszek
                • Dec 2005
                • 26

                #8
                A ja lubie jak mój facet jest taki bezradny! Budzi sie wtedy we mnie instynkt macieżyński!

                Skomentuj

                Working...