W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks sportowy a seks z miłości

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hunt
    Świętoszek
    • Aug 2006
    • 4

    Seks sportowy a seks z miłości

    Po dzisiejszym wieczorze chodzą mi takie dziwne myśli po głowie. Ale po kolei:
    Chcę porównać moje doświadczenia z seksu z dziewczyną, którą kochałem, a dziewczynami, z którymi spałem tylko dla sportu, że tak powiem.
    Otóż z tymi poważnymi kochanymi partnerkami, z którymi bywałem minimum 2-3 miesiące zanim do czegoś doszło to byłem tak mega podniecony, że w mojej opinii za szybko skończyłem, przez co dziewczyna raczej nie była zadowolona.
    Natomiast seks dla sportu wychodził mi rewelacyjnie, trwał on długo, dziewczyny miały orgazmy i każda chciała więcej. Może to wynika z jakiegoś mniejszego podniecenia, bo i mniejsze zaangażowanie jest.
    I tu chciałem się Was spytać Panowie czy u Was też jest taki paradoks, że na tych co Wam zależy to seks jest kompletną klapą, a na tych co najchętniej byście je spławili dzień później to są zachwycone i dążą do następnego razu same. Bo dla mnie to wszystko pokręcone. I myślę, że nieudany seks też może zaważył na późniejszych rozstaniach.
  • jezebel
    Emerytowany Pornograf

    Zboczucha
    • May 2006
    • 3667

    #2
    U mnie zdecydowanie odwrotnie - seks dla sportu mi nie idzie, nie mam orgazmu, mimo, że kiedyś chętnie go uprawiałam. Seks z miłości jest boski, spełnia moje oczekiwania, szczytuję jak nigdy wcześniej.
    Obecnie, seks z miłości...do siebie.
    Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

    Skomentuj

    • Jacenty
      Emerytowany PornoGraf
      • Jul 2006
      • 1545

      #3
      Farciary. Pozazdrościć. No jak się nie ma co się lubi to się nie ma nic
      Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

      Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

      Skomentuj

      • Nolaan

        #4
        Seks ogólnie jest *****wy, choć jesli miałbym wybierać to sportowy jest mniej z****ny. Nie zobowiązuje do niczego, jak się coś po****e to nie jest Ci żal... Ogólnie mniej zobowiązujący więc lepszy.

        Skomentuj

        • Holy inquisitor
          Erotoman
          • Aug 2009
          • 756

          #5
          Ja też mam orgazm tylko z kobietą którą kocham. W pozostałych wypadkach zawsze udaję

          Skomentuj

          • nicniewiem
            Świętoszek
            • May 2007
            • 39

            #6
            Napisał Holy inquisitor
            Ja też mam orgazm tylko z kobietą którą kocham. W pozostałych wypadkach zawsze udaję
            Człowieku... jak ty możesz udawać orgazm....?? chory jesteś?

            Skomentuj

            • hunt
              Świętoszek
              • Aug 2006
              • 4

              #7
              no właśnie o to mi chodziło: u mnie też seks z miłości jest tak podniecający, że nie zdążę dziewczyny zaspokoić i ogólnie jest klapa dla niej. A jak mi nie zależy to wtedy ja jestem mniej zadowolony ale za to partnerka ma odlot... Taki właśnie paradoks u mnie jest, że wszystko pokręcone.

              Skomentuj

              • Karookarolina
                Perwers
                • May 2009
                • 1050

                #8
                Wole z milosci, seks tak bez zobowiazan zdarzył sie z jednym facetem, bylo swietnie, ale nie to samo co seks w zwiazku. Brakowalo wlasnie tego uczucia, w zwiazku jestem sklonna zgodzic sie na duzo wiecej.
                Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                Skomentuj

                • walid68
                  Świętoszek
                  • Jul 2010
                  • 43

                  #9
                  Sportowy seks jest podniecający bo zazwyczaj jest jedno lub kilku-razowy.z tą partnerką albo jest koleżanką z pracy lub przygodna znajomość, seks jest ciekawy podniecający i można osiągnąć orgazm z nią.
                  Z miłości jest boski, piękny cudowny i każda czynność sprawia nam ogromną radość, pieszczoty są cudowne pocałunki również, a penetracja ukochanej jest aktem najpiękniejszym, bo wiem że ona mnie pragnie tam i że jesteśmy sobą szczęśliwi.

                  Skomentuj

                  • Tom_Bombadil
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 2382

                    #10
                    Zgadzam się z Walidem. Dodam, że seks dla sportu ma jeszcze jeden aspekt - bzyka się obcą kobietę, czasem czyjąś żonę czy dziewczynę.
                    A to powoduje dodatkowy dreszczyk podniecenia.
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est
                    Alea iacta est

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #11
                      Zastanawiam się: czy Ci, którzy podobno strzelają z ukochanymi kobietami przed czasem, ograniczają się do jednej penetracji i to jest dla nich koniec, czy może za każdym razem (np w ciągu jednej nocy, kiedy zdarza się kilka "numerków") strzelają zbyt szybko?
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      • itakpowiem
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Feb 2009
                        • 215

                        #12
                        trzeba robić tak żeby nie wystrzelić za szybko, od czegoś ma się np język a jak juz się przydarzy to można sie poprzytulać chwilę a potem ostre bzykanko od nowa, za 2gim razem już nie ma takiego problemu

                        Skomentuj

                        • Maoam
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 714

                          #13
                          Seks z miłości to zupełnie inna bajka, niż seks dla samej przyjemności.
                          Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
                          Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
                          I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
                          Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

                          Skomentuj

                          • Nolaan

                            #14
                            Zastanawiam się: czy Ci, którzy podobno strzelają z ukochanymi kobietami przed czasem, ograniczają się do jednej penetracji i to jest dla nich koniec, czy może za każdym razem (np w ciągu jednej nocy, kiedy zdarza się kilka "numerków") strzelają zbyt szybko?
                            Kto wie? Chyba trzebaby rozpatrzyć każdy przypadek indywidualnie. Ja np. mam tak, że jak za pierwszym podejściem kropnę szybko tak zaś, kiedy już odzyskam sprawność, zajmuje to dużo więcej czasu ;P
                            Seks z miłości to zupełnie inna bajka, niż seks dla samej przyjemności.
                            Inna wcale nie znaczy gorsza. Jak dla mnie to seks bez zobowiązań jest spoko. Fakt, miłość, te sprawy dają niezłego boosta ale samo z siebie też jest spoko. Czasami nawet lepiej niż z całym tym uczuciowym bagażem.

                            Skomentuj

                            • imagine x
                              Świętoszek
                              • Sep 2010
                              • 25

                              #15
                              Tylko z miłości,sex z miłości to prawdziwe przeżycie. Już nie strzelam z armaty jak za nastolatka po chwili,a jeśli juz ma sie tak zdażyć to staram sie przytrzymać wytrysk i bawimy sie dalej. Przygody tak naprawde są niesmaczne i nawet nie chciał mi stać czasem, a to była lipa wtedy i wstyd

                              Skomentuj

                              Working...