W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Techniczne dziewice- czy istnieją?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • NUKEM
    Świętoszek
    • Aug 2009
    • 34

    Techniczne dziewice- czy istnieją?

    Spotkałem się z terminem "techniczna dziewica" oznacza to ze słownika slangu młodzieżowego dziewczynę najpierw rozpoczynającą seks analny póżniej waginalny ( chce być dziewicą do ślubu lub boi się ciąży) tak przynajmniej brzmi definicja. Jest to trochę dziwne i wydaje się naciągane. Dlatego chcę się przekonać czy coś takiego ma miejsce w realnym świecie. Czytałem o tym na niejednym forum ( chat ) zagranicznym lub polskim. Więc mam pytanie czy ktoś zna takie przypadki? Lub tez słyszał z pewnijszego żródła że coś takiego istnieje?
  • Yoshua
    Perwers
    • Mar 2007
    • 1374

    #2
    tak słyszałem/znałem. Cóż wypaczone idee i wartości nimi kierują, chore, a jakże, ale nie wytłumaczysz, ona wie swoje
    " - Fajny masz korek od wanny.
    - Taki tam...
    - ...Ale gra empetrójki"

    Skomentuj

    • NUKEM
      Świętoszek
      • Aug 2009
      • 34

      #3
      Jest to dziwne zważając na sytuacje, ale dlaczego chore? Myslisz że może namieszać w psychice? Nawet zakładając że dziewczyna ma jednego partnera.

      Skomentuj

      • -Sukub-
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jul 2010
        • 372

        #4
        Utrata dziewictwa jest w dużej mierze bardziej psychiczna niż fizyczna, więc TECHNICZNIE to one i tak nie są dziewicami. Ale.. nie znam takowych.
        'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3

        Skomentuj

        • HellBoy
          Świntuszek
          • Feb 2009
          • 51

          #5
          Gdybym coś takiego usłyszał od kobiety to bym jej wprost powiedział ze jest dla mnie idiotką i wyszedł kończąc znajomość. Już współczuje tym facetom którzy znajdą sobie takie żony "dziewice techniczne" i jeszcze usłyszy podczas nocy poślubnej "Kochanie zachowałam czystość dla Ciebie" krew mnie zalewa jak widzę taka wypaczoną logikę.

          Skomentuj

          • Jacenty
            Emerytowany PornoGraf
            • Jul 2006
            • 1545

            #6
            W dzisiejszych czasach nawet kobieta, która urodziła piątkę dzieci, po odpowiednich zabiegach może zostać "techniczną dziewicą". Odtworzenie błony dla sprawnego chirurga nie stanowi żadnego problemu. Tak naprawdę dziewictwo to stan umysłu, nie ciała. Rozerwaną błonę da się odtworzyć, ale faktu odbycia stosunku nie da się wymazać z pamięci. Panienki po prostu oszukują same siebie, tylko po kiego diabła... Chyba żeby zagłuszyć skrupuły?
            Czy jak będę kradł z zamkniętymi oczami, to nie jestem złodziejem bo tego nie widziałem?
            Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

            Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

            Skomentuj

            • MalaMegi
              Świętoszek
              • Aug 2010
              • 34

              #7
              Jeżeli takie dziewczyny, rozumując w ten sposób, faktycznie czują się czyste, to tylko pozazdrościć im umiejętności okłamywania samych siebie.

              Skomentuj

              • Sexy_man
                Perwers
                • Feb 2007
                • 1163

                #8
                A jeśli dziewczyna rozpoczyna inicjację seksem oralnym? A później przechodzi do analnego i waginalnego. To też jest "techniczną" dziewicą?
                Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.

                Skomentuj

                • MalaMegi
                  Świętoszek
                  • Aug 2010
                  • 34

                  #9
                  No wedle tej teorii oczywiście, że tak
                  Z tym, że w cipkę to tylko do głębokości błony, dalej nie I dziewica techniczna jak się patrzy!

                  Skomentuj

                  • retro-pantera
                    Świętoszek
                    • Aug 2010
                    • 8

                    #10
                    Zgadzam się z Jacentym. O dziewictwie powinien decydować stan umysły, a nie ciała. Jeśli dziewczyna uprawiała po kilka razy seks, ale nie waginalny i uważa się za dziewicę, to jest po prostu hipokrytką.

                    Skomentuj

                    • Maoam
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 714

                      #11
                      Napisał NUKEM
                      Spotkałem się z terminem "techniczna dziewica" oznacza to ze słownika slangu młodzieżowego dziewczynę najpierw rozpoczynającą seks analny póżniej waginalny ( chce być dziewicą do ślubu lub boi się ciąży) tak przynajmniej brzmi definicja. Jest to trochę dziwne i wydaje się naciągane.
                      Właściwie bez różnicy, czy to seks analny, czy oralny, bo niektóre np. uprawiają tylko oralny, za to z różnymi partnerami, ale oczywiście utrzymują, że są dziewicami.
                      Chodzi w każdym razie o jedno: żeby zachować błonę dziewiczą.
                      Nie oznacza to jednak dziewictwa (jako czystości ), ponieważ osoby te były już z kimś w łóżku i uprawiały czynności seksualne, wolą one jednak myśleć, że są dziewicami albo tak istotne jest dla nich, żeby chłopak, z którym zwiążą się na poważnie (w przeciwieństwie do tych, z którymi uprawiały inne formy seksu, bez żadnych głębszych uczuć), zobaczył, że mają błonę dziewiczą i żeby to "najcenniejsze" przypadło właśnie jemu.
                      Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
                      Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
                      I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
                      Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

                      Skomentuj

                      • iceberg
                        PornoGraf
                        • Jun 2010
                        • 5111

                        #12
                        no tak, a jak straci błonę przypadkiem i zregeneruje operacyjnie to będzie techniczną dziewicą z recyklingu??
                        Litości! jak już wspominali poprzednicy - dziewictwo to nie tylko kawałek skóry między nogami... . I odpowiadając na pytanie: nie, nie znam żadnej. Nie zadaję się z aż takimi hipokrytkami.
                        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                        Skomentuj

                        • jezebel
                          Emerytowany Pornograf

                          Zboczucha
                          • May 2006
                          • 3667

                          #13
                          Klasyk, czysta hipokryzja. Ja już kiedyś pisałam o jednej dziewczynie z mojego rodzinnego miasta, która w wieku lat nastu, miała na swoim koncie więcej zrobionych lodów niż ja zjedzonych do tej pory - i była "techniczną dziewicą" w tym czasie. Nie mam zatem wątpliwości, że istnieją. Ja rozumiem ich tok myślenia - coraz wcześniejsza inicjacja seksualna, niestety nie idzie w parze z dojrzałością emocjonalną, więc szuka się furtek i wentylków, które dają poczucie bezpieczeństwa i tworzą iluzja fair wobec siebie i innych. Świadomość pozorów przychodzi z czasem - ale to już wtedy bez większego znaczenia.
                          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                          Skomentuj

                          • rabbitka
                            Świntuszek
                            • Jul 2010
                            • 52

                            #14
                            Jeżeli 'utrata dziewictwa' jest bardziej psychiczna niż fizyczna, to ja nadal nią jestem. Hurraa. A w zasadzie jakie to ma znaczenie? Chyba że to taki lans: 'jestem dziewicą techniczną'. dzizas jak to brzmi ...

                            Skomentuj

                            • jezebel
                              Emerytowany Pornograf

                              Zboczucha
                              • May 2006
                              • 3667

                              #15
                              A w zasadzie jakie to ma znaczenie?
                              Dla wielu takich technicznych, gdyby nie miało, to szły by na całość. Świadomość posiadania błony jest dla nich bardzo ważna, napawa dumą - nieważne, że obciągały całemu pułkowi.
                              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                              Skomentuj

                              Working...