Zazdrosna mamunia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • true_ann
    Ocieracz
    • Feb 2005
    • 111

    Zazdrosna mamunia

    Kobietki jaki macie kontakt z ekhm.. "tesciowa" czyli mama Waszego ukochanego? Ja jak do tej pory mialam dobry.. przynajmniej tak mi sie wydawalo.. ale ostatnio nagadala mojemu mezczyznie jakis zeby sie tak bardzo nie angazowal i sie tak nie poswiecal itp.. chyba jest zazdrosna ze jej syn ma kobiete ktora kocha i stara sie by bylo jej u niego w domu jak najlepiej. A jak to jest u Was?
  • Różowa
    Ocieracz
    • Feb 2005
    • 171

    #2
    no poki co uwazam ze jest spoko ale nie wiem jak to bedzie pozniej bo ona jest z tego typu mam co dzwonia do synkow i sie pytaja co im naszykowac na kolacje..
    ....::: całuj mnie to taka piękna gra :::....

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #3
      Ja tam nie przepadam za moją "teściową", bo generalnie nie lubię skąpych i oszczędnych do bólu ludzi. Na szczęście to nie z nią będę sobie układać życie.
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • mirakla
        Perwers
        • Feb 2005
        • 805

        #4
        a mnie wkurza to że jego stara go cały czas ogranicza i sprawdza,musi przychodzic na czas do domku,bo jak sie spozni to ma przesrane-i nawet na imprezie dluzej nie moze zostac,bo mamusia sie bedzie niepokoic,juz nie mowie o tym co by bylo gdyby mial do mnie przyjsc na noc. a nocowanie u niego to juz wogole odpada!!
        I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

        Skomentuj

        • Bender
          Administrator
          • Feb 2005
          • 3026

          #5
          mowisz o tym co ma 16 lat? to jest wzglednie normalne choc ja mialem wiecej luzu. A co do nocowania u Ciebie - wprost to nie przejdzie muki nie ma 18 lat, ale jak zwaluje (np granie w nocy z kolegami etc) to powinien byc looz :> (z doświadczenia )
          Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
          Billy Crystal

          Skomentuj

          • mirakla
            Perwers
            • Feb 2005
            • 805

            #6
            nie,on nie ma 16 lat tylko 19!! u niego żadne gierki z kolegami nie przejdą bo starzy mu nie wierzą... jak pech to pech :/
            I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

            Skomentuj

            • Bender
              Administrator
              • Feb 2005
              • 3026

              #7
              19 lat? no sorry ale LOL...
              On jest dorosly - ma prawo do robienia co zechce - on za to odpowiada. Nie chce nikogo bynajmniej obrazac, ale co to za facet co nie umie do 19 roku zycia wyjsc spod pantofla mamusi? Potem z kobietami bedzie pewnie tak samo... choc moze to akurat tobie odpowiadac.
              Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
              Billy Crystal

              Skomentuj

              • gosia85
                Świętoszek
                • Apr 2005
                • 33

                #8
                Mama mojego chłopaka jest bardoz mila w ogole jego rodzice sa super nie mam problemow z dogadywaniem sie z nimi w ogole u nich czuje sie jak w domu jak wchodze to ide do kuchni robie sobie herbatke rozmawiam z jego mama zdarza sie ze jak kolega jakis przyszedł do mojego chłopaka nie chcialo mi sie z nimi siedziec wiec poszlam do pokoju jego rodzicow i znimi siedziałamwiec ogolnie jest dorbze ale nie bylo by tak pieknie jakbym tam z nimi mieszkala ale do tego nie dojdzie

                Skomentuj

                • true_ann
                  Ocieracz
                  • Feb 2005
                  • 111

                  #9
                  Napisał gosia85
                  Mama mojego chłopaka jest bardoz mila w ogole jego rodzice sa super nie mam problemow z dogadywaniem sie z nimi w ogole u nich czuje sie jak w domu
                  Nie chce byc zlym prorokiem ale..do czasu kochana..do czasu, a potem to roznie by6wa. Wiem cos o tym

                  Skomentuj

                  • gosia85
                    Świętoszek
                    • Apr 2005
                    • 33

                    #10
                    wiem o tym ale poki co jest bardzo dobrze na pewno jakbym z nimi zamieszkała wszystko by sie zmieniło wiem bo moje obie siostry mieszkaja z tesciami katastrofa

                    Skomentuj

                    • Diabelek
                      Świętoszek
                      • Mar 2005
                      • 19

                      #11
                      tesciowe sa fajne puki nie mieszka sie z nimi ... we wszystko sie wpieprzaja .. a czlowiek chce sa sie zajac wlasnym zyciem ... badzmy samodzielni ...
                      milosci milosc co ty robisz z ludzmi serce dretwieje czlowiek szaleje ... dusza mu spiewa a kwiaty w dloni wiatr rozwiewa .. chwile te sa niezapomniane a minuta spedzona przy tobie jest wiecznoscia ... sekunda bez ciebie jest rokiem a serce pika pika pika jak zegar kurantowy w dworku przed laty ktory nakreca mlodzieniec pedzac do swej lubej

                      Skomentuj

                      • nerusia
                        Świętoszek
                        • May 2005
                        • 38

                        #12
                        Ja mam chyba pecha,albo szczęście jak kto woli.Moje teściowe(była i obecna) już...nie żyją i nie dane było mi ich poznać.Ten problem mam więc z głowy.Za to moja mamunia skutecznie uzupełnia braki

                        Skomentuj

                        • Bamboocha
                          Świntuszek
                          • May 2005
                          • 67

                          #13
                          Napisał Bender
                          19 lat? no sorry ale LOL...
                          On jest dorosly - ma prawo do robienia co zechce - on za to odpowiada. Nie chce nikogo bynajmniej obrazac, ale co to za facet co nie umie do 19 roku zycia wyjsc spod pantofla mamusi? Potem z kobietami bedzie pewnie tak samo... choc moze to akurat tobie odpowiadac.
                          I to mówi człowiek, który wciąż jest dzieckiem w świetle prawa. Sorry Bender, ale teoria nie ma często pokrycia w praktyce. Życzę Ci szybkiego usamodzielnienia się, ale tak żebyś nie musiał codziennie biegać do mamusi na obiadki czy pożyczać kasę żeby dociągnąć do wypłaty.
                          Last edited by Bamboocha; 01-06-05, 22:46.
                          You`re essential to me
                          You`re the air I breathe
                          I believe if you ever leave me
                          I`d probably have no reason to be.

                          Skomentuj

                          • Bender
                            Administrator
                            • Feb 2005
                            • 3026

                            #14
                            W sumie masz troche racji - puki sie nie jest calkiem na swoim to jest sie zaleznym. Moze moje zdanie jest jakie jest bo kolegom jakos sie udaly, a 2 starsze siostry tez pamietam ze nie byly katwane - malo to wracaly o 5 nadranem?
                            Ale powiem ci jedno - trzeba wolnosc (samodzielnosc) wywalczac malymi kroczkami. Przynajmniej u mnie sie to sprawdza
                            Ja poprostu mam za buntowniczy charakter zeby dac sie tak wiazac i ograniczac, pozatym zawsze bylem "dziko chowany" - moimi ograniczeniami bylo wychowanie i wpojone zasady moralne.
                            Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                            Billy Crystal

                            Skomentuj

                            • naamah
                              Świętoszek
                              • May 2005
                              • 29

                              #15
                              U mnie z pozoru niby wszystko ok. Teściowa milutka, jak u nich nocuje nigdy bez sniadanka mnie nie wypusci, ale... jak ten jej jedynak jej nagadal jak to ja rewelacyjnie gotuje i w ogole jak ja super to super tamto, to chyba zrobila sie na mnie troche cieta i juz nie raz mu powiedziala zeby sie do mnie wyprowadzil, niestety chwilowo to nierealne
                              a w sercu już zamiast krwi popioły tylko i kurz...

                              Skomentuj

                              Working...