Do założenia tematu natchnął mnie TEN artykuł.
A jak w tej kwestii jest u was?
Czy gasicie niepotrzebne światła, segregujecie śmieci, nie parkujecie na trawnikach itp?
A może wychodzicie z założenia, ze jako jednostka niewiele zmienicie i nie ma sensu się wysilać...
Czy w waszych społecznościach ochrona środowiska kojarzy się tylko z akcjami Greenpeace'u albo "ekologami" blokującymi inwestycje w oczekiwaniu na kasę?
Sam się jeszcze nie wypowiem, bo jestem trochę skażony myśleniem moich wykładowców, które różni się znacznie od tego co słyszymy na co dzień w mediach.
A jak w tej kwestii jest u was?
Czy gasicie niepotrzebne światła, segregujecie śmieci, nie parkujecie na trawnikach itp?
A może wychodzicie z założenia, ze jako jednostka niewiele zmienicie i nie ma sensu się wysilać...
Czy w waszych społecznościach ochrona środowiska kojarzy się tylko z akcjami Greenpeace'u albo "ekologami" blokującymi inwestycje w oczekiwaniu na kasę?
Sam się jeszcze nie wypowiem, bo jestem trochę skażony myśleniem moich wykładowców, które różni się znacznie od tego co słyszymy na co dzień w mediach.
Skomentuj