Bieszczady - dokąd?

Tak na szybko, to podpowiem tyle: moja ciotka, która mieszkała i zna rejony Bieszczad, ostatnio, jak rozmawialiśmy o Bieszczadach, polecała "Zielone Wzgórza nad Soliną".Serio, Solina. Mówiła, że bardzo ładne widoki i w ogóle jest tam fajnie.


Jednak nie podam Ci konkretnych namiarów na miejsca noclegowe, z tego względu, że nigdy tam nie byłem.

Ale jakby co, to mogę zasięgnąć języka.

A to widok Soliny:

jeśli chcesz zadupie dzicz i typowy klimat Bieszczad polecam Cisną, ewentualnie Ustrzyki Górne, jeśli do wypoczynku potrzeba ci wody (tak jak w moim wypadku) bierz każda mieścinę nad Soliną, fajnie jest w Polańczyku choć zjeżdża sie tam chamstwo z całej Polski, spokojniejsza jest Wołkowyja, Zawóz, Werlas chodź z stamtąd dalej do jeziora, polecam również półwysep Jawor chyba najlepsze miejsce nad Soliną


ale skoro będziesz autem to wszędzie spkojnie dojedzisz

gdzie Bieszczady a gdzie Gorlice?

Przeczytałem Beskidy - pomyłka.

Wetlina - najtańsza baza noclegowa bo schronisko PTTK jedyne 15 zł/24H, dobre warunki poza tym wszędzie blisko stamtąd. Cisna,Ustrzyki górne Wołosate. Polecam tez wybrać sie na Barwinek do naszych słowackich sąsiadów w celu zakupienia alkoholu .

Dzięki

Już bynajmniej wiem, gdzie mniej więcej palcem po mapie pojeździć. Na bank Solina i te jakieś dziwne Ustrzyki. A najlepiej, jak uda mi się tak ułożyć trasę, by zaliczyć te wszystkie miejsca, bo skoro polecacie, to muszą być interesujące.

No a w dziczy i we wszelakich zadupiach czuję się wyśmienicie

Nilieth jak będziesz w Wetlinie koniecznie odwiedź Bazę lub Chatę ludzi z mgły[ różni ludzie różnie nazywają, sam już dokładnie nie pamiętam]wieczorem panuje tam niezły klimat a i dobrego piwa można się napić . Polańczyk jeszcze jest ok to chyba właśnie nad tym jeziorem gdzie solina czy jakos tak.

Ja w każdym bądź razie obowiązkowo Bieszczady w tym roku zaliczam

jeśli dane ci będzie popływac po Solinie koniecznie obczaj 'zatopiony las' za****sty widok!

jeśli chcesz sie przejechać takim mega szybkim expresem to w Cisnej jest stacja kolejowa

niestety ja bylem tylko w jednym miejscu w bieszczadach w polanczyku bylem 2 lata temu i bardzo fajnie wspominam tamto miejsce

Polecam Ustrzyki (Górne), wieki temu byłem, klimat niezwykły, droga na Rozsypaniec trochę męcząca psychicznie ale już jak się wejdzie na połoniny, cudnie !!!

polecam ta drugą mniej znaną Caryńska dużo piękniejsza od Wetlińskiej no i samo podejście też jest bardziej ciekawe. No chyba że na Wetlińską wchodzić od strony Smerka to najciekawsze podejście na tej połoninie

Jak już wcześniej ktoś napisał - koniecznie zwiedzić Solinę, i nie chodzi mi tu jedynie o zaporę wodną, aczkolwiek pominąć nie wypada ;] Okoliczne mniejsze miejscowości jak napisał(y) upocone jajka ;p to fajne miejsca raczej pod namiot, choć np. Polańczyk, WZW Jawor czy Solina są specjalnie przystosowane do przyjmowania turystów.
Te "dziwne" Ustrzyki, czyli Górne, położone głębiej w Bieszczadach są świetną bazą wypadową w góry, bardzo łatwo skierować się z nich na najważniejsze szlaki turystyczne. W tym momencie chciałbym zauważyć, że wielu ludzi z racji niedużej wysokości gór myśli, że można sobie tu urządzać niewiadomo jak odważne eskapady - Bieszczady choć niewysokie są dosyć wymagające kondycyjnie.
Inne sprawy to zwiedzanie tzw. Szlaku Ikon, a więc cerkwi, których w Bieszczadach nie brakuje. Dalej - bieszczadzka kolejka wąskotorowa w Cisnej-Majdanie.
Jeśli będziecie przejazdem przez np. Ustrzyki Dolne to, poza pozdrowieniem mnie w myślach, możecie zwiedzić Bieszczadzkie Muzeum Przyrodniczne, przy okazji też na deptaku zaopatrzyć się w jakiś fajny przewodnik po Bieszczadach (jest Centrum Informacji Turystycznej).

Na pewno o czymś zapomniałem w pośpiechu, ale w internecie można znaleźć już na szczęście dosyć dużo informacji.

Oho, Night Stalker widzę, że jesteś z tych okolic, do których się wybieram.

A czy w tych Ustrzykach Dolnych są jakieś miejsca noclegowe? Schroniska albo nie za drogie motele? Trzeba gdzies przedtem zaklepać jakieś spanie, bo znad morza jedziemy ponad 12 godzin, a dopiero po dotarciu na miejsce szukać noclegu to raczej nie za dobry pomysł, bo będzie się pewnie ze zmęczenia ryło nosem po ziemi od takiej podróży.

Wdzięczna jestem bardzo Wam wszystkim za udzielone wskazówki

w każdej tej wioseczce są domki i spokojnie u chłopa można zamieszkać w całkiem ekskluzywnych warunkach, a co do namiotów to jak ktoś sie chce obudzić ze żmiją w śpiworze ale wyskoczyć z niedźwiadkiem na solówkę to dzikie polany i lasy jak najlepsze