W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Pomocy..jestem gruby czy nie ?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zboczony
    Świętoszek
    • Mar 2007
    • 11

    Pomocy..jestem gruby czy nie ?

    Witam .. a wiec mam taki problem. Mianowicie mam 14 lat 155 cm wzrostu strasznie malo,i 52 kg.najbardziej martwi mnie to ze mam strasznie gruby brzuch i dup*. dziwi mnie to ze kolega ma 50 kg i tyle samo wzrostu i ma plaski brzuch a miesnie takie jak ja czy strace brzuch ? czy to nastapi jak zaczne rosnac ?,jeszcze nie mam owlosienia na narzadach czyli jeszcze nie dojrzalem.. pomocy :/

    moi koledzy w klasie maja po 45, a nawet 55 kg i maja plaskie brzuchy
  • buhert
    Świętoszek
    • Feb 2007
    • 19

    #2
    Oto tabela jaką mam od lekarza:

    CHŁOPAK
    WZROST - Odpowiednia Waga
    150cm - 45-47kg
    151-155cm - 47-51kg
    156-160cm - 52-56kg
    itd....

    Skomentuj

    • evika
      Perwers
      • Nov 2006
      • 1083

      #3
      Stracisz brzuch, jeśli nad nim "popracujesz". trzeba być aktywnym fizycznie. Poszukaj sobie odpowiednich ćwiczeń. Polecam "pilates", poszukaj w Googlach, ew jakies zajęcia na siłowni (tylko broń Boze popularne brzuszki). Zdrowe odzywianie i ruch dają wspaniałe efekty, w przeciwieństwie do głodzenia się..

      Skomentuj

      • Zboczony
        Świętoszek
        • Mar 2007
        • 11

        #4
        Napisał evika
        Stracisz brzuch, jeśli nad nim "popracujesz". trzeba być aktywnym fizycznie. Poszukaj sobie odpowiednich ćwiczeń. Polecam "pilates", poszukaj w Googlach, ew jakies zajęcia na siłowni (tylko broń Boze popularne brzuszki). Zdrowe odzywianie i ruch dają wspaniałe efekty, w przeciwieństwie do głodzenia się..
        no ale najgorsze jest to ze od miesiace proboje jest mniej,jem woce itp,i nadal tyje

        Skomentuj

        • evika
          Perwers
          • Nov 2006
          • 1083

          #5
          Ja nie pisałam,że masz nadwagę. Raczej podejrzewam,że masz sflaczałe mieśnie, i ze musisz je wzmocnić. 52, to własciwa waga.
          Masz pewnie słaby tzw. gorset mieśniowy, utrzymujacy brzuch i krsgosłup, i pewnie powinienes nad tym popracować.
          A co do tego,ze tyjesz, to poszukaj sobie tabeli z zawrtościa kaloryczna poszczególnych produktów, i popatrz, ile zjadasz. jeśli nie przekraczasz 1500 kcal, a nawet 2000 w Twoim wieku, nie powinienes tyć. Chyba,ze całe dnie spedzasz przed komputerem, i sie nie ruszasz.

          Skomentuj

          • Zboczony
            Świętoszek
            • Mar 2007
            • 11

            #6
            Napisał evika
            Ja nie pisałam,że masz nadwagę. Raczej podejrzewam,że masz sflaczałe mieśnie, i ze musisz je wzmocnić. 52, to własciwa waga.
            Masz pewnie słaby tzw. gorset mieśniowy, utrzymujacy brzuch i krsgosłup, i pewnie powinienes nad tym popracować.
            A co do tego,ze tyjesz, to poszukaj sobie tabeli z zawrtościa kaloryczna poszczególnych produktów, i popatrz, ile zjadasz. jeśli nie przekraczasz 1500 kcal, a nawet 2000 w Twoim wieku, nie powinienes tyć. Chyba,ze całe dnie spedzasz przed komputerem, i sie nie ruszasz.
            yhmm no wlasnie ja rzadko wychodze na dwor czesto 10 h przed kompem .. czyli rozumiem ze musze jesc owoce/warzywa i czesciej sie ruszac ? ale np samo chodzenie gdzies z kolegami pomoze ? czy rowerek itp ?

            Skomentuj

            • Abegan
              Erotoman
              • Sep 2006
              • 591

              #7
              Zdecydowanie polecam rowerek. Przyjemne to, i pomoże.
              Abegan

              Skomentuj

              • Avery
                Seksualnie Niewyżyty
                • May 2005
                • 293

                #8
                a czy lekka nadwaga to jest wielki problem? ludzie nie jedza 3 dni a ty sie nadwaga martwisz dorośniesz jeszcze to ci wejdzie w mase i nie bedziesz patykiem
                Święty Graal pod prostotą Roslyn czeka...Ostrze i kielich strzegą jej bram...Ozdobiona swoich mistrzów sztuką...Spoczywa w pokoju| nad nią niebo pełne gwiazd.

                Skomentuj

                • Zboczony
                  Świętoszek
                  • Mar 2007
                  • 11

                  #9
                  Napisał Abegan
                  Zdecydowanie polecam rowerek. Przyjemne to, i pomoże.
                  ok a wiesz moze ile bym dziennie musial zeby tak w ciagu 2 miechow zrzucic troche brzuszka ? :>

                  Skomentuj

                  • Abegan
                    Erotoman
                    • Sep 2006
                    • 591

                    #10
                    Napisał Zboczony
                    ok a wiesz moze ile bym dziennie musial zeby tak w ciagu 2 miechow zrzucic troche brzuszka ? :>
                    Godzinka dziennie Ci wystarczy, bez obaw. Pamiętaj tylko aby konsekwentnie jeździć, nie odpuszczać sobie. Dodatkowa korzyść: rozbudują Ci się mięśnie rąk i nóg - np. wbiegnięcie na któreś piętro w bloku nie spowoduje nawet zadyszki Wiem po sobie, kiedyś wejście na 3 piętro to była męka - od kiedy jeżdżę (a to już lata) to omijam windę z daleka - nie chce mi się na nią czekać
                    Abegan

                    Skomentuj

                    • evika
                      Perwers
                      • Nov 2006
                      • 1083

                      #11
                      Wybaczcie, ale wg mie sam rowerek , to za mało. nalezy nad miesniami brzucha popracować. Nawet chudzielcom brzuszek czasem wystaje, jak nie ćwiczony. Do wielu facetów jakoś to nie dociera. Mam wielu znajmych, którzy mają piekne mieśnie nóg, i zgrabne tyłki, a do tego brzuszysko.

                      Skomentuj

                      • Zboczony
                        Świętoszek
                        • Mar 2007
                        • 11

                        #12
                        Napisał Abegan
                        Godzinka dziennie Ci wystarczy, bez obaw. Pamiętaj tylko aby konsekwentnie jeździć, nie odpuszczać sobie. Dodatkowa korzyść: rozbudują Ci się mięśnie rąk i nóg - np. wbiegnięcie na któreś piętro w bloku nie spowoduje nawet zadyszki Wiem po sobie, kiedyś wejście na 3 piętro to była męka - od kiedy jeżdżę (a to już lata) to omijam windę z daleka - nie chce mi się na nią czekać
                        ok wielkie dzieki :> od soboty zaczne .. z mojego domu na plaze gdzies 5 km pod gorke troche i spowrotem

                        Skomentuj

                        • Abegan
                          Erotoman
                          • Sep 2006
                          • 591

                          #13
                          Napisał evika
                          Wybaczcie, ale wg mie sam rowerek , to za mało. nalezy nad miesniami brzucha popracować. Nawet chudzielcom brzuszek czasem wystaje, jak nie ćwiczony. Do wielu facetów jakoś to nie dociera. Mam wielu znajmych, którzy mają piekne mieśnie nóg, i zgrabne tyłki, a do tego brzuszysko.
                          Mięśnie brzucha podczas jazdy na rowerze pracują też dość intensywnie No ale racji Ci nie brak - "parę brzuszków" dziennie nikomu jeszcze nie zaszkodziło
                          Abegan

                          Skomentuj

                          • Zboczony
                            Świętoszek
                            • Mar 2007
                            • 11

                            #14
                            Napisał Abegan
                            Godzinka dziennie Ci wystarczy, bez obaw. Pamiętaj tylko aby konsekwentnie jeździć, nie odpuszczać sobie. Dodatkowa korzyść: rozbudują Ci się mięśnie rąk i nóg - np. wbiegnięcie na któreś piętro w bloku nie spowoduje nawet zadyszki Wiem po sobie, kiedyś wejście na 3 piętro to była męka - od kiedy jeżdżę (a to już lata) to omijam windę z daleka - nie chce mi się na nią czekać
                            a co jeszcze proponujesz ? :> chodzenie na silownie jakos mi nie lezy ..

                            Skomentuj

                            • Abegan
                              Erotoman
                              • Sep 2006
                              • 591

                              #15
                              Napisał Zboczony
                              a co jeszcze proponujesz ? :> chodzenie na silownie jakos mi nie lezy ..
                              Rowerek + (jak wyżej w odpowiedzi do Eviki) ćwiczenie "brzuszków".

                              Siłownię sobie daruj, skoro nie lubisz - zabranie Ci zapału i cierpliwości.

                              Swoją drogą to nie przesadzaj - są kobiety, które kochają facetów z odrobiną brzuszka. Na przykład moja (strasznie dużo to go nie mam, ale juz 31 latek za chwilę stuknie... i trudno go uniknąć)
                              Abegan

                              Skomentuj

                              Working...