Odnośnie ruskiego centymetra przypomniał mi się dowcip z czasów CCCP.
Do siedziby Komitetu przychodzi depesza, w której koło wędkarskie prosi o wyjaśnienie dziwnej sytuacji. Otóż złapali szczupaka i jak go mierzą to od głowy do ogona wychodzi 50 cm, a od ogona do głowy 48 cm. Niebawem w odpowiedzi dostają depesze: Towarzysze, jest to jak najbardziej prawidłowe. Partia zna takie przypadki. Chociażby od poniedziałku do czwartku są trzy dni, a od czwartku do poniedziałku są cztery dni