PDA

View Full Version : Masowanie prostaty


wstydliwa20
22-08-07, 10:33
Witam,
krótko i na temat-co sądzicie o masowaniu prostaty? Panowie-lubicie to? Jeśli tak...proszę o konkretne wskazówki:) Wiem, że można wewnętrznie i zewnętrznie-co dostarcza lepszych doznań? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź:)
Pozdrawiam

AlinaK
22-08-07, 10:36
Nie jestem facetem więc nie wiem (myślę że to przyjemne, ale facet musi się przełamać - myślę o stereotypach, że jak pozwala sobie coś wkładać do tyłka to jest homo-niewiadomo).
Zastanawia mnie tylko dlaczego umieściłaś ten post w "problemach seksualnych" ?

inspiron
22-08-07, 10:45
Cześć tak Alina masz racje podobnie było z moim nie chciał tego bo wydawało mu sie to gejowskie ,nie powiem mnie też to trochę odpychało .Po pewnym czasie spróbowaliśmy i co? nic albo ja nie umiałam albo on tam nic nie ma co by go kręciło

wstydliwa20
22-08-07, 10:45
Z przełamaniem się to nie ma problemu-kochamy się w sumie od niedawna, jesteśmy ciekawi wszystkiego i lubimy eksperymentować. Słyszałam, że masowanie prostaty zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie daje mężczyznom niezły odlot, więc zanim przejdę do rzeczy chciałabym wiedzieć czy panowie wolą (tak mi się wydaje, to co mówiłaś...stereotypy) zewnętrznie, jeśli tak to w jaki sposób masować, gdzie dokładnie itp?! Topik umieściłam tuttaj, bo choć to nie "problem" seksualny, to zauważyłam, że tu właśnie najczęściej padają sensowne odpowiedzi, znaczy...po prostu na serio, a nie dla-nomen omen-jaj;)

Jacenty
22-08-07, 10:46
Bo dla wielu to jest problemem. Choćby ze względu na stereotypy przytoczone już przez @AlinaK. Nie każdy ponadto jest tak otwarty na nowe doświadczenia, jak nasz kochany ludek z BT ;) To kwestia zaufania i tolerancji partnerów. Nie często też trafiają się idealnie dopasowane pary, które doskonale rozumieją swoje potrzeby seksualne i są gotowe spełnić wszystkie oczekiwania partnera.
Wstydliwa, mniej więcej to poniżej moszny, a konkretne miejsce to musisz znaleść indywidualnie. Obserwuj swojego faceta albo po prostu spytaj go, gdzie odczuwa to coś :)

przemoos
22-08-07, 11:00
a u mnie jest na odwrot to Moja dziewczyna ma z tym opory a nie ja :)

__karola__
22-08-07, 11:45
jesli chodzi o mojego mezczyzne to przelamal sie "na pol" pozwala mi czasem troszke z nim poswirowac jest mu bardzo przyjemnie :) ale potem sie zastanawia czy przypadkiem nie jest dziwny? i czy zle o nim takie zabawy nie swiadcza. hehe zabawny jest w tym, bo zaczyna zartowac ze jak mu sie bardziej spodoba to zostawi mnie dla jakiegos ogiera :yawn:
GłęBOKO w to wątpie bo właśnie przegrał zakład i ma do zakupienia mi wibratorek.. zobaczymy czy będzie tylko dla mnie :)

AlinaK
22-08-07, 11:48
Heh. Żaden z moich dotychczasowych partnerów słowem czy geste nie wspomniał że miał by na coś takiego ochotę. To raczej ja zaczynałam, ale czy to faktycznie tak było czy też wstyd (właśnie te stereotypy) - raczej nie przyznawali się do jakiejś specjalnej przyjemności.
Za to w drugą stronę... jak pomyślę, to tylko jeden nie miał ochoty na rozdziewiczenie mojej (od dawna już nie dziewiczej) dupki.

vincentoo
22-08-07, 12:04
Mnie osobiście nie obchodzą żadne stereotypy, jesli mam na to ochote to prosze o to maja ukochana bez żadnego zażenowania:) A co do tego czy lepsze jest wewnetzrne czy zewnetrzne pieszczenie prostaty to gdzies wyczytalem ze to zależy od tego "jak gleboko" jest ona usadowiona jeżeli jest blisko wejscia do pupy to wystarczaja zewnetrzne pieszczoty jesli dalej to wewnetrzne sa o wiele przyjemniejsze :]

wstydliwa20
22-08-07, 12:05
Rozumiem, że panowie mogą czuć się trochę (mówiąc delikatnie) nieswojo w kwestii masażu wewnętrznego, no ok-wsadzanie palca w tyłek rodzi pewne stereotypy i mogą nie mieć na to ochoty. Ale co w takim razie z masażem zewnętrznym? Czy masowanie prostaty z zewnątrz sprawia jakąś przyjemność? Kiedyś...niedawno, kiedy mój chłopk spał, zaczęłam go delikatnie masować rączką, najpierw członka, później jajeczka (uuu...tu zaczął się szybko wybudzać i rozkosznie mruczeć) i później kierowałam się coraz niżej...i trafiłam mniej więcej na obszar który odpowiadałby prostacie, w sumie chyba tak całkiem nieświadomie, w każdym razie masowałam go tam chwilkę,a on mruczał coraz bardziej, właściwie kota dostawał:) (ja też jak słyszałam to mruczenie i jego przyspieszony oddech) i w końcu nie wytrzymał i zaczęliśmy się kochać:P I tak się zastanawiam czy to była prostata...wiem, nie jest ważne co to było, ważne że było mu dobrze:) Później powiedział tylko, że jeszcze nigdy przy zabawie rączką (bo nawet jeszcze usteczek i języczka nie zdązyłam użyć) nie miał takiego odlotu...Stąd właśnie moje rozważania na ten temat:)

inspiron
22-08-07, 12:05
no a u mnie problem ja nie moge:(i to nie chodzi o przełamanie bo lubie i to bardzo paluszek albo wibratorek ale penis mojego faceta jest za gruby i poprostu mnie boli:(:(

vincentoo
22-08-07, 12:11
I tak się zastanawiam czy to była prostata...wiem, nie jest ważne co to było, ważne że było mu dobrze:) Później powiedział tylko, że jeszcze nigdy przy zabawie rączką (bo nawet jeszcze usteczek i języczka nie zdązyłam użyć) nie miał takiego odlotu...Stąd właśnie moje rozważania na ten temat:)

Na 99% to była prostata:twisted:

Pełnoletni
23-08-07, 00:01
Ja bym niechiał żeby ktoś mi wsadzał coś w tyłek bez przesady ;/

__karola__
23-08-07, 11:31
Ja bym niechiał żeby ktoś mi wsadzał coś w tyłek bez przesady ;/

i nikt Ci nie zabrania takiego myślenia, ale nie mów -nigdy- bo wydaje mi się, że człowiek zmienia się, jeśli chodzi o potrzeby bądź też swoje granice seksualne, przez całe życie. dziś mówisz "bez przesady" a skąd wiesz, że za 5 lat nie będziesz wił się z rozkkszy gdy twoja dziewczyna będzie wkładac Ci paluszka.. może dwa.. a może cos więcej :)

ja też się zmieniłam pod tym względem, gdy trafiłam na odpowiedniego mężczyzne ;)

jet-set
23-08-07, 15:15
Masaż zewnętrzny prostaty jak najbardziej jest miły, miejsce mimo że trudno wyczuwalne, jest łatwo dostępne - to pomiędzy moszną a odbytem, choć u mnie właśnie lubię mieć masowane miejsce w którym swój początek ma penis (przy pełnym wzwodzie łatwiej to wyczuć).
Wewnętrznie to podobno jest bardziej indywidualna sprawa, jeden zareaguje mocniej, inny prawie nie poczuje. Ja nie mam obaw homofobii, choć może dlatego że już do tego przywykłem, że pieszczoty "od tyłu" sprawiają mi taką samą przyjemność, partnerka też to wie i często w ten sposób mnie stymuluje.

marihuanaaaaa
23-08-07, 19:43
uwielbiam masowac prostate mojemu facetowi mrrrrrrr......strasznie mnie to podnieca choć powinno jego niestety on opiera sie na wspomnianych wyżej stereotypach:)

Kationek
06-02-09, 00:53
zewnętrznie jak najbardziej; wewnętrznie mnie nie bawi a to tylko z tego powodu że nie mam z tego przyjemności

kicia!
06-02-09, 01:46
jak się masuje zewnętrznie?

Bujda
06-02-09, 04:07
kicia! zewnętrznie to masujesz miejsce pomiędzy jądrami a odbytem.

Wujek
06-02-09, 04:11
Bujda To to raczej nie to samo :)
Ale ja sie tam nie znam

kicia!
06-02-09, 04:40
to jak to jest w końcu?

oczak
06-02-09, 06:47
Kiedyś próbowałem masować prostatę od wewnątrz. Niby coś tam czułem, ale absolutnie żadnych przyjemności, raczej dyskomfort.

Natomiast masaż prostaty od zewnątrz pod jajkami jest nieco przyjemny i trochę opóźnia wytrysk.

Bujda
06-02-09, 06:55
jet-set już to opisał. Post nr 15.
Też są efekty ;)

extasylove
06-02-09, 19:45
moj facet nie lubi jak robie cokolwiek co siega dalej niz jego penis i jajka.ale musze przyznac,ze ostatnio nawet troche mi pozwala sie podotykac,cxy to pomiedzy jadrami a odbytem,czy tez w okolicach tyleczka... ale o penetracji wewnetrznej moge tylko pomarzyc.przynajmniej na razie.no,ale moze uda mi sie go w koncu jakos przekonac do sprobowania tego:P

keloks
07-02-09, 00:54
Jeżeli jest to połączone z innymi pieszczotami, np reka lub oral, to odlatuje momentalnie ^^ Sam masaż jednak mnie drażni...

rozporek
09-02-09, 01:15
Natomiast masaż prostaty od zewnątrz pod jajkami jest nieco przyjemny i trochę opóźnia wytrysk.

Przed samym dojściem, wykonany fachowo podkręca orgazm u mnie niemiłosiernie.

Wsadzania mi paluchów w dupsko sobie nie wyobrażam i na samą myśl chichotałbym się chyba jak cnotka. To dla mnie jakieś aseksualne i gejowskie (sorry dla niektórych jeśli to dla nich dowód na moje stereotypowe postrzeganie rzeczywistośći, ale tak już mam).

Wystarczy mi, że mam gilgotki przez swoje włosy na plecach, jak panna chce bym zaczął jej się wyrywać to wolałbym by swoją uwagę poświęciła im, a mój tyłek zostawiła w spokoju.

rifraf
11-02-09, 00:27
szczerze to też jestem za tym żeby tamta dziura służyła jednemu, ale spoko, jeżeli część to praktykuje to znaczy ze to nie jest takie aż znowu nienormalne:P może kiedyś mis ie odmieni ale głowa mówi raczej stanowczo nie, zewnętrznie natomiast jak najbardziej tak, trzeba spróbować:)))))

el_siara
28-02-09, 01:31
W sumie jak moja laska mnie pieści oralnie, i przy okazji majstruje coś tam przy moim otworku to to całkiem przyjemne jest

PaulettazWenus
04-03-09, 21:47
od zewnątrz to już wiem gdzie, ale jak znaleźć ten czuły punkt od środka?
bo jak tu zaproponować coś o czym nie mam pojęcia:(

Rojza Genendel
04-03-09, 21:53
Kiedyś próbowałem masować prostatę od wewnątrz. Niby coś tam czułem, ale absolutnie żadnych przyjemności, raczej dyskomfort.

Bo trzeba masować umiejętnie, poza tym samemu trudno dobrze to zrobić nie wyginając kręgosłupa w paragraf. Dlatego sprawdza się czyjaś pomocna dłoń, lub urządzenie typu nexus.

oobb
05-03-09, 12:26
bardzo przyjemna zabawa,przy której możliwe jest dojście do orgazmu, jednak jak już wspominali przedmówcy wymaga otwartości i rozluźnienia

Schatten
18-03-09, 05:17
Witam,
krótko i na temat-co sądzicie o masowaniu prostaty? Panowie-lubicie to? Jeśli tak...proszę o konkretne wskazówki:) Wiem, że można wewnętrznie i zewnętrznie-co dostarcza lepszych doznań? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź:)
Pozdrawiam
uwielbiam :)

papużka
29-05-09, 23:36
ostatnio eksperymentowaliśmy na wzajem z naszymi pupciami i przyznam, że moje kochanie mało nie oszalało z rozkoszy jak włożyłam tam paluszek ^^ drodzy panowie - odrzućcie stereotypy na bok!!! :D;)

czarnazolza
14-08-09, 10:56
My po romantycznej kapieli siedząc jeszcze w wannie ogolilismy sobie nawzajem nasze miejsca intymne, (polecam bo było baaardzo przyjemnie i wesoło) no a potem juz w łóżeczku podczas 69 lizałam mu jajuszka które były takie gładziutkie mmm... potem masowałam palcem okolice odbytu tzn tak jakbym chciała mu tam włożyć paluszek i lizałam języczkiem miejsce między jajuszkami a jego dziurką i tak sobie mruczał słodko. A potem powiedział ze to było na maxa przyjemne.

Karookarolina
14-08-09, 11:41
Ja tam od dawna się czaję, zeby zaaplikowac mu palucha do dupki, tylko On nie pozwala. Co za chłop no!

TheScorpion
14-08-09, 13:39
Sex analny w całej okazałości jest cudowny. Nie tylko poprzez paluszek, ale także poprzez zabawki ;) Moja dziewczyna bardzo to lubi sprawiać mi przyjemność. :)

Holy inquisitor
10-09-09, 17:19
Ja tam lubie zwłaszcza tą wewnętrzną stymulację i to różnymi zabawkami: palcami, wibratorkiem, straponem i ostatnio nową zabaweczką nexusem. Swoją drogą mojej żonie nexus też sie spodobał. Po takich pieszczotach mam odlot i strzelam po ścianach.

badacz
10-10-09, 15:44
masaż zewnętrzy mi wogóle nie sprawia przyjemności tylko drażni ale za to wewnętrzy hmmm bomba :D tylko niestety moja ukochana jakoś nie myśli się kwapić żeby mi to zaproponować i muszę sobie radzić na inne sposoby :P

dinizen
25-11-09, 12:19
Wewnątrz jeszcze mnie żadna nie pieściła, choć to proponowałem. Aktualnie moja żona nie może się do tego przełamać. Jednak pieszczoty zewnątrz dają dużą rozkosz już po, czuje wtedy taki dodatkowy dreszczyk rozluźniający.

opermr
25-11-09, 23:28
odpowiem tak ogolnikowo do tematu. Nie lubie TAKICH stereotypów i nigdy się nimi nie przejmuje. Jedyne co mnie zniechęca to to żeby moja dziewczyna się nie zniechęciła... Pierwszy kontakt z takimi zabawami miałem sam ze sobą. Spróbowałem i nie było nic przyjemnego w tym wszystkim, ani w wsadzaniu sobie czegokolwiek TAM, ani nie odczuwałem nic super przyjemnego z masowania prostaty od wewnątrz. Ktoś wyżej napisał, że to indywidualna sprawa i chyba ma rację, bo mi sprawia przyjemność masowanie od zewnątrz. Co do spraw analnych, czasami mam taką ochotę, aby coś porobić. Lubię eksperymentować, więc zacząłem z wibratorami i zabawkami, które kupiłem dla dziewczyny. Nie powiem pierwszy raz nie był przyjemny, bo nadziewanie się na dużego wibratora nawet trochę bolało. Nie często tak się bawiłem, ale gdy już to zawsze szedłem o krok dalej. W końcu czasami miałem ochotę sobie zrobić dobrze, jednocześnie mając wibrator tam i to dopiero było super przyjemne...
Polecam wszystkim zabawy i eksperymentowanie, bo zatrzymać się na jednej rzeczy to nie jest sposób na znalezienie wszystkich sposobów na dobrą zabawę i orgazm, a kto wie kolejny pomysł będzie jeszcze przyjemniejszy?

radek_k
26-11-09, 23:56
czasem podczas masturbacji pieszczę sobie prostatę na zewnątrz, super sprawa

iksior_x
18-12-09, 14:47
kurcze właśnie ostatnio zacząłem się zastanawiać czy może moja partnerka tu nie zagląda (nie mówię jej o BT) bo podczas pozycji na jeźdźca jak unoszę biodra to ona od razu zabiera się do masowania mojej prostaty i "dziurki" nie powiem że mi się to nie podoba ale jeszcze nie próbowała wsadzać paluszka Ogólnie to myślę że szczytowanie połączone z stymulacją prostaty jest nad wyraz przyjemniejsze niż tak "normalnie"

Jeronimo_
25-03-10, 19:11
Przyznam się, że ostatnio moja dziewczyna zrobiła mi dobrze w ten sposób. I jedyne co mogę powiedzieć, że to były najsilniejsze orgazmy w moim życiu. Aż zobaczyłem gwiazdy ;).O reszcie nie będę wspominał. I to jeszcze zanim zaczęliśmy się kochać.
A więc jeśli prawdą jest to co mówią, że taki orgazm jest podobny do kobiecego to ja z miejsca składam protest za niesprawiedliwość ;).

Adalbert27
26-03-10, 11:40
Mi to nie przeszkadza gdy kobieta wkłada mi tam palec, ale żeby też nie było to za często. 1 stycznia miałem mega orgazm gdy podczas lodzika pieściła mój tyłek-wkładała palec, lizała. Być może nawet mój najsilniejszy orgazm. Ale raczej prostaty tam nie stymulowała. Jestem jednak na to otwarty...

Prostata
29-03-10, 16:19
Właśnie, odkryłem u siebie ten magiczny punkt. Moja żona niechętnie podchodzi do tego tematu. Może ktoś poleci masażystkę w Warszawie, która wymasuje prostatę.
Dla niezdecydowanych - polecam. Odlot

Candice
30-03-10, 20:02
Gdy ja prowadzę swój palec ,, tam niżej'', mój facet nie chce. Może jeszcze się nie otworzył na takie rzeczy. Ale może go przekonam. :)

Prostata
30-03-10, 23:45
No właśnie bo to wielka sztuka żeby dwoje chcialo na raz ;-)

hulahop
02-04-10, 11:28
Gdy zaczęłam mu tam masować to zadał tylko pytanie : " skąd o tym wiesz.. ?" :yawn:
odpływa wtedy hehehe :P:P:D

przyjaciel40
26-07-10, 11:20
kobieta pieszcząca pośladki pieszcząca prostatę na zewnątrz i wenątrz może doprowdzic do utraty świadomości faceta ale to wyższy stopień zabawy i wyzbycia się pruderii szczególnie przez Panów ale małolaty tego niezezrozumieją -im tylko w większości zależy żeby wsadzić i wytrysnąć

upocone jajka
26-07-10, 16:18
jak bede mial czterdziestaka bede gruby, ciepły, mial wąsy, i nie bedzie mi pyrgał to moze dam se wymasowac :lol:

przyjaciel40
26-07-10, 18:25
jak bede mial czterdziestaka bede gruby, ciepły, mial wąsy, i nie bedzie mi pyrgał to moze dam se wymasowac :lol:
jak wyżej

upocone jajka
26-07-10, 18:33
to nie masz 40-lat i nie jestes gruby? ;/

lets_change
19-08-10, 13:44
Uwielbiam... można mnie tak masować godzinami :)

Masaż z zewnątrz też jest dość przyjemny (na szczęście od perineum do prostaty nie jest tak daleko i nacisk jest choć w części przenoszony), ale jest nieporównywalnie słabszy (pod względem intensywności i jakości doznań) z masażem od środka. To jest po prostu - odlot.

W pupie wcale nie jest brudno i brzydko nie pachnie jeśli facet wcześniej skorzystał z toalety - oczywiście higiena u niego musi być wtedy na 110%. Pewnie, zawsze można użyć jednorazowych lateksowych rękawiczek (i przy okazji zagrać w lekarkę i pacjenta :) )
Depilacja - obowiązkowo (polecam żele do depilacji okolic bikini; podobno pasta cukrowa też daje radę) - tobie też musi być fajnie i miło.

Oczywiście aby facetowi sprawiało to przyjemność musi zostać spełnionych bardzo wiele warunków:
- on musi być pewny, że _Ty_ tego chcesz (a nie robisz dlatego, że się zmuszasz, to nie zadziała dobrze (bo żeby odlecieć trzeba się zupełnie rozluźnić))
- on musi się przełamać - to może potrwać bardzo długo, ale możesz skierować go w tę stronę liżąc mu anusa kiedy będzie już bardzo podniecony (skoro pytasz o masaż prostaty, to zakładam, że nie masz problemu z fellatio), dotykając go tam bardzo delikatnie, masując troszeczkę (na początku bez penetracji - tuż przed orgazmem (poślinionym palcem), to wzmocni jego odczucia) - wspólny prysznic ("ty umyjesz plecy mnie, a ja tobie" - upewnij się tylko, że żel do ciała nie będzie szczypał kiedy się dostanie w te zakamarki) czy sesja masażu (przecież pupę trzeba dobrze wymasować, jest taka zmęczona ;) ) może być niezłym wstępem :)
- mów mu, że Ci się podoba CAŁY (musi wiedzieć, że żadna jego część ciała nie jest dla Ciebie odpychająca czy niefajna), że CAŁY Cię podnieca
- jak najbardziej masaż prostaty od zewnątrz może poprzedzać włożenie mu paluszka - rozgrzeje go

Kiedy dojrzał do do penetracji - działaj powoli:
- zawsze używaj lubrykantu (do tego celu nie musi być na bazie wody (nie używacie przecież gumek) - najprostsza wazelina kosmetyczna czy oliwka będzie super) - miej posmarowany cały paluszek, którego zamierzasz użyć (a najlepiej i drugi obok - kto wie, może natychmiast zapragnie więcej? :) ) i odbyt; delikatnie wprowadź też trochę lubrykantu do jego pupy (żeby nasmarować zwieracz)
- miej krótko obcięte paznokcie (dzień wcześniej lub perfekcyjnie wygładzone) - drapnięcie (czy nawet nacisk paznokcia) w tak bardzo delikatnym miejscu jest bardzo nieprzyjemne (a przy odrobinie pecha można uszkodzić skórę i załatwić sobie infekcję) - tu mogą się przydać te lateksowe rękawiczki
- musi być wcześniej podniecony - od tego masz piersi, usta (mów mu świństwa) i drugą dłoń - penetracja pupy bez podniecenia będzie w najlepszym razie nieprzyjemna (jeśli nie bolesna) - tylko podniecony będzie odczuwał dotyk jak należy
- na początek najwygodniejsza będzie dla niego pozycja na brzuchu - później, kiedy sie oswoicie z nowymi doznaniami, może leżeć na plecach z kolanami podciągniętymi do klatki piersiowej - możecie patrzec sobie w oczy jak wtedy, kiedy to on penetruje Ciebie
- najpierw wymasuj go i pogłaszcz po okolicach różyczki ;) - niech Twoje wejście nie będzie dla niego zaskoczeniem, wyliż dokładnie
- powolutku, z przerwami (zwracaj uwagę na mięśnie zwieracza) - jeśli to dla niego nowe odczucie, spiesz się powoli - może mu być "głupio", że "wkładanie w tyłek" jest dla niego tak przyjemne - wielu facetów uważa (bezpodstawnie, moim zdaniem), że pieszczoty odbyt to "gejostwo", poproś go, żeby się rozluźnił
- rozkoszuj się tym uczuciem - penetrujesz swojego ukochanego - wkrótce dasz mu to, czego nigdy nie czuł - nawet mógł skrycie o tym marzyć, tylko po prostu się wstydził (albo już sobie sam robił dobrze w ten sposób :) )
- do wypieszczenia prostaty wystarczy jeden paluszek - nie będzie miał co prawda dodatkowego podniecenia z uczucia wypełnienia, ale macie czas.
- kiedy Twój mężczyzna będzie podniecony bez problemu powinnaś zlokalizować prostatę - jest wyczuwalna przez skórę na przedniej ściance odbytu, na "głębokości" 5-7 cm od wejścia - gruczoł jest wielkości pestki brzoskwini, będzie więc lekko wybrzuszać ściankę odbytnicy.

Dotknij jej lekko, pogłaszcz, obwiedź palcem, delikatnie naciśnij (kiedy się rozkręci, możesz naciskać znacznie mocniej); wykonuj ruchy jakby przywoływania palcem wskazującym ("głaszcz" ją).
Rób to delikatnie - to bardzo wrażliwe miejsce i bardzo intymny kontakt. Pytaj go jak się czuje.
Proponuję byś za pierwszym razem doprowadziła go do orgazmu (najlepiej ustami; idealnie, jeśli do końca, jeśli połkniesz nasienie (daje to znacznie lepsze odczucia)) po 10-15 minutach od rozpoczęcia masażu - nie pozwól mu się znudzić czy zmęczyć (odczucia są bardzo intensywne) - kiedy sie oboje do tego przyzwyczaicie, sesje mogą trwać tyle, ile wytrzyma Twój paluszek.

Jeśli doszliście tak daleko - gratulacje - "sfera pupy" to cały wielki wszechświat cudownych doznań - u obu stron B-) - kolejnym krokiem będzie mały wibrator, potem może strap-on....

Wspaniale :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najlepiej,
K.

PS Tak, widzę kiedy zostało zadane pytanie inicjujące wątek - zdecydowałem się odpowiedzieć, bo może komuś to pomoże.

koneser666
19-08-10, 14:03
hmm, przyznaję że im więcej o tym czytam tym bardziej wydaje mi się to interesujące.. Chciałbym tego spróbować, ale czuję że długa droga przede mną..:(

koneser666
20-08-10, 23:50
Nie chodzi nawet o orgazm analny jako taki, ale ponoć zwykły orgazm jest dużo intensywniejszy, jeżeli się jednocześnie stymuluje prostatę..

lets_change
23-08-10, 09:52
Analny orgazm w wyniku prostaty to ciężka sprawa u faceta, mało który sam znajdzie u siebie to magiczne miejsce a co dopiero kobieta.. Erm... wystarczy pierwszy lepszy rysunek z sieci dający pojęcie gdzie szukać...

zbyt intensywne naciskanie ścianki odbytu palcem może spowodować fatalne uszkodzenie zalecam wyjątkową ostrożność.Naciskanie? Bo o paznokciach itp. już napisałem.

Porady typu "obowiązkowa depilacja" lub "połykanie nasienia przez partnerkę" nieźle mnie ubawiły - no ale jak komuś to gwarantuje sukces przy pieszczotach analnych no to mus :)Jakby to powiedzieć, przeczytaj jeszcze raz i weź pod uwagę KONTEKST, a jeśli nadal będzie to wyglądało dziwnie, daj znać, napiszę to innymi słowami :>

Depilacja, bo włoski wyrastające z, za przeproszeniem, dupy, niekoniecznie wyglądają apetycznie, a kontekst mówi "masaż prostaty zapewniany przez partnerkę", a po drugie wydepilowana skóra zapewni znacznie lepsze doznania w całej okolicy.

Sens połknięcia nasienia w tych okolicznościach wyjaśniłem w nawiasie w oryginalnym poście, zajrzyj do niego ponownie.

Nie chodzi nawet o orgazm analny jako taki, ale ponoć zwykły orgazm jest dużo intensywniejszy, jeżeli się jednocześnie stymuluje prostatę..To prawda, znacznie intensywniejszy.

Jeśli jesteś zdecydowany na eksplorację nie musisz martwić się brakiem chętnej partnerki tu-i-teraz, możesz zacząć sam - proponuję na plecach, z nogami podciągniętymi do klatki piersiowej lub kucając - palcem środkowym bez problemu dotrzesz tam gdzie chcesz :)

Pozdrowienia,
K.

przyjaciel40
23-08-10, 11:39
Panowie spokojnie temat pieszczenia prostaty niepolega na naciskaniu polega na delikatnym pieszczeniu.
Prostata to nie stalowy gruczoła ale delikatny element.
moich kilka partnerek NIGDY nie miało problemy z namierzerniem tego gruczołu.
Tak jak ja nigdy nie miałem problemu z namierzeniem odpowiednika prostaty u kobiet ( punktu G ).
Ale trzeba mieć trochę wyczucia i faktycznie obcięte paznokcie

AD_69
24-08-10, 00:04
dużo lubrykantu, no i partner musi chcieć. nie jest trudne do wyczucia, przynajmniej ja już mam z D opanowane, trzeba delikatnie naciskać i masować jednocześnie. facet sam raczej nie dałby rady tego zrobić, no chyba że ma długie palce :) zauważyłam, że gdy co jakiś czas na chwilkę zmieniam miejsce nacisku i wracam tam gdzie trzeba, to zdecydowanie zwiększa się napięcie i orgazm jest dużo silniejszy. poza tym, jest to świetny sposób, żeby doprowadzić do orgazmu mocno już wymęczonego seksem faceta. najbardziej lubię w wersji najpierw rimming, a później lodzik z paluszkiem w tyłeczku, D wtedy odlatuje.

lets_change
24-08-10, 12:33
1.Nie będę rozczytywał się ponownie w twoim "poradniku" - co myślę o niektórych poradach napisałem - nie ma znaczenia kontekst."nie ma znaczenia kontekst"? :D Przecież często to właśnie kontekst determinuje znaczenie - czym jest "mina"? Czy jeśli powiem "komik zrobił minę" to czy oznacza to, że skonstruował urządzenie wybuchowe? Czy jeśli powiem, że "miną można było zapłacić za wielbłąda" to czy mowa jest o współczesnych terrorystach?

Kontekst ZAWSZE ma znaczenie.
2.Zawsze staram sie poczytać na forach co mają do powiedzenia inni ludzie w tym temacie, jak również seksuolodzy no i czasem sam też czegoś próbuje.Ludzie, jak również seksuolodzy - szczęśliwie post inicjujący ten wątek nie został skierowany wyłącznie do seksuologów.
I sporo ludzi ma problem z umiejscowieniem tego punktu, rysuneczki im mało pomogąNo co ja mogę - http://www.google.pl/images?q=prostate massage
Nie jestem odpowiedzialny za nauczenie tego tutejszych Gości. Poradzą sobie, albo nie - nie taki był temat posta.
- po prostu NIE KAŻDY ma to miejsce tak wyraźnie wyczuwalne jak TY i nie każdy zareaguje tak jak TyOczywiście. Dlatego nie napisałem "dla każdego banalne będzie znalezienie w ułamkach sekund poszukiwanego miejsca", a pozwoliłem sobie napisać kilka słów od siebie i dodatkowo "porady", które być może pomogą ciekawej dziewczynie zacieśnić więzy z facetem i, w pewien sposób, eksplorować też siebie poprzez seksualność. Odbierasz mi prawo do wyrażania opinii? :)
Niektórzy w poszukiwaniach magicznego punktu mogą przesadzić z "masażem" cienkiej sciany odbytu i problem gotowy - i wcale nie trzeba mieć paznokci niczym murzynka na kasie w hipermarkecie.Ależ ja nie napisałem o miętoszeniu delikatnych obszarów w szale poszukiwań, a o delikatności i ostrożności - prawda?

Dalszą [tutaj] dyskusję z Tobą musze uznać za bezcelową - lubię polemizować z poglądami; spieranie się z ludźmi uważam za nudne i bezproduktywne - szczególnie gdy nie ma podbudowy w faktach.


Pozdrowienia.

entity
05-09-10, 21:08
z moich doświadczeń (na sobie) wynika, że znaleźć i łatwo i .. niełatwo. kompletnie nie wiem od czego do zależy ale raz udaje mi się miejsce namierzyć bez problemu a czasem nie, i kompletnie nie sprawia mi tam nic przyjemności (mimo że wcześniej już się podniecę)

w każdym bądź razie uczucie bardzo intensywne i inne, warto przełamać tabu, że to 'gejowskie'.

Marduk666
01-02-18, 14:52
Właśnie sobie uświadomiłem, że nie miałem przyjemności być tak pieszczony przez dotychczasowe partnerki... Tak samo jak nigdy żadnej do tego nie namawiałem, żadna też nie proponowała. Zdarzały się niewinne pieszczoty analne, czasem jakiś paluszek wjechał na chwilkę (co dla mnie jest mega), ale nigdy nie przeradzało się w regularny masaż prostaty. Może jednak się przełamać i zaproponować tego typu pieszczoty?
Co do masturbacji - zaciekawiony tematem i doznaniami, których za pomocą własnych palców nijak nie uzyskam - kupiłem masażer Nexus, znana firma, opinie pozytywne ...zajęło mi trochę czasu zanim zrozumiałem "z czym to się je". Nie pamiętam żeby zdarzyło mi się uzyskać samodzielny orgazm prostaty bez użycia rąk, ale jeśli miałem masażer w tyłku wystarczająco długo żeby maksymalnie się podniecić; wystarczyło niewiele ruchów penisem i był kapitalny orgazm. Chętnie spróbuję z partnerką, kształt Nexusa jest tak dostosowany do męskiej anatomii, że można się nim cieszyć bzykając nawet np. od tyłu. Nie mogę się doczekać doznań.

MrKostek
24-02-19, 19:26
No ja z moją dziewczyną ostatnio wybadaliśmy siebie nawzajem, że chcielibyśmy spróbować straponu. Rimming z jej strony nie wchodzi w grę. Możecie polecić jakiś konkretny rodzaj straponu? Jakieś większe bo uwielbiam gdy Pani mnie dręczy. Jak samemu mogę stymulować sobie prostatę.

spódniczka2
13-05-21, 17:20
A testował ktoś takie cudo
https://allegro.pl/oferta/pulsator-analny-masazer-prostaty-podgrzewany-10546084503

Też uwielbiam w ten sposób dochodzić, tryska ze mnie jak z fontanny i to bez użycia rąk.

pozdrawiam

sova100
15-05-21, 11:44
A testował ktoś takie cudo
https://allegro.pl/oferta/pulsator-analny-masazer-prostaty-podgrzewany-10546084503


Całkiem niedawno zakupiony i wypróbowany. Fajnie się rusza główka tego masażera no i jest podgrzewany. Kilka poziomów wibracji i prędkości poruszania.
Jednak chociaż ma fajne funkcje, w moim przypadku nie trafia w punkt. Na kilka masażerów jakie testowałem tylko jeden jest idealny.

spódniczka2
16-05-21, 10:54
A jaki jest idealny, czy da się go włożyć żeby rączki były wolne i samo się robiło.

sova100
16-05-21, 18:52
Pisząc idealny miałem na myśli wielkość i kąt wygięcia taki, że stymuluje dokładnie tam gdzie trzeba. Pewnie każdemu będzie inny masażer pasował.

A jaki jest idealny, czy da się go włożyć żeby rączki były wolne i samo się robiło.

Tak, ten mój ma akurat taką budowę, że sam nie wysuwa się.

TomaszCracow
19-05-21, 12:54
Witam,
krótko i na temat-co sądzicie o masowaniu prostaty? Panowie-lubicie to? Jeśli tak...proszę o konkretne wskazówki:) Wiem, że można wewnętrznie i zewnętrznie-co dostarcza lepszych doznań? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź:)
Pozdrawiam

Super sprawa i mega orgazmy przy tym. Uwielbiam to :D Najlepiej według mnie wewnętrznie, czyli masowanie masażerem, dildem, straponem, paluszkiem - doznania niesamowite. Podczas seksu analnego prostata jest masowana przez penisa partnera,a to dostarcza mnóstwo przyjemności i doprowadza do orgazmu - bynajmniej u mnie :D

wiarus
19-05-21, 20:04
Odgrzewasz pytanie z przed kilkunastu lat? :)
Rżnięcie w tyłek mnie nie rajcuje i jakoś ten organ nie jest postępowy :P
Natomiast, sam delikatny masaż, drażnienie pazurkami krocza, dotykiem i ugniataniem, poczynając od jąder do wzgórka prostaty, zwykle działa jak dopalacz w czasie loda.
Warunkiem jest, aby były to pieszczoty wykonywane przez kobietę, najlepiej w 69.

Świetnie się to sprawdza /u mnie/ z dwoma dziewczynami, gdy jedna jest w moich rękach i języku, a druga zajmuje się mną :D
Potrafi podnieść każdego słonia z letargu :D

bodzioanal
20-05-21, 07:46
Hej Sova

Dasz jakiś link do tego idealnego według Ciebie.
Też lubię tego typu zabawy,

pozdrawiam

Takie coś jeszcze mi wpadło w oko
https://t.allegro.pl/oferta/9991238482?utm_source=notification&utm_medium=platformMessageCopy&utm_campaign=message-center-notifications-platformmessagecopy&tr_n=offer&tr_id=2672a2eb-e79c-58ee-bf68-879697eaf10b&tr_d=allegro.pl&tr_s=4f4aYxbu

Fajnie by było zamontować sobie taki bajer póżniej ubrać obcisłe damskie ciuszki i dalej tylko rozkosz i wytryski.

sova100
20-05-21, 12:21
Hej Sova

Dasz jakiś link do tego idealnego według Ciebie.
Też lubię tego typu zabawy,


Tak jak pisałem, mam kilka ale ten jest dla mnie najlepszy.

https://allegro.pl/oferta/masazer-prostaty-sex-wibrator-korek-analny-anus-9745503408

bodzioanal
20-05-21, 13:48
Dzięki za link,

masz może jakąś zabaweczkę co można właśnie włożyć i żeby sama posuwała i wibrowała.

coś co proponowałem wyżej.

sova100
20-05-21, 20:32
Właśnie ten masażer też mam ale mi za bardzo nie podszedł.

bodzioanal
21-05-21, 08:05
Taka namiastka posuwania w dupkę.
To takie moje marzenie.

luki100011
09-02-22, 21:13
Krótko i na temat - tak, to przyjemne

VIRUS254
15-05-22, 11:34
zakupiony i nie trafia w punkt :(

https://allegro.pl/oferta/masazer-prostaty-sex-anal-bezprzewodowy-12-funkcji-11678928066

e-rotyczny
18-05-22, 12:01
Zaczynam właśnie research w sprawie dobrego masażera prostaty z wibracjami. Niedawno rzucił mi się w oczy taki uniwersalny, który może służyć jako właśnie narzędzie do tyłka oraz jako wibrator dla kobiety. Muszę go odnaleźć, kupić i dokładnie przetestować. Zdam relację czy spełnia moje oczekiwania. A jakie one są? Chciałbym wsunąć go sobie w tyłek, położyć wygodnie i z rozkoszą czekać na potężny orgazm i wytrysk bez użycia rąk choćby na sekundę.

onWponczochach
19-05-22, 10:16
Masowanie prostaty, dla osob ceniacych wygode najlepiej masazer wibrujacy, ewentualnie taniej ale zwykly dildo pasujacych rozmiarow;)tylko tu juz trzeba sie skupic na tym jak masowac i skupiac na przyjemnoaci jednoczesnie:)mozna w ramach peggingu wykorzystac domine ze strapem ewentualnie dildo najlepiej taka ktora wie jak to sie robi:)jest tez inna opcja podobno najprzyjemniejsza jednak dla wielu kontrowersyjna, czyli inny facet:)moznq wykorzystwac inne podobne akcesoria jednak najbezpieczniej z zabawkami czysto erotycznymi wtedy i wygodnie i bezpiecznie:D

Nuder
19-05-22, 17:53
Próbowałem dwóch masażerów z wibracjami i bez. Efekt średni. Uciskało, ale dla mnie nieco za miękkie i za bardzo elastyczne. Lepiej szło falliczną rączką od szczotki;) Wtedy doszedłem. Rozważam dildo. Racja, że pewnie przyjemniej jak ktoś ci wymasuje...

e-rotyczny
20-05-22, 14:54
Dobra, po dokładnym researchu wybrałem coś, co mam nadzieję spełni moje oczekiwania - nadal nie wiem, czy można wymieniać tu konkretne nazwy, jeśli nie, to przepraszam, a mod usunie.


Dorcel P-Finger uniwersalny, bo zarówno dla mężczyzny jak i kobiety (można pieścić cipkę). 7 trybów wibracji, podgrzewanie i zasilanie akumulatorowe. Jego główka zagina się w dół, dzięki temu może imitować palcówkę i drażnienie punktu G w przypadku zabawy żony.
Mam nadzieję, że będzie też świetnie sprawował się jako masażer mojej prostaty, już czekam na te orgazmy bez użycia rąk.

onWponczochach
26-05-22, 14:16
Dobra, po dokładnym researchu wybrałem coś, co mam nadzieję spełni moje oczekiwania - nadal nie wiem, czy można wymieniać tu konkretne nazwy, jeśli nie, to przepraszam, a mod usunie.


Dorcel P-Finger uniwersalny, bo zarówno dla mężczyzny jak i kobiety (można pieścić cipkę). 7 trybów wibracji, podgrzewanie i zasilanie akumulatorowe. Jego główka zagina się w dół, dzięki temu może imitować palcówkę i drażnienie punktu G w przypadku zabawy żony.
Mam nadzieję, że będzie też świetnie sprawował się jako masażer mojej prostaty, już czekam na te orgazmy bez użycia rąk.

Napisz później czy zdało egzamin;)

e-rotyczny
26-05-22, 14:18
Napisz później czy zdało egzamin;)


Właśnie dzisiaj odbieram paczkę i zabieram się za testy. Na pewno zdam relację.

Pierwsze testy za mną. Samo urządzenie bardzo fajne, dobrze wykonane, estetyczne, funkcjonalne i wygodne dzięki dołączonemu pilotowi. Kilka funkcji wibracji, podgrzewanie no i najciekawsze - zaginanie końcówki, symulujące ruch palca. Masażer ma duży potencjał, choć wczoraj nie dał mi jeszcze spektakularnych doznań. Myślę jednak, że kwestią czasu są orgazmy bez użycia rąk - musimy się lepiej i spokojniej poznać. Tak czy siak, było przyjemnie.

onWponczochach
30-05-22, 08:51
e-kochanek* za cene urzadzenia powinno robić różnice i dawać przyjemność;)pewne efekty u meżczyzn raz przychodza a raz nie, używajac dildo dostaje wytrysku bez trzymanki ale nie za każdym razem, im dłużej wyposzczony/pobudzong tym wieksza na to szansa, ale czasem sie udaje:)fajnie że korzystasz z masażera którego zadanie jest również prozdrowotne utrzymanie prostaty w dobrym stanie żeby za pare lat nie bylo "psi-psi" 20 razy dziennie z czego 30 w nocy:Dzycze udanych odkryć ciemnej strony meżczyzny i dzięki za pierwsze relacje;)mam nadzieje ze Twoja partnerka również jest zadowolona??:)

e-rotyczny
01-06-22, 12:47
Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będą fajerwerki, ale im częściej będę ćwiczył, tym lepsze i bardziej regularne efekty osiągnę. Na pewno ten masażer da mi jeszcze wiele przyjemności.


Pierwsze wrażenie żony bardzo pozytywne, ale szybko się rozładował - nie podłączyłem do prądu po mojej ostatniej sesji. Ale nic straconego, dzisiaj powtórka, a bardzo spodobały Jej się te wibracje bezpośrednio na łechtaczce i funkcja podgrzewania ;)

onWponczochach
16-08-22, 08:58
Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze będą fajerwerki, ale im częściej będę ćwiczył, tym lepsze i bardziej regularne efekty osiągnę. Na pewno ten masażer da mi jeszcze wiele przyjemności.


Pierwsze wrażenie żony bardzo pozytywne, ale szybko się rozładował - nie podłączyłem do prądu po mojej ostatniej sesji. Ale nic straconego, dzisiaj powtórka, a bardzo spodobały Jej się te wibracje bezpośrednio na łechtaczce i funkcja podgrzewania ;)

To świetnie bede musial cos wibrujacego sobie do dupci kupic bo samo dildo to juz male wyzwanie;)